kopiująca - nieudolnie i sztucznie - detektywa Blanca. Zrozumiałe, że Craig wziąłby krocie za taki serial, ale po co robić słabą kopię?
Odniosłam to samo wrażenie - w ogóle jakby twórcy chcieli zrobić coś mocno w stylu "Na noże", ale średnio im to wyszło.
Rozumiem, że poświęcając czas na napisanie tego, poświęcił Pan też czas na sprawdzenie tego, że jest to na podstawie książki. Tak samo niezwiązanej z detektywem Blancem jak serial :)
Nie rozumiem takiego upartego przywoływania książek jako jedynego słusznego argumentu w przypadku adaptacji. Serial to osobne medium i jak najbardziej można go oceniać bez odnoszenia się do literackiego pierwowzoru. Ten konkretny serial i postać detektyw Cupp mocno kojarzą się z serią "Na noże" - więc pretensje w tym temacie kieruj do twórców, którzy zdecydowali się na takie rozwiązanie.
Rozumiem, że poświęcając czas na napisanie tego, poświęciła Pani też czas na sprawdzenie o czym jest książka, którą inspirowali się twórcy serialu, a nie kręcili na jej podstawie.