Fenomen ludzi pracujących w korporacjach po obejrzeniu serialu - mega interesujący ! Nie znam nikogo takiego, jak pracujesz za biurkiem to opisz jak się czujesz a ja wezmę popcorn :)
Mam wrażenie, że Apple nakręciło satyrę na siebie (główny bohater jak młody Jobs, komputery jak Apple II, itd.)
Nie wiem czy to dobra interpretacja, ale bardzo mnie uderzyło jak dobrze przedstawiona została depresja Helly, która targnęła się na swoje życie. Jako takie uwięzienie w totalnie nijakim świecie, oddzielenie od swojego życia. Ta beznadzieja w której się znalazła i nie może z niej wyjść. Bardzo to do mnie trafiło.
Pierwsza połowa serialu nudna jak flaki z olejem. W drugiej połowie się rozkręca i jest już całkiem fajnie. Aktorstwo, klimat, muzyka na plus. Myślałem, że to przenośnia z tym 10 minutowym spacerem przez korytarz...niestety nie... czasami trochę przesadzony klimat na minus. Ogólnie spoko tylko trzeba przebrnąć przez...
więcej
Rany, jakież to jest nudne. Jestem przy 6 odcinku, bo ma takie wspaniałe recenzje i chciałbym poznać dlaczego, ale wciąż usypiam (naprawdę, na każdym epizodzie przysypiam i muszę cofać żeby sprawdzić co się wydarzyło). Nic się nie dzieje, akcja prawie zerowa, nie wiadomo o co chodzi.
Ostatni odcinek będzie taki, że...
Przecież nie krył się jakoś specjalnie gdy oglądamy ta samą scenę z poziomu klatki schodowej.
Dlaczego go nie widziała ?