Ten sezon powinien się nazywać rozciągnięcie albo roztrwonienie. Czasu widza. Znowu nowe wątki, ale stare stały się zupełnie bez znaczenia - patrz Irving. Dylan podobnie. Treść odcinka i również całego sezonu do zamknięcia w 3 albo 4 godzinnych odcinkach. Żenujące tempo.
Pierwszy sezon to było miłe zaskoczenie, ciekawy, dość prosty, ale na tyle pokręcone aby wciągnąć widza. Czy drugi będzie podobny? Zobaczymy, mam tylko nadzieję że nie przekombinują. Oby tylko nie było dylemy w stylu Mark jest kobietą na zewnątrz, a zmuszany jest być facetem w firmie ;)
Zachwyca idiotyczne masy. Serial wydmuszka dla ludzi pracy zmęczonych swym nędznym życiem, marzących za takim zabiegiem, aby uśmieżyć ich marne życie w realu. 4/10 za dobre aktorstwo
po niespodziewanym sukcesie pierwszego sezonu, ciągną tego gniota nie mając pomysłu dokąd i wymyślając coraz to większe bzdury. Po ocenie 7 za pierwszy sezon teraz daje mu naciągane 5. Coraz bardziej szkoda na to czasu.
W stylu Severance, Black Mirror, podciągnę pod to Stranger Things, przynajmniej 1 sezon. Dark to gniot, także nic w tym guście
Pokazuje prawdziwy stosunek polityków do ludzi tak samo jak Squid Game. Oba seriale pokazały za dużo prawdy w pierwszych sezonach, dlatego ten też może zostać celowo spłycony jak Squid Game. Ten serial pokazuje nam cel polityków czyli chipowanie ludzi, a Squid Game pokazuje jak politycy gardzą ludzkim życiem. Oba...
Zacząłem oglądać bo taki (trendy) wysoko oceniany serial i jak na razie widzę że tempo jest dość powolne: Niewiele dialogów, białe ściany puste korytarze.
Trochę mi to przypomina film "Exam" z 2009 roku a z tym fenomenem jak to niektórzy określają ten serial to bym się jeszcze wstrzymał - Zobaczcie gdzie oni to...
Nie mam pojęcia skąd zachwyty. Kompletnie nudny i bez polotu - cudem dobrnąłem do końca 1 sezonu z czego jestem dumny...
dawkowanie intrygi i akcji. Niepowtarzalny serial z niepowtarzalną fabułą dla ludzi którzy uważają się za wyjątkowych. Zupełnie jak bohaterowie, którzy de facto są niczym więcej jak trybikiem w korporacyjnej maszynie. 3 odcinki chodzenia po korytarzach tylko po to żeby akcja nabrała tempa w 7 odcinku. W 7 odcinku z 9...
więcejSkąd te oceny, nie rozumiem? Przecież ten serial się ciągnął jak flaki z olejem, masakra jakaś. W ostatnim odcinku minimalnie ruszyło do przodu. Niewiele seriali dostaje ode mnie jedynke tak jak ten KMIOT.
Brak klimatu, nudny, przegadany odcinek. Może być tak, że kontynuacja nie była potrzebna i czar pryśnie na temat genialności tego serialu. Byłoby szkoda.
Rany drugi odcinek strawiłem. I zastanawiam się czy jestem w ukrytej kamerze. Dla mnie straszny gniot i nie czaje fascynacji tym serialem
W zasadzie prawie od każdym względem słabo. Nudno, bez grama logiki, bez emocji. Nic się tu kupy nie trzyma. Wygląda to jakby scenariusz wypluła AI. Naprawdę. Niby ok, ale bez większego sensu. Czyli składak z wygenerowanych części pasujących do wzorca, które można dowolnie przestawiać i zmieniać. Jeśli choć trochę...