Mowa na forum o samych negatywach to ja napiszę o niewielu plusach.:-)
Bardziej od wersji z 1995 roku (z Thompson i Winslet) podobała mi się tu gra dwóch aktorek : grającej Mariannę i panią Dashwood.
Filmowi wystawiłam 4/10.
A tym, którzy jeszcze nie widzieli polecam do obejrzenia wersję "Rozważnej i romantycznej" z 2008 roku. Jak dla mnie - najlepsza z tych trzech co obejrzałam.