Znów mam tą przyjemność, tym razem po raz 4 zacząć nowy część SWJ. Dlatego właśnie, Sandra, Sylwia i ja chciałyśmy podziękować wszystkim członkiniom! Bez Was, pewnie w ogóle nie skończyłybyśmy 2 części :P Jesteście wielkie, Dziewczyny!
A więc, czym jest SWJ? Wbrew swojej nazwie, nie piszemy tu tylko o tym jaki Jason jest cudowny (chociaż to zdarza się dosyć często :P)innymi słowy, można tu natrafić na rozmowy o wszystkim i o niczym :D
KAŻDY CZŁONEK SWJ, POWINIEN PRZESTRZEGAĆ PARU ZASAD:
1.Masz chociaż początkowe stadium Jasonozachwytu. Inaczej nie połapiesz się w naszych wypowiedziach na jego temat, uwierz mi.
2.Wiesz, co to jest Ezrowstręt. Niekoniecznie musisz na niego cierpieć, ale jesteś zaznajomiony z tą chorobą.
3.NIGDY nie myślisz źle o Jasonie.
4.Kiedy myślisz źle o Jasonie, patrz punkt 3.
5.Kiedy tylko znajdziesz jakieś interesujące zdjęcie/filmik(nie musi on dotyczyć tylko PLL)-postanawiasz podzielić się nim razem z innymi.
6.GŁOSUJESZ NA JASONA/JARIE W RANKINGU. Nie musi być to codziennie, ale w ramach ukazania naszej bezgranicznej miłości, każdy członek SWJ powinien robić to choć raz w tygodniu.
7.Znasz chociaż 2 tytuły szlacheckie Jasona (poniżej wymienione)
-Ezra's killer, Aria's lover
-Mr Hottie
-McDreamy
-McSteamy
-McSexy
-McBoski
-Kitek
-Cookie
-Boski bóg Jason
8.I najważniejsza zasada: SZANUJEMY SIĘ! Jesteśmy tu po to, żeby porozmawiać, a nie wyżywać się na innych :).
A tak na poważnie, każdy jest tu mile widziany, jeśli tylko przestrzega punktu 8 :)
Podpisano:
_Joy-PREZES
sandra_crashdown-DYREKTOR NACZELNY
Kreciolka-DYREKTOR DS. MARKETINGU
NASZ GRAFIK DLA JASONA (wszelkie niedogodności proszę zgłaszać, komisja przedyskutuje problem)
Poniedziałek-katia_2007
Wtorek-izka21gramowa
Środa-Kreciolka
Czwartek-Kreciolka
Piątek-sandra_crashdown
Sobota-_Joy
Niedziela-_Joy
NASZ GRAFIK DLA WRENA
Poniedziałek-Kreciolka
Wtorek-_Joy
Środa-_Joy
Czwartek-katia_2007
Piątek-Kreciolka
Sobota-sandra_crashdown
Niedziela-sandra_crashdown
NASZ GRAFIK DLA TOBY'EGO
Poniedziałek-_Joy
Wtorek-sandra_crashdown
Środa-alexxa
Czwaretk-monisia99
Piątek-monisia99
Sobota-Kreciolka
Niedziela-Kreciolka
NASZ GRAFIK DLA DAMONA
Poniedziałek-monisia99
Wtorek-Kreciolka
Środa-sandra_crashdown
Czwartek-_Joy
Piątek-_Joy
Sobota-alexxa
Niedziela-alexxa
NASZ GRAFIK DLA NOELA
Poniedziałek-
Wtorek-
Środa-izka21gramowa
Czwartek-izka21gramowa
Piątek-alexxa
Sobota-_Joy
Niedziela-
Enjoy! :D
leciało na Pro 7 i E! Entertraiment ale wyszło że żadnego programu nie mam :( Próbowałam oglądać na stronie grammy.com bo była transmisja na żywo ale też niestety komp mi się wieszał i nic nie zobaczyłam..... Obejrzę retransmisję - pewnie będzie na youtube lub mtv
Halooooo nie wiem czy pamiętacie ale dzisiaj jest spotkanie z Dr Sullivan ....
Całę szczęście, filmweb już działa ;D Właśnie, ja się tu zalogowałam specjalnie na tą wizytę, bo muszę jeszcze dokończyć czytać książkę, z której jutro mam pisać konkurs ;P
w takim razie cieszę się bardzo że chociaż część z Nas dotarła :)
Zaczynamy
Dr Sullivan: Dziewczyny powiedźcie i proszę jak czujecie się po naszym ostatnim spotkaniu?
Magda cieszymy się że dotarłaś na spotkanie :) Może powiesz Nam z jakim problemem się borykasz? Pytam gdyż wiem co dziewczyn trapi i chciałabym znać Twoje problemy....
Monia: Pani Dr po naszym ostatnim spotkaniu a szczególnie po informacji która dostałyśmy na koniec sesji moja obsesja chyba wzrosła zaś po oglądnięciu kolejnych odcinków moich ukochanych seriali moja empatia zdecydowanie zmalała.....
<tym razem postanawia zgrywac zdrowa psychicznie;P> <prostuje sie na fotelu i udaje, ze nie ma zadnej obsesji, absolutnie zadnej> <jak by tu zerknac do laptopa ukradkiem?> <nie nie nie! nie ma zadnej obsesji;P>
kopię Sandrę pod stołem żeby się uspokoiła bo wygląda właśnie na trochę nie zdrową :) zważywszy że przewraca oczami i wygląda jakby coś knuła.....
<probuje sie opanowac> <naprawde probuje!> <ostatecznie wysyla dziewczynom maila przez telefon>
A w zalaczniku ...
http://27.media.tumblr.com/tumblr_lzc8qfxOpp1qhil73o1_r6_500.gif
<3
lvnbskldjc; nfchjebdcopdlc,cjvafigbok' lkkdhvnb; ' zaczęła mówić w innym języku ...... :)
<wybucha smiechem slyszac Monie,mowiaca w innym jezyku, ale zaraz szybko opanowuje> <chowa sie za wyswietlaczem telefonu, zeby nie pogarszac sytuacji i probuje kontrolowac smiech>
<wtedy dostrzega powieszony na scianie plakat Ryana Goslinga i wlasnie do niej dociera, ze pani dr jest wredna oszustka, ktora sama ma obsesje na punkcie przystojniakow> <posyla pani dr zabojczy wzrok, pelen wyrzutow> ;P
Dr Sullivan : Sandro czyżbyś gorzej się czuła niż na to wygląda? Coś się stało? Kasiu, Madziu czemu nic nie mówicie? Martwi mnie to ogromnie. Moniko bądź tak uprzejma i mów po polsku bo niestety tego dziwnego języka to ja nie znam a uwierz znam ich trochę ....
<Zachowywała się normalnie i nic nie dała poznać po sobie, że coś jest z nią nie tak. Raczej wyglądała jakby pomyliła miejsca ale mail z animacją Penna pokazał, że jednak jest w dobrym miejscu bo na jej twarzy automatycznie pojawił się szeroki uśmiech, jednak szybko go opanowała i spojrzała na to na co patrzyła koleżanka>
(Sorry, że tak późno, mam coś dzisiaj opóźniony zapłon ;P)
<Nerwowo splata ręce, i patrzy się na swoje kolana, które wydają jej się nad wyraz interesujące. W końcu podnosi wzrok i lekko speszona zaczyna mówić>
Tak jak większość dziewczyn, jestem uzależniona od seriali. Zauważyłam, że cały mój tydzień jest odliczaniem do nowych odcinków.
Jednak nie to jest najgorsze.
<jej głos dramatycznie przycichł>
Cały czas mam w głowie swoje ulubione pary, rozżalając się, że mnie nigdy nie spotka coś podobnego. W każdym napotkanym mężczyźnie szukam jakichś cech Damona. Albo Jasona. Albo obu naraz.
<Kamień spadł jej z serca po tym, kiedy wszystko z siebie wyrzuciła>
<szturcha Magde lokciem, probuje zwrocic jej uwage na plakat Goslinga na scianie>
Ja tam juz pani dr nie ufam!<krzyzuje rece na klatce piersiowej w obrazonym gescie>
<Siedziała cicho ale widząc to zdjęcie bezładnie powiedziała do pani doktor niegrzecznie pokazując palcem na plakat>
Co...jak...co to...dlaczego to utaj wisi?
Dr Sullivan : kochane jak się cieszę że w końcu się odzywacie...... Madziu Twoja obsesja jest identyczna jak u koleżanek.... Dobrze jeśli wiemy już że waszą obsesją są seriale i przystojniacy.... Pomówmy może o tym które pary Was najbardziej niepokoją i które z nich chciałybyście troszkę zneutralizować..... o której mnie myśleć lub wiedzieć./.....
O co pytacie? O plakat Ryana Goslinga? Powiesiłam tutaj go żeby zobaczyć Wasze reakcje, co sobie pomyslicie i jak zareagujecie? Wiecie przecież że nie wisiał on tutaj na ostatniej sesji? Martwi Was że on tutaj wisi?
Monia: PANI KŁAMIEEEEEEEE (krzyczy) może to Pani ma obsesję na punkcie przystojniaków/......
Coz za wstretna oszustka z Paniiiiiiiiiiiiii!!!! My tu sie zwierzamy z najskrytszych sekretow a Pani sama jakies Ryany Goslingi tutaj wiesza po scianach! <jest strasznie zawiedziona i rozczarowana >
Jeśli chodzi o pary to w moim przypadku ostatnio zdecydowanie Dair, to znaczy Blair i Dan z GG.
<powiedziała zdenerwowana ciągle tym co zobaczyła na ścianie>
Mnie akurat mało interesuje gdzie on wisi, ale jestem solidarna z koleżankami<postanowiła, że koniec z milczeniem>
<Ukradkiem spogląda na plakat, który pokazała jej Sandra. Wzbiera się w niej złość, pomieszana z niedowierzaniem>
Yyyy... No, ten...
<W dalszym ciągu uporczywie patrzy się na plakat>
Delena.
<Mówi po chwili ciszy>
Zdecydowanie muszę się wyleczyć z Deleny. To moja obsesja numer 1.
<kurcze chcialaby cos dodac od siebie o Delenie czy Dair, ale juz nie ufa tej fance Goslinga, wiec przemilczy> ;D
Jak już wspomniałam powiesiłam go żeby zobaczyć czy dalej macie obsesję na jego punkcie i jak widać jest ona jeszcze większa niż ostatnio..... Czemu to Was zdenerwowało? Ja oczywiście żadnej obsesji nie mam bo jestem psychiatrą.... Za to widać jesteście w mocno zaawansowanym stadium......
Monia: pani po prostu ściemnia i tyle... niby mamy w to uwierzyć? I co patrzę teraz na Ryana i zaczynam się ślinić (szlina leci mi po brodzie) To chciała Pani zobaczyć? to proszę sobie oglądać ile tylko wlezie (wściekła)
<w koncu nie wytrzymuje, bol jest tak silny!>
Blagam Pani o pomoc! <lapie ja za reke spanikowana> Ja juz dluzej nie dam rady! To mnie kiedys zabije! wydaje sie pani, ze jestem w stanie przetrwac nastepna scene Chair albo Steleny bez srodkow uspokajajacych?! Nie dam rady!!! <zrywa sie z fotela i zaczyna krazyc po calym gabinecie w napadzie szalu!> ;D
<sięgnęła po torebkę, którą wcześniej na podłodze położyła i wyciągnęła z niej chusteczki podając Monice, bo przecież nie warto niszczyć makijażu przez jakąś tam psycholog i jej beznadziejnie metody>
dziękiKasiuzachusteczkębojużźlezaczęlammówićprzeztąślinę
Ja jeeesterm ffff załamana Deleną chlip chlip nie ma ich rozwalili mi wszystko świnie jedne..... wstaje i przytula Sande żeby sięuspokoiła.....
<Prychnęła cicho, słysząc odpowiedź Dr Sullivan>
To są jakieś kpiny.Może mi pani jeszcze powie, że niedługo 'przez przypadek' podczas wizyty będzie pani oglądać nowy odcinek TVD, tylko po to, żeby "Zobaczyć naszą reakcję"?
<Wypowiadając ostatnie słowa, zaczęła się coraz bardziej nakręcać>
DR Sullivan : Całkiem niezły pomysł z Tym odcinkiem Magda....a teraz proszę ZAJĄĆ NATYCHMIAST MIEJSCA!!!!!!!! znowu robi się rozgardiasz jak ostatnio .....
Pani chyba nie mowi powaznie?! <patrzy na nia z niedowierzaniem> To sa chyba jakies jaja! <w koncu opada na krzeslo zrezygnowana> <nie wierzy wlasnym uszom, ze Sullivan chce ogladac TVD!> Jeszcze niech nam pani powie, ze w ramach terapii bedziemy ogladac ta scenke, w ktorej Elena odrzuca Damona ;(;(;( <zaczyna cicho szlochac>
<Ostatkiem sił powstrzymała się od rzucenia czymś w Dr Sullivan i grzecznie usiadła na krześle. W czasie kiedy dziewczyny dochodziły do siebie, zdążyła wysłać kilka smsów do Toby'ego, udając, że szuka czegoś w torebce.>
< poza sesją Monia wysyła dziewczynom sms że dziś ma dzień z Damonem i zrobili sobie świetne Walentynki :) wiecie róże, kąpiel ,świecie, truskawki w czekoladzie i te sprawy....... a teraz chwilowo Damon poszedł do sklepu po jakieś winko :)>
Dr:Sullivan : Może oglądając scenkę z TVD w końcu wyleczycie się z obsesji i zrozumiecie że on nigdy nie będą razemmmmm
Noel: <wchodzi bez pukania do gabinetu> Dobry wieczor pani dr, ja tylko chcialem sie zameldowac Sandrze, ze juz jestem i czekam az skonczy sesje ;) <slicznie sie usmiecha> Aaaa Magda, podrzucilem tez Toby'ego, wiec poczekamy na Was dziewczyny na zewnatrz ;) <posyla jeszcze jeden ze swoich usmiechow i zamyka drzwi>
Sandra< wpatrzona dalej w zamykajace sie drzwi jak w obrazek> ;D
Dr Sullivan: proszę o nie wchodzenie waszych fikcyjnych facetów do mnie na sesję .... to brak poszanowania mojej osoby..... Sandra (pstryka palcami ) pobudka....
<Zmrużyła gniewnie oczy i popatrzała na kobietę.
Oni. Nie są. FIKCYJNI.
<Wysyczała przez zęby>
Prawda, dziewczyny?
<Rozgląda się, szukając poparcia>
Oczywiscie, ze nie sa!!!!!!!! <wybucha gniewem> Czy fikcyjni faceci moga otwierac drzwi do pani gabinetu????? Nie!!! oczywiscie, ze nie!!! <nie rozumie, naprawde nie rozumie>
<Moim planem na dziś jest spokój za wszelką cenę, przynajmniej jeśli chodzi o różne dziwnie reakcje ale i tak będzie mówić co myśli w razie czego, a teraz siedzi cicho bo problem Deleny jej nie dotyczy. W tym czasie rozmyśla sobie cicho o Ivanie z El internado>
Damon, kcoham Damona, Damon kocham Damona, Damon kocham Damona, Damon, Kocham Damona
<W międzyczasie potajemnie smsuje z Jasonem, który czeka na nią na mieście>Macie pozdrowienia od Jasona dziewczyny!<wyrywa jej się>
taaaaaak? Ojej super Jason ...... Kocham Damona (powtarza jak katarynka) Pani Dr. bierze jej twarz w dłonie i potrząsa/....... Moniko ,Moniko uspokój się.......
<jej uwage przykuwaja slowa wypowiedziane przez ksienke> Jason? Ktos powiedzial Jason? <ucieka myslami do wspomnien wspanialych chwil spedzonych z Jasonem> ... ;P
Dr. Sullivan : Sandro to był chłopak z recepcji...... Czy wy macie zwidy ze ich widzicie i spędzacie z nimi czas ?
Jakie zwidy ja sie pytam????? <jej twarz wyraza jedynie niepohamowany gniew> Jak pani chce to zaraz tam pojde i przyprowadze Noela to sam pani pow .....<rozmowe przerywa dzwiek jej telefonu> <Sandra zerka na wyswietlacz i po chwili ... dostaje ataku histerycznego placzu> Nieeeeeeeeeeeeeeee moje zycie leglo w gruzach!!!!!!! <zalewa sie lzami i rzuca telefon w strone Moni, zeby odczytala wiadomosc>
And don’t worry, “Chair” fans — Penn urged us not to be fooled by the photos we saw of him kissing Leighton on set.
“That was a dream sequence,” Penn confirmed to us at. (PHEW!)
<Sandra pada na ziemie w spazmach histerii> ;D
leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee monia dołącza do Sandry i daje telefon Madzi...
<Zszokowana czyta wiadomość kilka razy, nie mogąc uwierzyć w treść. Drżącymi dłońmi daje telefon Kasi i pada na kolana, by pogrążyć się w płaczu z dziewczynami>
<czyta wiadomość i wybucha jakimś histerycznym płaczem, kładzie telefon na kanapie i wychodzi z gabinetu zostawiając wszystko i trzaskając drzwiami a za nimi dzieją się sceny wściekłości. Bije pięściami o fotel na korytarzu i jacyś ludzie się na nią jak na wariatkę patrzą ale ona na to nie reaguje>