Witam was moi drodzy, w 2 części tego jakże odjechanego tematu :) (Trzeba to opić. Składamy się na flaszkę? ;D) Nasze tajne Stowarzyszenie Wielbiących Jasona (w skrócie SWJ) oficjalnie kontynuuje swoją działalność.
Jeśli chciałbyś do nas dołączyć, musisz zapoznać się z naszymi ZŁOTYMI ZASADAMI:
1.Masz chociaż początkowe stadium Jasonozachwytu. Inaczej nie połapiesz się w naszych wypowiedziach na jego temat, uwierz mi.
2.Wiesz, co to jest Ezrowstręt. Niekoniecznie musisz na niego cierpieć, ale jesteś zaznajomiony z tą chorobą.
3.NIGDY nie myślisz źle o Jasonie.
4.Kiedy myślisz źle o Jasonie, patrz punkt 3.
5.Kiedy tylko znajdziesz jakieś interesujące zdjęcie/filmik-postanawiasz podzielić się nim razem z innymi.
6.GŁOSUJESZ NA JASONA W RANKINGU. Nie musi być to codziennie, ale w ramach ukazania naszej bezgranicznej miłości, każdy członek SWJ powinien robić to choć raz w tygodniu.
7.Znasz chociaż 2 tytuły szlacheckie Jasona (poniżej wymienione)
-Ezra's killer, Aria's lover
-Mr Hottie
-McDreamy
-McSteamy
-McSexy
-McBoski
-Kitek
-Cookie
-Boski bóg Jason
Dołączając się do SWJ zobowiązujesz się do przestrzegania tych zasad.
Z poważaniem,
_Joy-założycielka najznamienitszego tematu pod Słońcem
(Oczywiście, tylko żartowałam z tymi zasadami, tutaj każdy jest mile widziany ;))
NASZ GRAFIK DLA JASONA (wszelkie niedogodności proszę zgłaszać, komisja przedyskutuje problem)
Poniedziałek-Dracy
Wtorek-Number_Fourteen
Środa-Kreciolka
Czwartek-Kreciolka
Piątek-sandra_crashdown
Sobota-_Joy
Niedziela-_Joy
NASZ GRAFIK DLA WRENA
Poniedziałek-Kreciolka
Wtorek-_Joy
Środa-_Joy
Czwartek-Number_Fourteen
Piątek-Kreciolka
Sobota-sandra_crashdown
Niedziela-sandra_crashdown
NASZ GRAFIK DLA TOBY'EGO
Poniedziałek-_Joy
Wtorek-sandra_crashdown
Środa-
Czwaretk-
Piątek-Number_Fourteen
Sobota-Kreciolka
Niedziela-Kreciolka
Enjoy!
W pelni Cie rozumiem. Ja dzisiaj przeszlam sama siebie i ogladnelam odcinek drugi raz ;P
Koncowy dialog jest przecudowny, ale brzmi zdecydowanie lepiej w oryginalnej wersji jezykowej. Po polsku jakos tak wymuszenie i sztucznie ;P
Moj ulubiony fragment to koncowka i Damonowe "goodnight" :) jest takie wymowne i przepelnione uczuciem do Niej. Widac, ze az mu kamien z serducha spadl, ze tym razem Go nie odepchnela :) Jak Elka wyskoczy z jakas krzywa akcja w nastepnym odcinku to nie wiem co jej zrobie. Tak jak pisalam cierpiacego Stefana jeszcze zniose, ale Damona - nigdy w zyciu! Znowu sie zapije gdzies w kacie biedak :(
Nie zartowalam z tym dopisaniem go do grafiku. Przynajmniej bysmy chlopaka rozruszaly ;P
Akurat jesteśmy świeżo po odcinku dlatego też tak dużo dyskusji jest o TVD. Ale temat jest ogólnodostępny więc rozmawiamy o wszystkim.
Kogo Wy chcecie dopisać do grafiku Damona?
To tylko taka luzna propozycja ;) grafik w sumie zawiera narazie tylko chlopcow z PLL, ale Damon tak ladnie prosi ;D
Dziewczyny to co?! Jedziemy z rankingiem dzisiaj? :)
Widzę, że każda z was jest tak stuknięta jak ja i jara się tą sceną niesamowicie ;D Do dzisiaj cała szczęsliwa chodze po tej scenie xd
Co do Klausa SPOILER to gdzieś mi się tam przewinęło, że pojawi się ta pierwsza 'kathrine/elena' i to ona chyba była miłościa Klausa xd
Hehehe czyli prawie jak Elena ;P No i tym samym niezly sprawdzian aktorski szykuja Ninie. Bedzie musiala grac nie dwie, a trzy postacie w TVD ;)
No w sumie tak ;) I wgl coraz bardziej podziwiam ją jako aktorkę bo naprawdę nie łatwo grać 2 rożnie postacie a co dopiero 3 ;o
Ogladal juz ktos TSC?
Musze stwierdzic, ze ta czarna magia Cassie to istne szalenstwo jest ;D wysadza trumny z ziemia, dusi ludzi ;D czekam na rozwoj wydarzen, mogloby sie okazac, ze tatus jednak zyje ;)
Adam po przerwie jakby mniej wkurzajacy, nie wiem czy ktos jeszcze zauwazyl ;P I nawet mi dzisiaj pasowal do Cassie. Moze jakis romans sie miedzy nimi wywiazal poza planem bo tak jakos nawet chemie sie dalo wyczuc w tym odcinku ;D
Diana oczywiscie dalej wkurzajaca ;D nie bede sie rozwodzic zbytnio bo dziewczyny nie trawie ;P
Ale najwiekszy szok to Brian (z Nine Lives of Chloe King, przyp.red. :D:D:D:) jako czarownik Voodoo ;P buahahahahaha ;D
Ogolnie no co ja moge jak nie porywa mnie ten serial :/ zaczynam nawet zalowac, ze zaczelam ogladac bo mam tyle fajnych seriali czekajacych w kolejce, a teraz juz musze ogladac ten bo nie potrafie przestac w polowie ;P
Ej ja mam dokladnie tak samo xd Nie porywa mnie ten serial i aż czuje że mnie nudzi. Nie wiem nie umiem się do niego przekonać ale też ogladam z nadzieja na dalszy (może lepszy) ciąg wydarzeń.
Może dlatego że jak dla mnie nei ma tam żadnego ładnego chłopaka? ;D
Z dziewczyn też nikt mi do gustu za bardzo nie przypadł.. ewentualnie Faye ;) Nawet nie chce mi się opisawać swoich wrażeń bo po prostu jest ich mało . A Briana z (Nine Lives...) w tym serialu lubiłam dosyć więc nie chce zobaczyć co zrobią z jego postacią tutaj .
Mam dokladnie tak samo. Czekam i caly czas ludze sie, ze moze akcja jakos ruszy z miejsca.
Co do chlopakow to tez sie zgodze. Najpierw zabili Nicka [*] a Adam i Jake niby ok, ale bez zadnych ach'ow i och'ow :/ Z dziewczyn chyba mimo wszystko najbardziej lubie Cassie, ale tylko z sentymentu po Life Unexpected ;)
Co do Briana, ja go bardzo lubilam w NLoCK. Chyba nawet bardziej niz Aleca. Alec wygladal dla mnie jak szczur i niczym mnie nie zachwycal ;P
hahahahha, ja od początku wolałam Briana lecz na końcu powiem ci że Alec coraz bardziej mnie przekonywał.. Nie umiem tego uzasadnić bo na początku wgl mi się nie podobał a potem już sama nie wiedziałam czy chce żeby Cleo wybrała jego czy słodziaka Briana . I jestem wkurzona na nich że wycofali serial ;<
Ja miałam dokładnie to samo-na początku zdecydowanie wolałam Briana, był z niego taki słodziak, zwłaszcza po 1 scenie z tą czapką ^^ Ale potem jakoś Alek zaczął być coraz bardziej do przełknięcia... No i tak jakoś wyszło, że obu lubiłam tak samo. Serial może nie był jakiś wybitny, ale z chęcią zobaczyłabym jakby to się dalej potoczyło, szkoda, że go wycofali.
A teraz moja recenzja TLG
Po pierwsze: Kim jest kobieta, która podaje się za Annie? I dlaczego zachowuje się co najmniej dziwnie? No i Alec udawał, że to prawdziwa Annie, czy może nawet nie wiedział, że to nie ona? Nie ogarniam, a to dopiero 1 odcinek :P
Po drugie: Moja słodka, mała obsesja na punkcie trójkąta Thayer-Emma-Ethan zaczyna robić się coraz większa. I dali mi na nich cholerną nadzieję, kiedy Mads powiedziała 'Jesteś w niej zakochany', a Thayer nie zaprzeczył. A mógł przecież wymyślić coś innego! :P
Po trzecie: Jak dla mnie to Sutton mogłaby umrzeć. Tylko niech ten ktoś, kto ją porwał nie robi przypadkiem tego samego z Emmą, bo będę zła.
No i jeszcze ten cały Justin zachowuje się podejrzanie. Może ma coś wspólnego ze zniknięciem Sutton? Nie wiem, nie mam pojęcia.
Podsumowując: Gdyby nie zakończenie, odcinek byłby dla mnie najzwyczajniej w świecie nudny. Cały czas mam wrażenie, że brakuje mi czegoś w tym serialu, tylko nie wiem czego.
Ok, to róbmy ten grafik, póki jeszcze mamy wolny cały tydzień! :P
A ja jakos zaczelam od ostatniego odcinka bardziej lubiec Thayera! Zaimponowal mi blyskotliwoscia. Jako jedyny jest tam w miare rozgarniety. Od poczatku nie ufal swojemu ojcu i jako pierwszy zorientowal sie, ze znikniecie Sutton to powazniejsza sprawa!
Tylko, ze on chyba bardziej jest zakochany w Sutton a nie w Emmie, wiec pewnie z trojkacika raczej nici ;( a szkoda :(
To jedziemy z tym rankingiem ;D co to mialo byc? najbardziej znienawidzone postacie kobiece tak? ;P
Ja mam podobne odczucia co do Thayera po ostatnim odcinku.
A poza tym miałam wrażenie, że ta bransoletka jest z innego powodu ważna dla Justina niż powiedział. A poza tym ta dziwna reakcja Teda(?) kiedy ją znalazł i się jej przyglądał.
Możemy zaczynać :)
A ja dziś widziałam urywek 90210 na FOX i akurat puscili akcje z Ethanem i dopiero sobie przypomniałam że on tam grał. Był kochankiem matki Ivy i potem się z nią przespał.
Pamiętam, niezłego dupka tam grał. Ale Ivy wymyśliła genialną zemstę :D
Dziewczyny, nie wiem czy jeszcze tu coś dziś napiszę, jeśli nie to moje top 10 pojawi się na pewno jutro wieczorem, tak samo jak recenzja TSC. Więc od razu mówię, że zaklepuję sobie Damona na czwartek i piątek ^^ (i swojej decyzji nie zmienię :P)
Ja chce Damona w którekolwiek dni. Zawsze jest mile widziany <3
Ej dziewczyny a warto oglądać TLG? Oglądnęłam chyba z 3 odc po czym zdecydowałam, że za dużo już serialów oglądam a to mnie jakoś nie wciągnęło więc przestałam xd Wróci?;>
I piszecie już ten ranking bo ja już niestety pomieszałam z tamtym i mam go już z głowy więc czekam na następny ;D
Ja biore Damona na srode i czwartek i zostawie sobie poniedzialek na kogos kto moze jeszcze kiedys dolaczy do grafiku ;D hehehe ;)
Co do TLG .... hmmm .... sama nie wiem. Niby fajny, ale .... no wlasnie. To "ale" :/ Zaraz wrzucam swoj ranking tylko go ogarne ;P
Hmy , no to na razie nie będę oglądać a jak w ferie lub ewentualnie w wakacje będę mieć czas i się rozkręci to sb oglądnę ;D
To w takim razie ja mogę mieć Damona na weekend ;)
Podajcie jaki będzie kolejny ranking to może się przygotuje a napewno mi trochę z tym zejdzie bo trochę jest tych seriali a jeszcze ngidy takowego rankingu nie robiłam
Ja jeśli mogę to z miłą chęcią będę gościć Damona w środę- proszęęęęęęę
TLG jest dosyć ciekawe przynajmniej było do ostatniego odcinka teraz zaczyna się psuć ale może jakoś to przejdzie zobaczymy. Ja też mam dużo seriali które oglądam, ale zdecydowałam się oglądać TLG i nie żaluję. Kolejny serial do kolekcji po PLL, TVD, Nikicie, żonie idealnej, 90210, plotkarze, Kościach Trawce, pogodzie na miłość ....
Hmy to co teraz podajecie najbardziej znienawidzone postacie damskie a potem mogą być najlepsze pary ? ;)
Kurde jeszcze jest 90210 które też zawsze chciałam ogl ale nigdy mi to do końca nie wychodziło. Oglądałam parę odcinków z różnych sezonów ale nigdy nie zaczęłam oglądać tego od początku do końca. Też może zaczne w jakiś dni wolne ;)
W zasadzie to juz nie wiem co z tym Damonem :/ Madzia chce go na czwartek i piatek ;P Ola wezmie weekend ;) Ja biore w takim razie srode i poniedzialek ;D To Monia moze dostac wtorek, pasi? ;P
Nastepne beda pary takze juz sie szykujcie powoli. Oczywiscie musicie sie wykazac pierw w tym rankingu. Macie na to standardowo 2 dni mysle ;)
RANKING NA NAJBARDZIEJ ZNIENAWIDZONE DAMSKIE POSTACIE SERIALOWE, czyli nasze prywatne stowarzyszeniowe TOP10 :) jedziemy laseczki :)
1. Bonnie Bennett --> The Vampire Diaries ( Zdecydowanie najbardziej irytujaca kobieca postac! Nawet sie nie zawahalam. Jest przemadrzala, wiecznie naburmuszona i humorzasta. Nie pamietam kiedy ostatni raz sie usmiechala. Wiecznie tylko ten krzywy wyraz twarzy i do tego te krwotoki z nosa. Niesmaczne:/ )
2. Jenny Humphrey --> Gossip Girl ( Zdaje sobie sprawe, ze Jenny ma duzo fanow niestety ja do nich nie naleze. W pierwszych dwoch sezonach GG wydawala mi sie niepotrzebna i duzo watkow z nia bylo po prostu nudnych. Kompletnie nie widzialam jej jako partnerki dla Nate'a i mialam wrazenie, ze zwyczajnie mu sie narzuca co mnie tylko irytowalo. Potem Taylor juz calkiem odbilo i zamienila sie w zmanierowana dziewuche z wiecznymi pretensjami do swiata, ktora ktos na sile slawna zrobil. Nie znosze takiego nastawienia stad tez druga pozycja w moim rankingu. Uwazam, ze nie powinno sie gryzc reki, ktora Cie karmi.)
3. Brittany S. Pears --> Glee (Kult glupoty w tym serialu mnie przeraza, a juz najbardziej jesli chodzi o Britt. Rozumiem, ze ktos moze nie byc inteligentny, bez obrazy, ale Britt jest najzwyczajniej w swiecie ... opozniona lekko ;P Nie wiem, kompletnie jej nie kupuje i tyle.)
4. Tess Harding --> Roswell (Ojjj jak ja tej baby nie znosilam! Byly takie momenty, ze mialam ochote rozwalic telewizor jak sie pojawiala. Roswell ogladalam jak bylam w gimnazjum, wiec wyobrazcie sobie jaka to musialabyc nienawisc skoro do tej pory to pamietam;P)
5. Emily Thorne/Amanda Clarke --> Revenge (Nie mam jakiegos wielkiego uzasadnienia dla tego wyboru. Po prostu jej nie lubie. Wiem, ze jest glowna bohaterka, ale caly ten motyw chorej zemsty do mnie nie przemawia no i prawda jest taka, ze wizualnie tez mnie nie przekonuje. Taka nijaka jest i te jej przeswiadczenie o wlasnej doskonalosci tylko dolewa oliwy do ognia.)
6. Sutton Mercer --> The Lying Game (To chyba nikogo nie zdziwi. To jak sie zachowuje w stosunku do Emmy jest ponizej pasa. Sama wszystko zorganizowala, praktycznie nie dala siostrze zadnego wyoboru, a teraz zarzuca jej kradziez rodziny. No juz chyba wieksza idiotka byc nie mozna. Do tego to ja potraktowala Ethana i Thayera. Niee, nie znosze dziewczyny!)
7. Diana Meade --> The Secret Circle (Dopiero co sie wypowiadalam na jej temat. Nie potrafie do konca uargumentowac swojej niecheci do niej. Wkurza mnie w parze z Adamem, ale bez niego chyba tez. Taka ciotka. Czuje sie odpowiedzialna za wszystkich i nawet o wlasnego faceta nie potrafi walczyc tylko zgrywa wielka przyjaciolke Cassie. Brakuje mi w niej jakiegos takiego charakterku!)
8. Santana Lopez --> Glee (Nie lubie jej i juz. Ogolnie nie przepadam za ludzmi zakochanymi w sobie i zadufanymi. Wiem, ze moze u Santany to taka przykrywka wlasnych slabosci, ale to nie zmienia faktu, ze chwilami po prostu przesadza ze zlosliwoscia. We wszystkim trzeba miec granice, a ja zwykle nie lubie ludzi, ktorzy przeginaja w jedna lub w druga strone!)
9. Melissa Glaser --> The Secret Circle (Chyba nie da sie juz byc bardziej nijakim glownym bohaterem niz ona. Tak na dobra sprawe to odkad umarl Nick to ona nic tam nie robi;P Poza tym przypomina mi troche Bonnie i moze stad ta moja niechec)
10. Vanessa Abrams --> Gossip Girl (Tak naprawde to wcale mnie az tak nie irytowala jak wiekszosc. Tzn. moze jej postac nie byla jakos rozbrajajaco swietna, ale chwilami dalo sie ja zniesc. Pod koniec zaczela za bardzo knuc i dlatego tez zalapala sie do dziesiatki. Napisze tylko, ze Jess jest bardzo ladna dziewczyna i absolutnie nie mam nic przeciwko jej zwiazkowi z Ed'em. Uwazam, ze wszystkie jego fanki sa cholernie niesprawiedliwe jadac po niej tylko dlatego, ze byla/jest z ich idolem.)
1. Alison DiLaurentis – Pretty Littre Liars – (Najbardziej podła i knująca bohaterka jaką widziałam, do tego straszna manipulatora i szantażystka, Jak będzie akcja z bliźniaczkami to się chyba załamę)
2. Vanessa Abrams - Gossip Girl – ( Postać bez osobowości, zazdroszcząca Danowi jego kariery, a do tego knująca przeciwko niemu i innym postaciom. Na szczęście jej już nie ma)
3. Marissa Cooper- The O.C – ( Na początku jej postać przypadła mi do gustu, zaś z sezonu na sezon stawała się krnąbrna, nie zadowolona z życia, mająca do wszystkich pretensje)
4. Sutton Mercer – The Ling Game ( Wredna małpa, przebiegła, nie szanująca i nie doceniająca tego co ma, flirtująca z paroma facetami naraz
5. Jenny Humphrey - Gossip Girl ( Dopóki była rozsądna i przystępna lubiłam ją. Zaś odkąd stała się wredną, przebiegłą małpą, żeby gorzej nie napisać przestałam ją lubić. Jej ciągłe intrygi i psucie życia innym było chamskie i nie na miejscu.)
6. Sue Sylwester – Glee – ( Głupia baba jak nie wiem co, denerwuje mi że robi na złość Glee i Willowi których ubóstwiam, przez nią jest bardzo dużo problemów co mnie denerwuje)
7. Serena van der Woodsen- Plotkara – ( Jej postać jest tak ostatnio denerwująca, że ciężko się na nią patrzy. Do tego mam przed oczami serialowej Sereny jedną minę którą widzę w każdej pozie co mnie mocno denerwuje i przeszkadza oglądać serial )
8. Melissa Hastings – Pretty Littre Liars – ( Nie lubię dziewczyny. Zazdrosna o młodszą siostrę a do tego kłamczucha. Myślę, że skrywa jakiś mroczny sekret.)
9. Amanda _Nikita ( Wyrachowana, zimna kobieta , zmotywowana żeby osiągnąć własny cel, a do tego torturować chciała Seymour Birkhoff i Ryana czego jej nie wybaczę :))
10. Erin Silver – 90210 ( Nad wyraz drażniąca osóbka, a szczególnie w obecnym sezonie serialu)
Ja niestety też coraz bardziej nie lubię Sereny. I również mam dosyć takiej samej miny przez cały czas. Uważam, że aktorstwo Blake Lively ostatnio schodzi na psy, niestety :(
Mam zaszczyt przedstawić moje najbardziej znienawidzone żeńskie TOP 10:
1. Jenny Humphrey - Gossip Girl (Sandra, nawet nie wiesz jak się cieszę, że w końcu znalazłam kogoś kto jej nie lubi :D. Dziewczyna irytowała mnie już od samego początku. Była, jak ja to po mojemu nazywam, takim 'zapychaczem odcinków'. Jej wątki nie były jak dla mnie ani trochę ciekawe. Na początku dało się jeszcze ją przełknąć, ale kiedy Taylor Momsen zaczęło odbijać, to przepełniło dla mnie czarę goryczy. Na swoją obronę: nie mam nic do tego, jaki aktor/ka ma styl bycia, to w końcu jej życie prywatne i mi nic do tego. Ale chyba nigdy nie spotkałam się z czymś takim, żeby scenarzyści zmieniali charakter postaci, bo aktorka ją grająca sobie tak zażyczyła. Dla mnie była to totalna porażka i mój szacunek do Momsen legł w gruzach. Chociaż bardzo lubię posłuchać czasem The Pretty Reckless :D)
2. Bonnie Bennett - The Vampire Diaries (Idealna żeńska kopia Matta, tylko, że chyba jeszcze bardziej irytująca, o ile w ogóle to możliwe. Wypowiadałam się już o niej wcześniej i to nie jeden raz, więc napiszę tylko, że moje poglądy wobec niej nie zmieniły się ani trochę :P)
3. Cristina Yang - Grey's Anatomy (Jak ja jej nie cierpiałam... Chodzi sobie taka po szpitalu i myśli, że jest pępkiem świata. Uważa, że wszystko robi najlepiej, a kiedy coś nie idzie po jej myśli zachowuje się jak rozkapryszone dziecko. Beznadziejna z niej przyjaciółka, ja na miejscu Meredith już dawno skopałabym jej tyłek :P)
4. Adrianna Tate-Duncan - 90210 (Związek z Javier'em kompletnie zniszczył tą postać. Kolejne 'duże dziecko', kiedy nie dostaje czego chce, to zaraz odwala jakąś akcję w stylu 'bo się zabiję!'. A zemsta na Silver to był cios poniżej pasa. Rozumiem, była zła, ale ja nigdy nie wysłałabym nagich zdjęć mojej przyjaciółki do wszystkich w szkole, nie ważne co by zrobiła.)
5. Sookie Stackhouse - True Blood (Mimo, że to główna postać, to irytuje mnie aż za często. Chociaż w ostatnim sezonie była nawet całkiem fajna, to w poprzednich strasznie mnie denerwowała. Czym? Nie wiem, chyba jej usposobieniem. No i tym, że grała taką typową, głupiutką blondynkę, a ta postać potrafi być naprawdę inteligentna, kiedy zechce :P)
6. Sutton Mercer - The Lying Game (Podpisuję się rękami i nogami pod tym, co napisała Sandra.)
7. Alison Cameron - Dr House (Ta postać też strasznie podnosiła mi ciśnienie :P Udawała taką obrzydliwie dobrą duszyczkę, a tak naprawdę była cholernie chamska. No i nigdy, przenigdy nie wybaczę jej tego, że złamała serce Chase'owi. No bo co za kobieta mówi swojemu mężowi, czy nie wie, czy kiedykolwiek go kochała? Ktoś kto nie ma serca i tyle. Strasznie się cieszyłam, że całkowicie zrezygnowali z tej postaci, była tam zupełnie niepotrzebna.)
8. Lemon Breeland - Hart of Dixie (Kiedy słyszę jej okropny głos, mam ochotę walnąć głową w ścianę. Sztuczna niczym lalka Barbie. Strasznie głupiutka. Podobnie jak Cameron-udaje dobrą osóbkę, a tak naprawdę jest chamska.)
9. Vanessa Abrams - Gossip Girl (Po prostu jej nie cierpiałam, sama nie wiem dlaczego. Jak dla mnie nie wnosiła zbyt wiele do serialu.)
10. Georgina Sparks - Gossip Girl (Nie lubię jej za to, co zrobiła mojemu Dan'owi :P. Strasznie głupiutka postać.)
Madzia, Ty zawsze sie wstrzelasz w moj gust ;D hehehe
Aaaaa i chcialam powiedziec, ze zaluje, ze nie umiescilam Alison DiLaurentis :/ nie lubie jej i po glebszej analizie stwierdzilam, ze zasluguje na moje TOp10, takze wymieniam Vanesse na Alison ;P
Zastanawialam sie tez nad Marissa z O.C. bo tez denerwuja mnie jej wieczne pretensje do zycia i Julie ;) ostatecznie, gdybysmy przyznawaly wiecej miejsc to pewnie Marissa bylaby na 11 (no teraz juz na 12 skoro dokoptowalam Alison;P).
Fakt, ja też nie pomyślałam o Alison... A ona zapewne byłaby o jedno miejsce wyżej nad Lemon. Ale już nieważne :P
No i jak obiecałam. TSC:
Nie, nie, nie, Adam dalej jest irytujący, a już tym bardziej NIKT nie che, żeby był z Cassie, ona ma być z Jakiem! :P
Cassie w końcu zyskała trochę charakteru. No i jej czarna magia... Lubię to! :D Jestem, ciekawa jak dalej rozwiną ten wątek.
Ojciec Diany ma u mnie chyba pierwszego i jedynego plusa za to, że w końcu przestał usługiwać matce Faye. I tak ma być!
Mój słodziak Brian jako czarownik Voodoo? Hahaha, nie, nie kupuję tego, on jest na to za słodki :P Swoją drogą ciekawe co takiego wymyślą razem z Faye. Zapewne skończy się jednym wielkim niewypałem i reszta kręgu będzie musiała ich ratować.
Diana bezosobowa, normalka.
BYŁ JAKE! ;DDDDDD Wiedziałam, że to on tam stoi, wiedziałam! :DDDDDD
Ogółem, odcinek jak najbardziej może być :D
"Nie porywa mnie ten serial i aż czuje że mnie nudzi. Nie wiem nie umiem się do niego przekonać ale też ogladam z nadzieja na dalszy (może lepszy) ciąg wydarzeń. " -Mam dokładnie to samo z The Lying Game. Jeśli do końca sezonu mi się nie spodoba, to tego już nie oglądam.
Podziwiam, ze potrafisz tak porzucic serial w trakcie ;D Ja nawet jakbym chciala to konczy sie co najwyzej na tym, ze opozniam ogladanie odcinka o kilka dni ;P
I teraz napisze cos niepopularnego: ja chce, zeby Cassie byla z Adamem! ;P Chce zobaczyc co sie z tego ewentualnie wykluje ;P
Madziu, sama musisz przyznac, ze bedzie ciekawiej jak w koncu bedziemy kibicowac innej parze ;D chociaz w jednym serialu ;P
Ja też z reguły nie porzucam seriali w połowie, ale TLG po prostu nie wciągnęło mnie ani trochę. Jedyne, co mnie tam interesuje to wyżej wspominany trójkącik, na który jak już powiedziałaś, raczej nie ma szans :P
Dobrze, ale i tak Cię kocham, nie ważne jak bardzo lubisz Edwarda :D
http://besty.pl/413624 Delena jest teraz wszędzie :D
A dziwisz sie? ;D Oni sa prze-cudowni razem :) moge na Nich patrzec i patrzec :)
Prawde powiedziawszy nie lubie az tak bardzo zadnego z nich ;D ale chce zobaczyc co za diabelskie nasienie stworza razem z Adamem ;D
Ale don't worry ;) tez Cie kocham i Twojego Taylora Lautnera tez, jesli musze ;) ;*
Wiem, sama przecież należę do ich kultu :D
I z Jakiem. Z Adamem i z Jakiem ^^
To dobrze :) Tak w ogóle, to chciałam zaproponować coś Tobie i Sylwii, ale jej dziś nie było. Ale Ona najwyżej przeczyta później. Otóż, w ramach tego, że bez Was SWJ by nie istniało, bo jesteście tu od samego początku chciałam mianować Was moimi wspólniczkami :D Co Wy na to?
hahahaha jak to dumnie brzmi :):):) zgadzam sie na ta jakze owocna wspolprace :) oby nasza spolka przynosila same dochody i funkcjonowala jak najdluzej :*
Rozumiem, ze Ty jestes Prezesem ;P Ja, jesli mozna chcialabym byc Dyrektorem Naczelnym. Sylwia moze sobie wybrac jakas inna funkcje ;D
PS. My chyba naprawde jestesmy jakies perwersyjne. Wszedzie nas zadowalaja tylko trojkaciki ;D nawet spolke mamy 3-osobowa ;D
A więc jeszcze tylko Sylwia musi się zgodzić i podpisujemy kontrakt! :D
Oczywiście, możesz być kim tylko zapragniesz :D
Haha, to w końcu my, czego się spodziewałaś? :P Nas od zawsze interesowały trójkąciki.
A teraz zobaczę jeszcze raz pocałunek Deleny (niee, wcale nie mam obsesji :P) i idę spać, bo rano muszę wcześnie wstać, jestem wolontariuszką w WOŚPie. Dobranoc :*
Hahahah SPÓŁKA :D
Zerkam tu co jakiś czas, ale same spoilery, więc nic nie czytam (swoją drogą to strasznie dużo postów mam już do nadrobienia :)) ale teraz zobaczyłam swoje imię i zatrzymałam się na moment :) Jasne, że jestem ZA.
Ja mogę być Dyrektorem ds. Marketingu :D
Siedzę dziś cały dzień w pracy, ale nie mam za dużo do roboty, to postaram się zaraz nadrobić TVD (ale niestety przeglądając kwejka natknęłam się na pocałunek i już mnie nie zaskoczy :/) no i oczywiście dodam dziś TOP10 dziewczyn (dobrze Sandra, że mnie zastąpiłaś tym razem :D).
1. Daphne Vasquez - Switched at Birth (Sierotka Marysia. Nie może się pogodzić z tym, że jej przyjaciele mogą zwrócić uwagę na jej siostrę i się w niej zakochać. Chciałaby być cały czas pępkiem świata. Strasznie mnie irytuje. W dodatku przed wszystkimi udaje świętą, a tak naprawdę jest wredna aż do bólu.)
2. Cat MacKenzie - Lip Service (Nie znacie jej, ale ta kobieta to coś strasznego. Ciągle cierpi, nie wie czego chce i nie mogę na nią patrzeć. Najgorsze jest to, że to jedna z głównych bohaterek tego serialu.)
3. Emily - 90210 (Pojawiła się na chwilę, ale do teraz pamiętam jak bardzo mnie denerwowała. Głosem, stylem bycia, wyglądem i swoją fałszywością. Jak ktoś ogląda 90210 to na pewno wie o czym mowa :D TRAGEDIA)
4. Diana Payne - Gossip Girl (Stara, głupia, najokropniejszy głos serialowy. I oczywiście Nate za nią lata, bo też jest głupi :P)
5. Paige - Pretty Little Liars (Nieudacznik. Jakby zabawiła na dłużej, grając partnerkę Emily, to z pewnością zajęłaby miejsce pierwsze.)
6. Lindsay Gardner - The O.C. (Kolejna, która pojawiła się nie wiadomo skąd i jest skrzywdzona przez los, bo nikt jej nie lubi, nikt jej nie kocha.. bla bla bla :D Poza tym bez sensu kręciła się obok Ryana tworząc przy tym jakiś patologiczny związek w rodzinie.)
7. Sutton Mercer - The Lying Game (Emily jest ok, Sutton to okropność. Wredny pustak. Na nikim jej nie zależy, tylko myśli o sobie. Chciałaby żeby świat kręcił się wokół niej. Poza tym nie rozumiem jak mogła się wstydzić Ethana :D No i to co robi swojej siostrze, to też absurd.)
8. Adrianna Tate-Duncan - 90210 (Gdybym skończyła na sezonie 3 tego serialu z pewnością trafiłaby do pierwszej trójki. W 4 sezonie trochę się zrehabilitowała. Poza tym wcześniej ją lubiłam, więc głupio mi było dać ją wyżej. To co zrobiła Silver skreśliło ją w moich oczach na zawsze, poza tym jak już tu wspominałam, przy Javierze - zgłupiała przy nim do reszty i stała się rozpuszczoną dziewuchą, której wszystko się należy - ale to akurat jego wina wrrrrrrr :D)
9. Lemon Breeland - Hart of Dixie (Nie jestem przekonana do umieszczenia te postaci w rankingu. Na początku serialu wkurzała mnie niemiłosiernie. Teraz ją bardziej lubię, ale chyba jeszcze trochę za mało :D Poza tym ma denerwujący wygląd, a głos jeszcze bardziej.)
10. Wszystkie głupie są - The Screte Circle (Nie miałam już kogo dać, więc stwierdziłam, że wybiorę kogoś z tego serialu. No i tutaj też nie mogłam się zdecydować, więc doszłam do wniosku, że denerwują mnie wszystkie po kolei. Nie pamiętam nawet ich imion, więc nie będę się dalej rozpisywać. Generalnie mam cichą nadzieję, że niedługo zakończą ten serial, bo nie chcę go przerywać w połowie, ale trochę zaczyna wiać nudą :D No i te dziewczynki wszystkie są nieudolne jak nie wiem co :P)
Powiem Wam, że najwięcej problemu mi ten ranking sprawił, bo nie wiedziałam kogo wstawić. W gruncie rzeczy z tych co Wy wymieniłyście na czołowych miejscach (czyli np. Bonnie, Jenny, Alison, Vanessa) mnie nie denerwują. Pod koniec Vanessa jedynie mnie zaczęła wkurzać, ale zawsze ją lubiłam, więc no nie mogłam jej tu umieścić :) Teraz lecę oglądać TVD :D
Kurde w takim razie ja musze dołożyć do mojego 'niby' rankingu przede wszystkim Alisson, Bonnie i Diane ;D
One mnie też niesamowicie wkurzają xd Praktycznie z tych samych powodów co w waszym przypadku więc nie będę uzasadniać.
I wgl jak już z kimś ma być Cassie to wole żeby była z Jakiem ;D
hahahah, zagorzałe fanki Zmierzchu?;>
Ja oglądam z sentymentu do mojej fascynacji kiedy wyszła pierwsza część ;D I na początku oczywiście kochałam Jake i nie cierpiałam Edwarda xd Ale teraz jak mam oglądać obu w innych filmach to lepiej mi się ogląda Roberta ;)
AAAA nie mogę się powstrzymać :D Właśnie skończyłam oglądać TVD :D BOOOOOOOOOOOOOOOOOOONY ALE ONI SĄ FAJNI RAZEM :D Damona uwielbiam po tym odcinku masakrycznie :D Jak on to robi, że potrafi tak majstrować za każdym razem oczami i uwodzić do granic możliwości? :D Nie kumam :D
I powiem Wam, że w końcu dostrzegłam coś ciekawego w Klausie :D Ta scena w Grill była super :D Generalnie uwielbiam jak się tak szyderczo uśmiecha do Eleny :D
@Sandra Tak tak tak ten bezgłowy pomieszaniec mógł zabawić na trochę dłużej, bo był bardzo przystojny :D No ale cóż!
Jeremy'ego mi szkoda, podobało mi się jak wziął sprawy w swoje ręce (i teraz zaprzeczę sama sobie) i zabił przystojniaka :D Polubiłam go jeszcze bardziej a on wyjeżdża, bez sens :/
Stefanek grabi sobie coraz bardziej :D Poza tym jak spotkał się z Bonnie to zaczęłam wyczuwać romanssssss :D No ale ona zdradziła jego trumienny sekret Elenie i już pewnie nic z tego nie będzie, bo się wkurzył na Bonnie wkurzył :D SZKODA :D
Przeczytałam Wasze wypowiedzi (jeszcze tylko te odnoście TLS TSC mi zostały) i widziałam, że ustalacie grafik dla Damona. Nie pamiętam już kto kiedy chciał, więc po prostu zapytam, czy mogę dostać wtorek? Bo tylko wtorek został mi wolny :D hehe
Aj Ale ja wczoraj zaklepałam wtorek z Sandrą bo tylko ten dzień został, będę płakać leeeee :(
Wszystkie ogólnie z tego samego powodu, są wkurzające i irytujące po prostu a dodatkowe powody przy konkretnych osobach.
1. Aria Montgomery(PPL)
2. Annie Wilson(90210)
3. Sutton Mercer(TLG)
4. Marrisa Cooper(The O.C.) - Za to,ze wszystko mam od tak a i tak jest wiecznie nadąsana.
5. Diana Payne(GG) - Paskudny akcent.
6. Vanessa Abrams(GG) - Nudna postać i zawistna.
7. Nina Sharp(Fringe) - Za to, że ma z wszystkim coś wspólnego.
8. Emma Pillsbury(Glee) - Za tą manię czystości i buzię "bambi".
9. Jenna Marshall(PPL)
10. Abby Morgan(Dawson's Creek) - Mimo, ze bardzo wkurza to i tak ją lubię.
Ok, bede wspanialomyslnym Dyr. Naczelnym i oddam Monice poniedzialek z Damonem, zeby Sylwia mogla dostac wtorek i wszyscy powinni byc zadowoleni ;P
Aaaaa i jeszcze musze sie wtracic co do bycia mega fanka Zmierzchu ;D Lubie Zmierzch, nie umieram z milosci ani do Edwarda ani do Jacoba, ale w tym wyzej z Madzia to nie o to chodzilo ;P Kiedys po prostu ustalilysmy, ze Adam jest podobny do Edwarda, a Jake ma cos z Taylora Lautnera i stad uzycie tych dwoch imion ;D .... to takie male sprostowanie ;D
Podobaja mi sie wszystkie rankingi :) ciesze sie, ze tak czynnie wzielyscie w nich wszystkie udzial :) jako nowo mianowany dyr. naczelny obiecuje spore premie i podwyzki ;P;P;P