Drugi sezon był świetny, wypełniony humorem po brzegi. Trzeci oglądamy na siłę. Do tego dodano również jakby na siłę mega wątki woke - córka jednego z bohaterów czuje się teraz chłopcem a jednej z bohaterek dodano na siłę romans les, wyglądający jakby trwał od zawsze a wcześniej flirtowała wyłącznie z facetami i to kilkoma naraz. Jak widać taka jest taktyka netflixa, podobnie zrobiono z córką innej matki, gdzie z komediowego serialu skręcono w stronę ideologii.