Zapomniałam dodać że z tureckich seriali to jeszcze wspaniałe stulecie śledzę :)
PS czy ciebie też męczy ten limit postów? Ja to bym czasem chciała pisać i pisać a nie da rady. Musze cierpieć następne 2 tygodnie :(
o matko dziewczyny współczuję :( nawet nie wiedziałam że są aż takie limity. a po innych forach łażą trolle, psują dyskusje, a wy jako normalni użytkownicy nie możecie się wypowiedzieć... ale niestety, taki filmweb i nikt nic dobrego z nim ostatnio nie robi.
No niestety. Nie ma na to rady tylko trzeba przeczekać. To już mój ostatni post na dziś ale wracam jutro żeby się podzielić wrażeniami po kolejnym odcinku :)))
Pozdrawiam
Tak, ten limit postów strasznie mnie męczy i irytuje..
Co to jest 6 wiadomości na dobę ? porażka ! Chciałabym więcej pisać..
Jakoś wytrzymasz te 2 tygodnie :D ja to muszę czekać do 20 lipca.
A na całkowite zdjęcie limitu trzeba czekać 2 miesiące , brak mi słów eh :p
niekoniecznie. Mamy naprawdę dużo fajnych, ambitnych wokalistów/zespołów. Nikt ich nie zna, bo w tv i radiu leci chłam. tak samo nasze kino. Mnożą się jakieś politowania warte komedie, a na ambitne filmy kasy nie ma. Ale to jest temat na dłuższą dyskusję.
to też niestety prawda. czasami szkoda mi niektórych producentów muzyki (w moim przypadku elektronicznej), którzy są na prawdę świetni, ale u nas jest to zbyt ambitne, bo ludzie często wolą brzmienia typu disco polo. :(
Zapraszaam na ask'a dotyczącego serialu!
Zadawajcie pytania, komentujcie i piszcie!! ;3
@kirazmevsimiPL
to jest właśnie Polska, nie szkoda im kasy na celebrytów im płacić za taniec czy skoki do wody czy inne godne politowania przedsięwzięcia szczególnie w tvp, a szkoda im kasy na promowanie talentów... (nie tylko muzycznych i tanecznych)
Ok., tracę powoli cierpliwość do Oyku, Jak się jej włącza ten słowotok, to mam ochotę wyłączyć dźwięk. Plus to co ona wyprawia... nawet Sheyma jak pod nią dołki kopała, to jej nie narobiła tylu kłopotów, ile ona sobie sama narobiła. Ona nie potrzebuje wrogów, sama sobie wszystko zapieprzy.
I nie podoba mi się nowy image Sheymy. W poprzednim wyglądała lepiej
Co do tej paplaniny Oyku to na początku było nawet zabawnie,ale przyznaję,że ostatnio robi się to dość męczące.
Zgadzam się z wami,Oyku ze swoją ekspresją słowno ruchową sprawia wrażenie jakby była non stop podłaczona do elektrycznego pastucha!
u Oyku to jeszcze zależy kiedy, ja nienawidzę jak ona się tak użala nad sobą, od razu by wszystko rzuciła, robotę, aktualne zajęcie to jakąś wpadkę zaliczyła... trochę wiary w siebie. za to uwielbiam jak droczy się z Ayazem, albo raczej Ayaz z nią :D
Mnie się jej włosy podobają, wydaje mi się, że kolor bardziej intensywny niż na początku ;) A co do nowych ciuchów, to zatraciła w nich całą dziewczęcość i lekkość. Wygląda jak własna ciotka.
ja nie, ale czytałam opisy na pulsie i nie mogę się doczekać niektórych odcinków ;)
hejka ja jestem juz na 16 odcinku i pomalu was doganiam :-D
co do tego odcinka nie sadze zeby Oyku nie okazywala uczuc Ayazowi. To jak wzial ja do domu po zwychnieciu stopy bylo slodkie. Ona kazala mu sie calowac chciala tego. Pozniej jej te skarpetki zakladal... i na jej miejscu nieststy bylabym zla na Ayaza za to, ze zalatwil mi prace. Oyku wyglada na dziewczyne silna. Wydaje wam sie ze jest dziecinna (czasami jest, ale to fajne jak dorosli sie tal zachowuja), jednak nie slaba. Slaba dziewczyna juz dawno by sie poddala, wziela by propozycje Ayaza...upartosc to silna cecha. Dazenie do celu to cos co ja wielu ludziom zazdroszcze. Ayaz jest super facetem, dobry, pomocny przystojny ale Oyku chce byc soba i on tego nie zmieni. Prosze nie piszcie co bedzie na koncu, tym bardziej jezeli tela sie zle skonczy. Pozdrawiam
nie widzialam jeszcze tak swietnego serialu, mam nadzieje, ze para protow bedzie na koncu razem...nie wiem mezem zona niewazne, wazne, ze razem.. Sa swietni
zgadzam się ze wszystkim co napisałaś :)))
i też mam nadzieje, że na końcu będą szczęśliwi i razem tak jak w bajce :D Może to naiwne i nudne ale ja lubię takie zakończenia :p
kto nie lubi takich zakonczen, wspierasz pare kilkanascie odcinkow to musza byc razem, nie ma opcji, to wielka milosc :-*
mam nadzieje, ze nie bedzie tak jak w 3 metry nad niebem ze glowny bohater w 2 czesci byl z inna kobieta
ja jestem romantyczka, jak bylam nastolatka pisalam wiersze...a sama mam meza ktory srednio na jeza okazuje uczucia :-P
kibicuje zawsze glownej parze a w sezonie jakos silnie przezywam ich problemy. Rozumiem Oyku i zazdroszcze sily bo ja juz dawno poddalabym sie, Ayaz szybko by sie mna znudzil...faceci lubia gonic kroliczka a Oyku jest w tym dobra
Ja jak się naoglądam i naczytam romansów, a potem widzę mojego chłopa jak wchodzi do domu to się zaczynam wkurzać, że on nie jest taki jak oni...
Ja do mojego ostatnio mówię "Mój Ty Turku" tylko dlatego, że nie odważę się jeszcze powiedzieć na głos "Mój Ty Ayazie". Na szczęście mój chłop ma do mnie anielską cierpliwość, prawie jak Ayaz do Oyku i po 4 latach ze mną mało co już go wprawia w osłupienie ^^
ale co prawda, to prawda... Napatrzy się człowiek na takiego Ayaza w tv a potem się trzeba przestawiać na nasze... polskie warunki... Chociaż zaraz się potem pocieszam, że ze mnie też nigdy Oyku raczej nie będzie... c'est la vie, jak to mówią :P
luzik, nie jesteś sama ;) mój też się gdzieś jeszcze błąka po świecie ;D a ja wam powiem że jako że życie to w większości mniejszy lub większy dramat (tak tak, odkryłam Amerykę) to ja chociaż w telewizji lub w książkach lubię popatrzeć na szczęśliwe zakończenia. ;)
Skoro tyle nas jest to powinnyśmy się zebrać na zbiorowe poszukiwania Ayazow :)
Może nam się poszczęści.