PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=236096}

Skazany na śmierć

Prison Break
2005 - 2009
7,6 225 tys. ocen
7,6 10 1 224932
6,4 29 krytyków
Skazany na śmierć
powrót do forum serialu Skazany na śmierć

Tyle się nasłuchałem o tym serialu. Że taki oryginalny, że taki emocjonujący itp. itd. Dzięki "uprzejmości" Polsatu miałem właśnie okazję obejrzeć dwa epizody. Pierwsze co mnie uderzyło to fantastyczny lektor, przywołujący mi na myśl pewien "modny" serial, jednak to nie wpłynęło znacząco na seans. A co sądzę o samym serialu? Otóż bardzo zawiodły mnie te pierwsze 2 odcinki. "Prison Break" to wyjątkowo przereklamowana rzecz. Ani nie jest to oryginalne jak słyszałem, bo podobne historie już były, ani nie jest to też emocjonujące. Wcale nie przypomina to realiów więziennych, w dodatku masa tu stereotypów, a co najgorsze to niby z gracją uknuta intryga, okazuje się być dość dziurawa. Owszem, strona wizualna jest niezwykle efektowna, muzyka prezentuje wysoki poziom, Wentworth Miller jest niezły. Miło także zobaczyć Petera Stormare. Tylko, że prócz efektownej otoczki nic tu nie ma. Od początku wiadomo jak historia się skończy (pozostaje jedynie pytanie co będzie po drodze), więc nie widzę w tym przypadku możliwości by była emocjonująca. Sama intryga po tych dwóch epizodach również nie wydała mi się zbyt interesująca. Kolejny spisek. I co z tego? Zaskoczyło mnie tylko dość brutalne, jak na tak ugrzecznioną produkcję, zakończenie drugiego odcinka. Nie chodzi o to, że uważam ten serial za zły, bo taki nie jest. Jak na warunki telewizyjne stworzono w gruncie rzeczy dość profesjonalną produkcję. Szkoda tylko, że po tych wszystkich głosach zachwytu, okazuje się, że jest to kolejne grzeczniutkie filmidło. Jeszcze kilka lat temu sprawa mogła by wyglądać inaczej, ale w ostatnim czasie, już nie tylko za pośrednictwem HBO, powstają genialne wręcz seriale prezentujące różne gatunki i w niczym nie ustępujące filmom kinowym. W "Prison Break" nie ma niestety nic, czego wcześniej nie widziałem, w związku z czym nic ta produkcja do mojego życia nie wniesie. W każdym razie postanawiam obejrzeć do końca (przynajmniej ten pierwszy sezon), żeby po prostu wiedzieć z czym mam dokładnie do czynienia.
Nie będę pierwszą osobą na tym forum, która to zrobi, ale myślę, ze w tym wypadku warto się powtórzyć. Otóż polecam z całych sił serial "Dexter". jest to inteligentna, wysmakowana i jadąca przez całe 12 odcinków na granicy smaku, rozrywka. Dla takiego serialu warto poświęcić 12 godzin swojego życia (choć jest to serial nieco inny od omawianego wyżej tytułu, jednak fanom powinien się spodobać). Dla "Prison Breaka" niekoniecznie. Wielka szkoda, że do naszego kraju sprowadza się seriale, takie które są dla danych telewizji wygodne, czyli takie jak np. "Prison Break", który ani nikogo nie urazi, ani dla nikogo nie jest niewłaściwy. A brak wszystkim odwagi by wyemitować "Trawkę" czy właśnie "Dextera". A wielka szkoda, bo jak widać na tym forum, wielu myśli, ze "Prison Break" to szczytowe osiągnięcie telewizji.
Pozostaje mi mieć tylko nadzieję, że zbliżające się (również osławione) "CSI" nie będzie dla mnie podobnym rozczarowaniem.

ocenił(a) serial na 10
Albertino

No wiesz tak to jest jak się w polsacie ogląda filmy, traci się cały klimat. Współczucia.

adamzvx

niezle ludzi wciagnąłeś w rozmyslania heh, no moim osobistym zdaniem w ogóle możesz sobie dac spokój z oglądaniem prisona gdyż hehe serial jest dla ludzi którzy ogladaja film jako forme rozrywki a nie dopatrujac sie błedów i niedociągnięć tote panu już dziękujemy...papa
natomiast co do weeds to znam wszystkie odcinki faktycznie dobry serial ale zupelnie nie masz racji mowiąc że nie ma niedociągnięć i w ogóle to zdaje mi się że tego dextera i weedsa dałes poto zeby poszpanowac jakie tytuly ci sie o uczy obiły ale to moja prywatna opinia na ten temat. natomiast co do prisona powracając to gdybys jednak poswięcił swój nader cenny czas na obejrzenia to zdziwisz sie jak wiele bedzie zwrotów akcji od pierwszego odcinka do momentu ucieczki. tyle że może tego nie zrozumiesz za bardzo wgłębiając sie w szukanie błedów. ale powiem wam ze taka chyba już natura polaków ze musza znaleźć szpile zeby tylko pokazac ze klan jest lepszy od amerykanskiego serialu hehe no nic pozdrawiam prawdziwych fanów prisona

ocenił(a) serial na 2
Albertino

powiedz,
w jakim celu napisałeś tę notatkę?
tytuł [moja własna opinia]
to tak z pogranicza tautologii..
a dalej jest jeszcze gorzej

pzdr

ocenił(a) serial na 10
Albertino

Ile ludzi tyle opinii. Tobie się nie podoba, a innym tak. Tobie znów się podoba "Dexter", a innym może się nie podobać, bo będzie dostrzegał "podobne" rzeczy jak ty w Prison Break'u. Jednak wysoka ocena PB i liczba głosujących o czymś świadczy jak by nie było. Powiem też, że jeszcz nie było takiego filmu czy serialu, żeby się do czegoś nie przyczepić i żeby wszyscy byli szczęśliwi. Mi znów np. nie podchodził zbytnio LOST pierwszy sezon, bo też sie mogłem do czegoś tam przyczepić, a inni znowu pieli z zachwytu. Ale także ma wysoką ocenę i liczbę głosujących. Jak by nie było coś w tym musi być:)

elCamillo

fly in the jar - I kto to mówi?

Ja też nie lubię "Zagubionych", bo ma to podobne wady jak "Prison Break", ale moim zdaniem ma znacznie większy potencjał. Szkoda, że niewykorzystany.
Są seriale, do których nie można się przyczepić - absolutnie bezbłędnym (choć należącym do innego gatunku), jest chociażby serial "Trawka". Ja nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń. Poza tym są jeszcze "Sześć stóp pod ziemią", "Bez skazy" czy właśnie "Dexter". Szczerze mówiąc to nawet również lekko zmarnowana "Agentka o stu twarzach" miała znacznie ciekawszy wątek.

Mówisz, że liczba głosujących o czymś świadczy? O tym, że serial jest popularniejszy, o niczym więcej. Przecież fakt o popularności ma się nijak do poziomu filmu/serialu. W każdym razie ja się zawiodłem, przecież nie będę kłamał, że jest to oryginalne czy chociażby jakoś specjalnie ciekawe.

Albertino

weeds juz bylo, na canal+... ale do rzeczy. dla wielu ludzi tutaj prison to byl pierwszy serial, tak diametralnie rozniacy sie od tego, z czym do tej pory kojarzylo im sie pojecie serialu. wysoki budzet, przemoc, jeden staly watek. wczesniej tego nie widzieli bo w tv leciala druzyna a, nieustraszony i przyjaciele. i mysle ze stad tak wielka fala zachwytow. o pierwszym sezonie nie powiem zlego slowa (w przeciwienstwie do drugiego), wciagnal mnie tak bardzo, ze spedzilem bezsenna dobe przed monitorem. ale ze bylem juz wtedy po kilku sezonach genialnej "rodziny soprano", nie odebralem tego jako czegos nadzwyczajnego. bardzo dobry serial ... i tyle. i wspolczuje rozczarowania ludziom, ktorzy dzis zaczeli ogladac pb na polsacie. nie dosc ze wszyscy nastawili sie na cud, a dostana "tylko" porzadnie zrobiony serial sensacyjny. na dodatek z klimatem zepsutym reklamami i tygodniowym czekaniem.
co do dextera, to nie jest serial dla kazdego. juz wymienialismy zachwyty na tamtym forum, wiec tu sie nie bede o tym rozpisywal. srednia wieku widza PB to mniej-wiecej 17 lat. dexter wg mnie powinien byc dozwolony od 21, jesli nie wiecej. i mlodsi ludzie zdecydowanie nie powinni go ogladac. i ze wzgledu na ten chory, "zgniły" klimat (pewnie wlasnie robie mu najlepsza reklame), ale tez z powodu zawilosci psychiki glownego bohatera. przez brak zrozumienia, "dexter" latwo moze byc zle odebrany. wiec zdecydowanie nie polecalbym go kazdemu.
a "csi" obawiam sie ze rowniez Cie nie zachwyci. podobnie jak PB, bardzo dobry serial. nic wiecej.

Cris

"Weeds" leciał na HBO.
Poza tym masz rację, bo nasza telewizja (przynajmniej ta ogólnodostępna) obawia się takich seriali, bo jak napisałem są one dla nich niewygodne, bo wzbudzą oczywiste kontrowersje. Już i tak mi szczęka opadła, jak TVN odważył się wyemitować "Bez skazy", ale wiadomo jak ta przygoda się skończyła.
"Rodzina Soprano" to był naprawdę przełom. To był pierwszy serial tak odważny, tak realistyczny, tak dobry - i absolutnie się zgadzam. Co do "Dextera" również - to jest bardzo specyfiuczny seiral dla wybranej gry=upy odbiorców, zresztą chyba sam gdzieś o tym pisałem. Wielu widzów uzna to za chore, zgniłe i groźne dziwactwo, ale inni dostrzegą po prostu coś świeżego. "Prison Break" świeży nie jest i to jest już moje zdanie, tylko prawda.

ocenił(a) serial na 6
Albertino

"To był pierwszy serial tak odważny, tak realistyczny, tak dobry - i absolutnie się zgadzam."

Obadaj OZ. Serial opowiada o życiu więziennym w sposób tak dosadny, że aż przygnębiający... To też oczywiście nie jest serial dla każdego. Oczywiście to produkcja HBO, która zresztą powstała przed "Rodziną Soprano" :)

ocenił(a) serial na 6
Cris

po czesci moge sie zgodzic, dla wielu pb jest pierwszym takim serialem (moze po loscie) ale z czescia nie, poniewaz serial jest naprawde bardzo dobry, wciaga jak zaden inny, nawet moja mama obejrzala 2 odcinki w tv by potem do 1 ogladac kolejne 4 ;) dextera rowniez ogladam i bardzo mi sie podoba ale mimo wszystko w dexterze nie ma takiego glodu po obejrzeniu odcinka, oczywiscie chce sie ogladac dalej ale pb mozna by bez przerwy (wielu znajomym dalem i ogladali do 5 rano ;)) glupota jest tez to o czym powiedziales czyli reklamach i tygodniowym czekaniu, w stanach tez sa reklamy, wiadomo my jestesmy w tej lepszej sytuacji czy inni amerykanie ze nie musza ogladac w tv a sciagne z sieci pare h po premierze i tez moga bez reklam, jednak tygodniowe czekanie to rzecz jak najbardziej normalna, przeciez tam tez nie puscili w ciagu doby calego sezonu. ja np ogladam prisona i samego poczatku, poniewaz juz wczesniej ogladalem duzo seriali ze stanow i jestem przyzwyczajony ze trzeba czekac, soprano tez ogladam i tez jest swietny (bo jest w trakcie) wiec nie do konca sie z Toba zgadzam ;p

Albertino

Moze poprostu Ty zobaczyłes Dextera jako swój pierwszy taki "inny" od wszystkich serial i dlatego Prison srednio Ci sie spodobał.
Zresztą lepiej sobie zobacz Prisona na kompie bez reklam, bez lektora - naprawde o niebo lepszy klimacik ;)

KoKs_pl

Cóż, "Dexter" jest inny od wszystkich seriali i tego nie da się ukryć, ale nawet gdyby nie patrzeć na ten serial, są po prostu lepsze produkcje, nawet w danym gatunku.

I też nie chodzi o to, że ja tego serialu nie lubię, tylko o to, że jest on naiwny. 'Spreparowany" po to by nacieszyć oko, nie dając zupełnie nic więcej. Jest to typ serialu rpzeznaczony dla każdego - nikogo nie urazi, nikogo nie obrzydzi. Pasuje dla grupy wiekowej do 18 lat. Dla osób spragnionych czegoś mocniejszego, znacznie lepszym wyjściem będzie np. "Rodzina Soprano".

Albertino

no to sobie ogladaj dalej od 5 oicnka bedzie taka akcja ze wsyztskie wlosy sobie wyrwiesz:P a to ze planuja uciec z wieniza i widomo juz ze jest 2 sezon to widome ze uciekli ale w jakim stylu co było dalej ?!:D

ocenił(a) serial na 10
Albertino

Hej Albertino.Obejrzałeś 2 odcinki i oceniłeś serial.To tak jak ocenić płytę jakies kapeli po kawałku promującym płytę.Poglądaj dalej.

ocenił(a) serial na 10
Wojtek_dpo

Aha mój ziomal też był zawiedzony..aż do 6.7odcinka

ocenił(a) serial na 10
Albertino

Spoko Albertino ci PB nie podszedł. Trudno. Mówisz że "Dexter" jest "absolutnie bezbłędny". Czy tak mówi każdy który go widział?? Nie wydaje mi się, bo widzę także wypowiedzi ludzi, którzy twierdzą że im się nie podoba. Więc nie każdy kto go widział powie że jest "absolutnie bezbłędny". Także to jest tylko i wyłącznie Twoja opinia. Ja tego serialu nie widziałem więc go nie oceniam. Ale może się na niego kiedyś skuszę:) Tylko na razie stałem sie niewolnikem zbyt wielu seriali;) PB, LOST, The 4400, Rzym i Oficerowie. Mam nadzieję, że się kiedyś skończą, a nie jak "Moda na sukces", której zakończenie podobno zna tylko Chuck Norris;) Pozdro

ocenił(a) serial na 10
Albertino

W Dexterze jest fabuła może i ciekawsza i oryginalniejsza, niż w Prisonie (mówie tu tylko i wyłącznie o sezone pierwszym), ale przedstawiona jest dużo gorzej. Jak już gdzieś pisałam tytułowy Dexter-psychopata wygląda jak ciota. Lepiej by się sprawdził, jako ogrodnik z sąsiedztwa. No ale da się to przeboleć. Jednak jego wynużenia, kiedy to słyszymy jego myśli, to kompletna żenada. Poza tym momentami dialogi brzmią sztucznie. W pierwszym sezonie PB za to jest klimat, nie ma nudnych naciąganych scen, które mają jedynie przeciągać akcje (jedyne, co przeciąga, to reklamy na polsacie), są dobrze dobrani aktorzy (poza Lincolnem, Veronicą i Sarą). Poza tym wydaje mi się, że Twojej krytyce brakuje argumentacji. Jeśli dla ciebie jest tyle rzeczy ogranych i ugrzecznionych, to je wymień, a nie ograniczaj się do ogólników.
Co do Trawki - całkiem inne gatunkowo, więc nie porównywałabym tego do PB.

ocenił(a) serial na 7
uzi_3

Albertino, popieram kogoś wyżej. To troche śmieszne oceniać serial po dwóch pierwszych odcinkach, nie sądzisz?

Chociaż muszę przyznać, że już na samym początku jest naciągnięcie- z tą całą insuliną. Co za lekarz wstrzykuje pacjentowi insuline a dopiero później robi badania?! Śmiechu warte. Powinna zrobić to na samym początku, aby dodatkowo zorientować się jaką ma dać dawkę. A tutaj co, wbija mu igłę, na słowo, ot tak. I nie, wcale by nie zauważyła, że nie reaguje prawidłowo na insulinę;) Ja bym taką lekarkę zwolniła.

Co do oceny, to moje zdanie jest takie- po prostu tak jak wspomniał ktoś wyżej, większość z takim serialem spotkała się po raz pierwszy. W tym również gówniarze, podstawówka, gimnazjum. Wychowani na klanie, m jak miłość, blabla widziąc prison break mało nie popuścili. Zresztą, wiadomo, że na filmwebie oceny często są niezgodne z prawdą, ale to chyba jasne.

I jeszcze jedna kwestia- nie napalajcie chorych ludzi, dexter nie jest jakimś wyjątkowo chorym i niepoprawnym serialem. Od 21 lat? Chyba nie wierzycie w polską młodzież. Jestem pewna, że dla przeciętnego 16latka sceny z dextera to nic nadzyczajnego.

uzi_3

nie tak ostro od razu. "jego wynużenia, kiedy to słyszymy jego myśli, to kompletna żenada" - dla Ciebie. dla mnie to jeden z najlepszych motywow w tym serialu. "Dexter psychopata wygląda jak ciota" - to znaczy jak? ze nie jest super-przystojny jak wentworth, albo w stylu macho-dres jak purcell. dzieki bogu. m. hall sprawdza sie w tej roli doskonale, i wyglada tak specjalnie. w "six feet under" akurat gral geja, i zrobiony tam byl zupelnie inaczej... nie musi Ci sie serial podobac, ale nie musisz tez tak po nim jechac.

Albertino

powiem tak: nie chciało mi się czytać tych wszystkich odpowiedzi, ale sama od siebie uważam, że niesłusznie oceniasz tak surowo serial po obejrzeniu 2 odcinków. Ja prison break'a bardzo lubie, pomysł na niego był naprawde dobry, zgadzam sie też, że ma pewne usterki. Hmm... tylko co to zmienia?
No bo który serial ich nie ma?
Naprawde polecam
tylko dobrze by było gdyby każdy najpierw obejrzał conajmniej te 10 odcinków i dopiero oceniał...:)

Albertino

Oto Cytat z recenzji
?Jeżeli oglądaliście takie filmy jak ?Skazani na Shawshank?, ?Ucieczka z Alcatraz? czy ?Zbieg z Alcatraz? to musicie wiedzieć że dotychczasowe osiągnięcia filmowych zbiegów są niczym przy planie jakiego podjął się główny bohater serialu Prison Break, Michael Scofield.?

Uważam że masz rację, po obejrzeniu 2 odcinków niczym mnie nie zadziwił jest przereklamowany chociaż nie jest beznadziejny ale jest taki ?nijaki?. Na pewno uważam że porównanie Skazanych na Shwashank z Skazanym na Śmierć to na takim poziomie jak porównać ?Daleko od Noszy? z ?Lotem nad kukułczym gniazdem? ;p i jedno o szpitalu i drugie prawda?? Najbardziej mnie uraziło że są niczym w porównaniu ze Skazanym na Shawshank. A piszę to ponieważ większość się rzuci na mnie jak śmiem tak mówić tak jak na Albertino forum jest od tego by wyrazić swoje zdanie swój pogląd a nie żeby kogoś urazić jedni mogą uważać to za szczyt możliwości osiągnięć filmowych inni mogą jednak wymagać od sztuki filmu czegoś więcej ;p pozdrawiam

Mihau2D

Ja nei pisałem o "Dexterze", że jest bezbłędny, tylko o "Trawce". "Dexter" ma drobne błędy, ale nie wpływają one w żaden stopień na fabułę.
I Dexter nie jest ciotą jak tu ktoś napisał, jego postać jest rozpracowana perfekcyjnie - na miare najlepszego filmu kinowego, i bez jaj, toż to głupota straszna co ktoś napisał. Fabuła w "Dexterze" jest poprowadzona po mistrzowsku, tej historii akurat nie dało się opowiedzieć lepiej, a "Prison Breaka" owszem.

Uważacie, że nie powinno się oceniać serialu na podstawie 2 odcinków, ale czyż pilot nie służy pokazaniu widzowi wszystkich elementów, z których będzie składał się serial? Mnie te elementy nie uwiodły. Będę oglądał dalej i ocenię, jeśli będzie lepiej to pochwalę. W każdym razie dobry serial od początku powinien trzymać w napięciu, nieprawdaż?

Poza tym przecież wyraźnie napisałem, że oceniam te 2 odcinki, bo tylko je widziałem, więc nie wiem w czym rzecz.

Albertino

Aha, i jeszcze jedno 2D - zgadzam się z Tobą. Ja tylko wyraziłem opinię, a jak widać pojawili się tacy, którzy nie mogą przyjąc tego do wiadomości i szukają dziury w całym.
Zresztą byłem pewny, ze wywołam burzę, to normalka, że na forum tak popularnego serialu, gdzie królują przecież jego fani a nie przeciwnicy, tego typu post spotka się z tego typu atakami. Z góry stoję na przegranej pozycji, ale to wolny kraj przecież ;)

ocenił(a) serial na 7
Mihau2D

Pierwszy sezon Prison obejrzałam praktycznie za jednym przysiadem, będąc pod dużym wrażeniem i wciągnięta w serial dogłębnie. Po pierwszym odcinku drugiej serii odniosłam wrażenie, że chyba zmienili reżysera bo coś się nudnawo zaczęło robić. Teraz nie chce mi sie oglądać dalej... a zauroczenie minęło. Nabrałąm dystansu, a Prison oceniam w kategoriach ciekawy - nieciekawy. Jest ciekawy.
Po 5 odcinkach wciąga (jeżeli ogląda się go na kompie, z dobywm nagłośnieniem, oryinalnymi odgłosami (a nie z lektorem z mody na sukces) to odbiór jest odpowiednio uatrakcyjniony. (Po przedostatnim odcinku pierwszej serii musiałam zrobić sobie przerwe bo serce waliło mi jak szalone :))
Jak dla mnie, nie-kino ani serialo maniaczki, jest wporządku. Ciekawie się dzieje, trzyma w napięciu. Warto poświęcić niedzielne popołudnie... albo zarywać noce na kompie (polecam)
Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
Mihau2D

A ja tutaj nie potrzebuję waszych "wspaniałych" krytykujących odpowiedzi. Nie podoba się nie oglądać. Oceniać po dwóch pierwszych odcinkach na polsacie pffffff... śmieszni jesteście. I kierować się recenzjami w "dodatkach" telewizyjnych w gazetach - to rzeczywiście świadczy o waszym jakże ambitnym podejściu do kina .
Może ja w przyszłości podejmę się oceny jakże wspaniałego serialu Dexer który autorka tematu tak wychwala jak np. będzie emitowany na polsacie z przerwą na losowanie lotto.
Moim zdaniem co niektórzy jesteście ŻA-ŁO-ŚNI.
Jak napisałem wyżej nie podoba się spadać ( żeby nie użyć mocniejszych słów) .

Albertino

zgadzam się, że forum jest po to, by wyrazic swoje zdanie. Ja nie krytykuje autora tematu za to, że nie spodobał mu się serial. Powiedziałam tylko, że nie zgadzam się i, że mam odmienne zdanie co do prison break'a
to tyle:)
Szczerze mówiac to trzeba trochę przeczekać, bo w tej chwili kipi tu od nowoprzybyłych fanów i antyfanów.

ocenił(a) serial na 7
Albertino

Albertino, na wstępie napisze, że nie jestem fanką tego serialiku, czytaj spokojnie (mam wrażenie, że moja wcześniejsza wypowiedż została zignorowana :>)

Napisałeś na wstępie, że wypowiedź będzie niby o tych 2 pierwszych epizodach, jednak dalej pojawia się np. coś takiego;

"Szkoda tylko, że po tych wszystkich głosach zachwytu, okazuje się, że jest to kolejne grzeczniutkie filmidło"

sory, ale nie wiesz co się dzieje dalej. Zresztą piszesz, że zaskoczyło cię dość brutalne zakończenie drugiego odcinka. (Faktycznie... obcęgi zaciśnięte, na palcu to bardzo straszna scena)
Nie wiesz czy dalej nie będzie nic brutalniejszego, ani nic lepszego ale piszesz:

" "Prison Break" nie ma niestety nic, czego wcześniej nie widziałem, w związku z czym nic ta produkcja do mojego życia nie wniesie."

Nie wiedziałam, że produkcja całego serialu to 2 odcinki. Chyba, że jesteś Wróżbitą i widzisz w swojej kuli całą 1 serię, jak tak to wybacz.

ocenił(a) serial na 5
eineDummeTrine

Niestety ja po 2 odcinkach miałem identyczne uczucia jak Albertino. Obejrzałem 12 i nic się nie zmieniło, a jeśli już to na gorsze. Irytowało mnie robienie widza w butelkę (vide odcinek w którym miał dylemat czy wydać mafiozom świadka koronnego), naciąganie scenariusza ( dziesiątki przypadków), czy pokazywanie pseudo genialności bohatera (tatuaż Cute Poison sprawił, że spadłem z krzesła).
Chciałem napisać kiedyś podobną notkę jak Albertino, ale tak naprawdę przez internet nikt nikogo do niczego nie przekona. Każdy ma jak widać swój ulubiony serial i tyle. Mój to "carnivale" jakby ktoś pytał.

ocenił(a) serial na 9
tom6k

Tak. Daniel Knauf rulez!
Pzdr.

Albertino

pało oglądnełeś 2 odcinki i wiesz o co chodzi???????????????????

użytkownik usunięty
edi887826

Wpełni zgadzam sie z ALBERTINO grubymi nicmi to szyte rozczarowal mnie

ocenił(a) serial na 8
Albertino

W jednym się zgadzam - Trawkę mogliby puścić.

Zdenio

Nigdy nie bedzie takiej produkcji, która by kazdemu dogodziła :P
Ale nie mozna oceniac całego serialu po 2 odcinkach :P
Prison szyty grubymi nićmi - a jaki serial nie jest szyty grubymi nićmi ?? Gdyby nie był tak zrobiony to nie byłby taki wciągający i ciekawy.
Wszystkie te nadnormalne :P sceny dla wiekszosci ludzi są zachwycające i bez nich rzeczywiscie Prison byłby zwyczajnym filmidłem ;)

ocenił(a) serial na 10
Albertino

oooo taaaaaak-racja co do lektora-BEZNADZIEJNY!!! Niszczy cały klimat filmu i robi z niego taką tanią telenowelę...rzygać się chce!!!!!!!!!!!!

Albertino

ja powiem tak - oglądaj dalej. Pamiętam że ja skończyłam oglądanie po kilku odcinkach bo zajęłam się oglądaniem czegos innego. Miesiąc później wróciłam do PB i juz sie nie mogłam oderwać! naprawdę radze oglądać jeszcze trochę, początkowe odcinki nie sa tak dobre jak następne.
PS. Dajcie juz spokój temu lektorowi ;/

ocenił(a) serial na 10
Albertino

Piszesz tak, jakby ten serial był robiony dla polsatu... Cały klimat tego świetnego serialu upadł właśnie przez tą telewizję. Wybacz ale w pierwszych zdaniach swojej wypowiedzi skrytykowałeś lektora (który pozostawia wiele do życzennia), wynajętego właśnie przez Polast. Również samo tłumaczenie jest beznadziejne...A także, jak można poczuć dreszczyk emocji w odcinku będącym wprowadzeniem.Poza tym nie możesz oceniać, że Prison jest "grzeczniutkim flmidłem" po obejrzeniu 2 pierwszych odcinków.

ocenił(a) serial na 3
as_ka22

Mamoo:/ Kiedy widzę wpisy takich "znawców" to mnie krew zalewa:/ Człowieku jak możesz oceniać cały serial i mówić że jest przereklamowany po oglądnięciu zaledwie dwóch odcinków i to w tak kiepskim wydaniu jakie zaserwował nam Polsat? Co do twojego kochanego "Dextera" : ja po oglądnięciu 2 odcinków tegoż serialu miałem podobne odczucia jak ty masz teraz do Prisona ale nie oceniałem od razu całego serialu bo było przede mną jeszcze 10 epizodów. Skończyłem, nie powiem: serial dobry, nawet bardzo dobry ale nie genialny i nie ma tego "czegoś" co ma "Prison Break". Kończąc dam ci pewną radę: ściągnij sobie resztę odcinków z neta i tam oglądnij a kiedy skończysz cały sezon możesz mówić że serial jest przereklamowany i takie tam inne twoje śpiewki, ale gwarantuje ci że takiej opinii mieć nie będziesz.

Godfather99

Cóż ja takiego złego zrobiłem. Przecież te pierwsze 2 odcinki to jest również TEN serial - i jeśli te 2 odcinki są takie jak napisałem to mam prawo je ocenić. Poza tym te zarzuty powyżej są dziwne, chodzi mi o to:

"Szkoda tylko, że po tych wszystkich głosach zachwytu, okazuje się, że jest to kolejne grzeczniutkie filmidło"

No, ale co z tego, że tak napisałem. Jeśli pioerwsze 2 epizody są takie jakie są to nie sądzę, by cały świat się zawalił i reszta stała się arcydziełem sztuki filmwej. Formuła każdego seialu jest taka, ze to co zobaczymy w odcinku pilotowym jest zapowiedzią, obietnicą tego co będzie dalej. Nie znam przypadku seiralu, którego pilot różniłby się diametralnie od reszty serialu. Poza tym:

"Prison Break" nie ma niestety nic, czego wcześniej nie widziałem, w związku z czym nic ta produkcja do mojego życia nie wniesie."

Cóż, znam już spory zarys fabuły po 2 odcinkach i widzę, że to nie jest specjalnie oryginalne i grubymi nićmi szyte, jak już ktoś powiedział. I co? Nagle ma się zawalić mój świat, bo zobaczę dalej, powiedzmy w 6 odcinku, jakąś drastyczną scenę? Bez przesady.

Oczywiście nie jestem negatywnie nastawiony do tej serii jak tu mi niektórzy zarzucają, bo to całkiem nieźle odwalona robota, ale zupełnie nie zasługująca na swoją sławę niestety...

Będę oczywiście oglądał dalej i na bieżąco napiszę co sądzę o kolejnych etapach "intrygi" - a zarzuty typu "nie oceniaj po 2 odcinkach" to zwyjczajny brak argumentów. Oczywiście lepiej ocenić jako całość - ale na dobrą sprawę cieżko by było, bo seria się jeszcze nie końcy. A na przykład taki "Lost" (swoją drogą równie przereklamowana rzecz). Też nie można oceniać, bo na dobrą sprawę jeszcze nie wiadomo o co chodzi w intrydze. Wyluzujcie.

Ciężko też żeby zrozumiał moje zarzuty ktoś kto jest zatwardziałym fanem tego serialu. Sam wiem, że jeśli ktoś coś bardzo lubi, nie docierają do niego żadne racje. Ja proponuję obejrzeć inne seriale sensacyjne i dopiero później zweryfikować swoją opinię na temat "Prison Breaka".
Zresztą... W dzisiejszych czasach, dzięki Showtime i HBO (choć nie tylko) seriale to pełnoprawne produkcje, które spokojnie mogą rywalizować z filmami kinowymi (a różni je tylko czas trwania nierzadko), więc należy je traktować równie surowo. A "Prison Break" po prostu niczym wielkim, a tym bardziej świeżym nie jest. Przynajmniej po 2 odcinkach, żeby mi ktoś znowu nie zarzucił, że jako całość oceniam.
Czekam do niedzieli i zobaczymy czy zawali się mój świat i czy wytłumaczy mi ktoś kilka niedorzeczności :>

Albertino

Aha, i jeszcze jedno - zrobię tak jak piszecie. Spróbuję obejrzeć w wersji oryginalnej bez lektora choć jeden odcinek (ale jestem pewien, że nie jest mi to potrzebne) i porównam czy rzeczywiście taka kosmiczna różnica.

Poza tym odnośnie czyjegoś posta, wiele słyszałem o "Carnivale" i muszę się zainteresować tym serialem, bo go jeszcze nie oglądałem.

ocenił(a) serial na 4
Albertino

Albertino masz sporo racji, ale popatrz na to z drugiej strony. To tylko serial, bardzo dobrze zrealizowany, trzymający w napięci, dość ciekawy serial i nic więcej. Nie odmieni Twojego życia, nie zmieni poglądu na temat świata. Prison Break nie aspiruje do tego miana, jest po prostu bardzo dobrze zrobionym serialem sensacyjnym. Motyw spisku jest mocno mocno naciągany(w 2 sezonie już zupełnie bezsensowny imho), kilka akcji nierealnych, a mimo to ogląda się to naprawdę dobrze.

Potraktuj to jako odskocznię od prostego życia, od codzienności. Odłącz się na 45 min oglądania serialu, nie analizuj, nie oceniaj -> skup się na akcji a PB naprawdę Cię pochłonie.

To po prostu bardzo dobry serial ackji, nic więcej!!!

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 4
Charles_Dexter_Ward

Carnivale serial wybitny - potwornie szkoda że urwany przez HBO. Ja obejrzałem ciągiem 2 sezony w tydzień, chociaż trzeba się przemeczyć przez kilka pierwszych odcinków. To nie serial dla każdego, nie wszystko podane jest na tacy, tak efektowne jak w innych serialach. Mimo wszystko warto! Szkoda tylko że zakończenie woła o pomstę do nieba.


To zupełnie przeciwieństwo PB.

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 5
Charles_Dexter_Ward

Jedna rzecz, przez którą wspomniałem tu (wątku Albertino) o "carnivale" to wspaniała muzyka. Jeśli ktoś pisze, że jest to dla niego ważna rzecz w serialu/filmie, to już za to musi tą produkcję HBO docenić.
Pozdro dla fanów :)

ocenił(a) serial na 9
Charles_Dexter_Ward

Przyłączam się do prośby Charles Dexter Ward. Przestan analizować i wyluzuj się trochę, a na pewno spędzisz miło czas z PB.
Ja pierwszego dnia oglądania, ukończyłem 12 odcinków - rzadko mi się to zdarza, prawdę mówiąc nigdy :)

ocenił(a) serial na 9
Albertino

Odnośnie "Carnivale" - to przegladając zawartość Twoich "Ulubionych" wydaje mi się, że Cie nie zawiedzie. Fakt, to nie jest serial dla wszystkich, stąd tak skrajne opinie na jego temat. Ale ten klimat... Naprawdę polecam.

ocenił(a) serial na 9
naitsabess

"...zupełnie nie zasługująca na swoją sławę niestety..."
A to dziwne, bo o tym decyduje ogół a nie margines. Weź już zamknij ryj pajacu, bo to co piszesz, to banialuki nie godne homo sapiens. Oceniać ten serial po 2 odcinkach, to tak jak oceniać film po 10 minutach. Rozumiem, że robisz tak często.

ocenił(a) serial na 5
szmugller

A ty ile odcinków "zagubionych" obejrzałeś, by wystawić im ocenę 1/10 ?

ocenił(a) serial na 9
tom6k

Kończę 2 serię, a co? Oglądam, bo dziewczynie samej się nie chce. A ona nie ma komputera, więc u mnie męczymy. Ocena jest 1? A miała być 2 ;) - przeoczenie, już poprawiam.

ocenił(a) serial na 5
szmugller

Bo zastanawiało mnie czy:
1. Obejrzałeś kilka odcinków i dałeś 1 przecząc swojej powyższej wypowiedzi
2. Obejrzałeś wszystkie odcinki serialu wycenianego na 1, co by nie świadczyło dobrze o Twoim sposobie spędzania wolnego czasu.

Natomiast jeśli mówisz, że z dziewczyną to cóż służba nie dróżba, choć za same zdjęcia i aktorstwo (dobre jak na serial) zasługuje na więcej, ale to już Twoja sprawa\ocena.

ocenił(a) serial na 9
szmugller

dziwne LOST nie jest naj naj, ale fajny ze zględu na wyspę i ogólnie tajemniczość. Jest dużo gorszych seriali. Nie zasługuje na poniżej 7, ale zawsze wiedziałem, że na filmwebie oceniaja 13-15 latki więc już mi to zwisa.

ocenił(a) serial na 9
thomek

Standardowa odpowiedź. Ja ktoś ocenia inaczej niż ja, to musi mieć "naście" lat. Weź się chłopaku puknij w kolano, bo pusty łeb może ci się skruszyć.

A ocenę dałem po pierwszym całym sezonie.
Czego nie robi się dla miłości - jestem pewien, że jak będziesz miał dziewczynę, to też czasem poświecisz czas na coś, co ona ma ochotę robić.

ocenił(a) serial na 9
szmugller

Nie mów mi o dziewczynie, bo kiedy ty srałeś w pieluchy to ja stałem po bobofruity dla mojego synka w kilometrowych kolejkach.
Oczywiście oceniać możesz jak chcesz, ale o czym to można dyskutować z Tobą skoro na równi masz Gladiatora, Wyspę, Zagubionych z Jackassami :|
Pozdrawiam