Czekałam na sporą ilość gier, adrenalinę, oczekiwanie kto wygra, kto zostanie, na podobne emocje co w pierwszym sezonie, a dostałam film akcji i głupią jatkę..
Słabe to jak dziesiąta herbata z tej samej torebki. Ci aktorzy grają, jakby byli jacyś nieogarnięci życiowo. Aż ciary żenady przechodzą po plecach.
Czemu wy dajecie tak słabe oceny i marnujecie w ten sposób oceny serialu. Przecież większość narzeka tylko temu że nie zobaczyli jak się Historia się skończyła. Czasami trzeba poczekać a nie narzekać jak dzieci.
Imo sezon 2 jest dobry, nie rozumiem niskich ocen. Parę rzeczy zgrzytało mi owszem (i nie chodzi mi o transa), ale myślę, że jak sezon 3 dowiezie po zakończeniu sezonu 2, to myślę, że moja ocena wzrośnie.
Niektórzy po zwiastunie chyba spodziewali się wylewu krwi po pierwszych dwóch odcinkach, a mamy tu bardziej serial kryminalny i moim zdaniem za to wielki plus. Co prawda po grze w "czerwone, zielone" mam wrażenie, że ten sezon będzie trochę gorszy.
Drugi sezon w ciekawy sposób ukazał proces urabiania głównego bohatera i wciąganie go do uczestnictwa w kolejnej grze, w której grać już nie musi. Tak naprawdę Seong nigdy nie opuścił planszy, nawet w momencie, gdy zgarnął główną nagrodę, od razu był urabiany na bohatera ratującego uczestników w następnej grze, co z...
więcej
Niestety, nie mogłem poczuć napięci i emocji przez koreańską nadekspresje. Mimika aktorów, jak z kiepskiego kabaretu.
Wszystkie te pokrzywione miny nadają komiczny wydźwięk większości scen.
moim zdaniem drugi sezon nic nie rozwina, serial stoi w miejscu, jakis niedokonczony, o co chodzi temu liderowi, ktory strzela do swoich ludzi a potem zmienia strone, paplatali to wszystko, jak na tak dlugi czas oczekiwania rozczarowanie.
To zastanawiam się, co ci ludzie oglądają na co dzień? Taniec z gwiazdami? Dlaczego ja? Klan? Nawet w Klanie jest więcej emocji...
Podoba mi się ten wątek, gdzie "lider" chce wykończyć głównego bohatera psychicznie. Specjalnie go prowokował cały sezon żeby pokazać mu, że ufać ludziom tak naprawdę się nie opłaca. Powtarzanie błędów z poprzedniej rozgrywki doprowadza do upadku. Ale na końcu pewnie i tak gracz zwycięży.
Już dawno takiego chłamu nie oglądałem, ale dzisiaj to nic nowego bo co chwilę dostaje takie guano. Pierwszy sezon był spoko, ale to coś to jest dno