Co za idiota napisał że to najlepszy serial sensacyjny??? I dlaczego głupia tvp katuje tym gównem kolejny raz? Próbowałem to oglądac ale sie nie da. Zero akcji, nuda jak w Modzie na sukces, aktorstwo sztywne, mdłe, nijakie z małymi wyjątkami. Serial może i był popularny kiedys i uważany za arcydzieło, ale tylko dlatego że były tylko 2 programy i nic ciekawszego do obejrzenia.
Weź się człowieku nie wypowiadaj i idź oglądać "m jak mdłosci", albo inny z gównianych współczesnych serialików. Stawka rządzi, oglądam za każdym razem kiedy ją emitują.
i tu masz racje ze ze stawka wciaga bardziej niz to co teraz polacy tworzą,zeby chociaz potrafili zrobić w dzisiejszych czasach cos podobnego a tu tylko same słabe i tandetne produkcje
a pokaż mi lepszy serial bo jakoś ni widze... a może wolisz te beznadziejne amerykańskie seriale.... nikita, albo ten co zrbił chelikopter z zapałek heh. Człowieku to jest serial o naszej historii czyli Polaków m.in. i uwazam ze scenariusze są ciekawe tym bardziej ze jest to stary film jak świat i już takich nie będzie bo teraz same durnie w tym przemyśle i ciency aktorzyny zarabiający dupą.
Serial ma swoje zalety, ale na pewno nie opowiada "naszej historii czyli Polaków".
Jak chcę uczyć się historii to nie z seriali, więc krytyka iż to nie historia jest raczej idiotyczna. Film się broni jako film a nie lekcja historii.
Chłopie, jak Ci sie nie podoba to sobie przełącz na Świat wg kiepskich. Jak masz 12 lat, to w sumie nie dziwie się, że nie czaisz o co chodzi w tym filmie. Stawka to rewelacyjny klasyk polskiego filmu.
Nie mam zamiaru nikogo atakować za to,że mu się Stawka nie podoba.Nie każdemu musi podobać się to samo.Każdy ma prawo do własnego zdania.Ale mam kilka uwag.
Akurat aktorstwo w Stawce jest na wysokim poziomie.Grają tam nie tylko najlepsi aktorzy,jak Niemczyk,Karewicz,Stoor,Mikulski,Lutkiewicz,Chamiec,Dmochowski,Zapasiewicz,Pawli k,Tyszkiewicz,Herdegen,ale
swoją robotę wykonują profesjonalnie.To nie jest jakaś zbieranina podrzędnych aktorów,którzy grają żałośnie słabo jak w dzisiejszych serialach "M jak miłość",czy "Pierwsza miłość".Poza tym aktorzy,którzy grali w Stawce znakomicie wcielili się w swoje postacie,tworząc pierwszorzędne,zapadające w pamięć kreacje.Są wiarygodni.Przypomnę choćby Mieczysława Stoora jako Stedtkego,Gustawa Lutkiewicza jako Lohsego,czy Krzysztofa Chamca jako Lothara.Co więcej,ci aktorzy potrafili zagrać wszystko: gestapowca i rolę komediową(vide Eliasz Kuziemski).
Największą zaletą serialu jest scenariusz i znakomite dialogi.Dzisiaj już nikt tak nie potrafi pisać.Atutem jest też znakomita muzyka i świetna reżyseria panów Konica i Morgensterna.Wszystko to sprawia,że serial trzyma w napięciu.Ten serial to po prostu arcydzieło w swoim gatunku.Porównajcie sobie chociażby podobną w tematyce "Tajemnicę Twierdzy Szyfrów".Przecież ten serial,którego twórcy mieli o wiele większe środki do dyspozycji niż twórcy Stawki jest o 2 klasy gorszy.
Nie chcę krytykować czyjegoś gustu,ale ocena 1/10 to po prostu skandal i gruba przesada.Może film się nie podobać,ale żeby dawać najniższą ocenę?
Może tak wyjaśnisz za co ta jedynka? Jedynkę można wystawić chyba co filmowi klasy C lub niższej.
Zgodzę się w 100%. Napięcie kreowane przez muzykę i niespieszną grę aktorów przykuwa do odbiornika telewizyjnego. Tak było już w Teatrze Sensacji z 1966 roku, który później został przerobiony na serial.
Chciałabym tylko do wymienionych przez Ciebie aktorów dodać Władysława Hańczę w roli hrabiego Wąsowskiego, Mieczysława Voita w roli księcia Mżawanadze, Edmunda Fettinga jako Christopuliusa czy Stanisława Niwińskiego w roli Porucznika Neumanna (takie moje ulubione występy gościnne).
Ten serial,to koncert gry aktorów najwyższej próby!!dzis emitowali "Wolfa"-Z Bogusławem Sochnackim;niestety-już nie żyjącym..Emil Karewicz.."który nie może patrzeć na bitego człowieka"..-ta scena powinna wejść do Szkół Aktorskich!! I..zawsze go będę wolała czarno-biały..Jak to kiedyś-w takiej komuszej bryndzy-powstawały takie perły?Z tempem;trzymające w napięciu i tak ..GRANE??
No wiadomo serial odbiega od realizmu, wkoncu niemcy nie byli takimi blaznami zeby sie tak dawac w h.. robic.
Ale serial jest naprawde bardzo fajny,szczegolnie dla pokolenia tamtych czasow. Moj dziadek przezyl wojne i akurat ten serial jako jedyny oglada na okraglo...
stawka to nie zupełna prawda ale miło popatrzeć że niemcy są tacy głupi.
to świetny serial nie do porównania z dzisiejszymi "badziewami"
A ja uważam,że w tym serialu właśnie Niemców pokazano jako ludzi inteligentnych albo przynajmniej normalnych.Idiotów to z Niemców zrobiono w "Czterech pancernych".Cóż to za chwała pokonać nieudaczników o dwóch lewych rękach,poddających się na widok pepeszy.W "Stawce..." inteligentni Niemcy są robieni w jajo przez bardziej inteligentnego i sprytniejszego agenta.Dlatego "Stawkę..." stawiam wyżej niż "Czterech pancernych".
Owszem, nie ma nigdzie napisane, że "Stawką" trzeba się zachwycać, ale przyznanie temu serialowi oceny 1 to naprawdę gruba przesada. "Zero akcji" - człowieku, ty chyba nie wiesz co mówisz, kiedy oglądałam "Stawkę" po raz pierwszy obgryzałam paznokcie z emocji... No, chyba że dla ciebie "akcją" jest przeżywanie głównej bohaterki serialu, czy też mąż zdradza ją, czy nie zdradza - i tak przez 3453 odcinków... "Stawka" jest arcydziełem, choćby dlatego, że po 40 latach od jej pierwszej emisji w dalszym ciągu są ludzie, coraz młodsi zresztą, którzy cały czas chcą ją oglądać. Co więcej, da się ją oglądać na okrągło, nie nudzi, chociaż zna się losy jej bohaterów, w dalszym ciągu przyciąga uwagę. Aktorstwo jest na najwyższym poziomie - Mikulski, Karewicz, aktorzy występujący w rolach drugoplanowych i epizodach - Tyszkiewicz, Stoor, Herdegen, Zaczyk, Hańcza, Wołłejko, Zawieruszanka itd, itd... Ale najwyraźniej do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć, a ty do "Stawki większej niż życie" chyba jeszcze nie dorosłeś...
Ty co założyłeś ten wątek... badziewie to jestes ty a jak jestes taki madry to nakrec lepszy film... Do mody na sukces to sie nadajesz ty bo widze jaki masz gust ze sie nie znasz na dobrym filmwie, a Stawka jest, była i będzie najlepszym filmem sensacyjnym...
Chyba na forum każdego ciekawego filmu znajdzie się jakiś głupek, co go krytykuje. Trzeba najpierw go zrozumieć, a dopiero zakładać forum.
Nie moge tak obojetnie przejsc, obok takiej durnej wypowiedzi.
1. prosze nie obrazac tworcow i ogladajacych ten serial
2. dzieci do lat 16 glosu niemaja na tym forum wiec dzieciaku usun laskawie ten swoj komentarz
3. "Stawka" jako film jest jedynym w swoim rodzaju jaki powstal, watpie czy bedzie jego nastepca o takim poziomie aktorstwa, fabuly czy tez scenografi. pomijajac fakt ze troche tam propagandy, ale osoby co ten film widzialy musza jednoglosnie przyznac ze jest to prawdziwy majstersztyk
Slyszalem ze sa kolejne podejscia do kontynuacji, ja ze swojej strony zycze tworcom aby nie ulegli klimatowi wspolczesnego polskiego kina
Myśle że kontynuacja "Stawki ..." jest kompletnie niepotrzebna . Bo ten serial ma klimat którego w dzisiejszych czasach nie da sie powturzyć .
"dzieci do lat 16 glosu niemaja na tym forum wiec dzieciaku usun laskawie ten swoj komentarz" - czuję się urażona. Ja mam lat czternaście, a jak miałam jeszcze 10 to z zapałem oglądałam (chociaż rozumiałam znacznie mniej niż teraz); teraz mam na dvd, og.\lądam gdy znajdę czas; moja sześcioletnia kuzynka też napytanie ulubiony film odpowie: Kopciuszek i Kapitan Kloss.
Myślę, że przeświadczenie, że ten kto nie ukończył jeszcze gimnazjum jest głupi i w ogóle sie na filmach nie zna jest zupełnie bezsensowne, bo: kto się urodził tuman, tumanem pozostanie, nawet gdy lat będzie miał trzydzieści trzy. Więc przepraszam, za to moje uniesienie, ale proponuję zwrócić na moje słowa uwagę, bo nie pierwszy raz widzę tego typu "herezje".
A co do założyciela tematu, to: proponuję Pierwszą Miłość, tam przynajmniej jest akcja i intryga...
Przeciez nikt Ciebie nie obraza, nie ma co sie unosic :) ja bedac w Twoim wieku tez to ogladalem, wtedy byl tylko program pierwszy i drugi. Obraza sie tyczy tego goscia co pisze herezje ze wg niego "Stawka" zasluguje na 1/10.
Madry nic nie powie, a glupi nie zauwazy
Moim zdaniem "Stawka większa niż życie" jest bardzo ciekawa.Zwłaszcza scenariusz,film ukazuje jak Polska była bezbronna w czasie niemieckiej okupacji.Ten,który zakładał ten wątek musi być chyba bez obrazy,ale głupkiem lub skończonym idiotą,żeby dać tak niską notę tak pięknemu filmu.Pozdrowienia dla wszystkich fanów "Stawki większej niż życie".
mi się jednak trochę wydawało, że raczej to było idealizowanie Polaków jako odważnych i dzielnych!
A jakże! Mój pradziadek był partyzantem! :D
tak masz rację polacy w czasie wojny byli odważni i dzielni, ale na ten serial można popatrzeć pod innymi kątami :D
Film jak na tamte czasy jest super. Trzeba być miłośnikiem "mody na sukces" żeby oceniać go 1/10. W ogóle ten serial to bardziej kryminał jest, a nie jakaś siekanka wojenna, więc nie oceniamy go za rozwałkę a za fabułę!
jak można zachwycać się filmem o ruskim agencie w głowie mi się to nie mieści...wszyscy chwalący tę radziecką propagandę-może poczytacie o Katyniu...
dorota70760
jak można zachwycać się filmem o ruskim agencie w głowie mi się to nie mieści...wszyscy chwalący tę radziecką propagandę-może poczytacie o Katyniu...
Hm.. nie zabierałbym dyskusji w tym temacie, gdyż pachnie mi to kolejną pustą prowokacją, ale ta wypowiedź szalenie mi sie spodobała!
Oto po raz kolejny mamy do czynienia z fantastycznym polskim historyzmem! Jakżeż można nas Polaków nie kochać, że za najazd Brzetsyława Czeskiego w średniowieczu potrafilibyśmy dzisiaj po pysku wymalować niejednemu Czechowi... Toż samo z Rosjanami, Niemcami itd... Niemcy w 1939 nas napadli, więc przynajmniej przez kolejne 1939 lat zasługują na nienawiść, czy tak? no sprostujże mnie, Pani Dorotko, bo być może się mylę!
Toteż więc Kloss będący (z treści książki) rosyjskim agentem, a Polakiem z pochodzenia jest zepsuty, zły, a serial idiotyczny z uwagi na mord katyński. I nie moge się powstrzymać by nie zwrócić uwagi na fakt, że to głównie dzieci mają problemy z odrożnieniem rzeczywistości od fikcji - na bazie bądź co bądź pociagających realiów II Wojny światowej zbudowano serial na naprawdę wysokim poziomie (ach, pal licho gusta - lubisz, nie lubisz, bez znaczenia, jest dobry). Ale to serial! Fikcja. Rozrywka. Nie mieszajmy więc powaznej historii i pamięci z rozrywkowym serialem.
A jeszcze jedno mnie ciekawi, szanowna Pani - ile elementów propagandy radzieckiej doszukała się Pani w serialu "Stawka..."?
Zajrzyj do mojego postu przy "Czterech pancernych.." - Odwaga potaniała, mądrość podrożała. Ustosunkowałem się tam do wypowiedzi i zawartości strony Doroty70760. Skutek był taki, że wyczyściła stronę i od trzech miesięcy nie loguje się na FilmWebie. Mimo wszystko jest mi trochę nieswojo, ze pewnie poczuła się zaszczuta.
Czy ja wiem? Jeśli ktoś podejmuje się toczyć dyskusje na forach musi liczyć się z możliwością otrzymania porządnej dawki ostrej krytyki, a już w szczególności jeśli gada głupoty.
Za głupoty my nie ponosimy odpowiedzialności, lecz sumienie nam spać spokojnie nie pozwala, jeśli nie zaprotestujemy. Toteż proponuję z tego kursu jednak nie zbaczać ;)
Po pierwsze: "Stawka..." zasługuje w skali od 1 do 10 na minimum 11 punktów. Po drugie: Jest najlepszym polskim serialem, którego nie da się pobić. Po trzecie: osoba dająca 1 punkt za "Stawkę..." wyraża co prawda tylko swoją opinię i ją rozumiem. Oczywiście od razu widać brak gustu tej osoby, widać, że tylko "Pokemony" i "Barwy szczęscia" czy coś.. ją zadowolą, widać, że nie zna się ona na znakomitych aktorach tworzących ten znakomity serial, widać że za dużo naoglądała się dzisiejszego badziewia i tandety, widać, że kompletnie nie wie co mówi. U licha ! Jak można mówić, że w "Stawce..." brakuje akcji?! Scenariusz beznadziejny?! Nędzna gra aktorów?! i co tam jeszcze powypisywano... Dzisiaj stworzenie choć w połowie tak rewelacyjnego serialu w Polsce nie jest możliwe. Ten serial jest nie do pobicia. Kto myśli inaczej - trudno. Szanuję jego opinię (śmiech). Skoro niektórzy "odbierają" jedynie "Modę na sukces" czy "Klan", to po prostu niech sobie odpuszczą oglądanie takich klasyków jak "Stawka...", albo niech chociaż kiedyś do nich dorosną!
Spoko zgadzam się, że to ciekawy serial, z dobrymi aktorami, itd.- za wartości czysto techniczne, ok. Niestety w żaden sposób nie mogę ocenić do tak wysoko, np na 10. Dlatego, że powstał w pod koniec lat 60-tych w pewnych warunkach politycznych. Co to za bohater pewnie z PPR, pracujący dla ZSRR gdy zadawali gwałt Polsce. Zakładając, że robił to z przekonania można by nakręcić drugą część jego przygód jak torturuję i zabija ludzi z AK. I zawsze oglądając lub nie będę tak ten serial postrzegał.
A najlepsze polskie seriale to Alternatywy 4, Zmiennicy, Dom, Daleko od szosy
chłopie nie przesadzaj, nie można obejrzeć serialu jak typowego odcinka "Bonda"(trzeba więcej pomyśleć w Stawce) nie zagłębiając się w ówczesne realia polityczne, tylko zobaczyć że to świetny serial szpiegowski i nie przejmować się tym że może jest to trochę wizja świata/wojny narzucona przez "Dobrego, wielkiego Brata" ale jest to naprawdę świetny serial szpiegowski, jeden z najlepszych seriali szpiegowskich jakie widziałem, a Mikulski jako Kloss był naprawdę świetny.
Sądzę, że warto byłoby wspólnie wypisać co w tym serialu, uwzględniając fabułę wszystkich 18 odcinków, nosi cechy radziecko-socjalistycznej propagandy. Wtedy dyskusja nabierze jakiejś wartości merytorycznej, a ci, którzy dopatrują się w tym ideologicznego przekazu zostaną raz na zawsze uciszeni, bo zaręczam, ze dużo tego nie będzie.
Pozwólcie, że zacznę -
W pierwszym odcinku widzimy żołnierzy Armii Czerwonej, którzy pokazani są w dość chlubnym wymiarze (wszak obiecują, że usługi Klossa nie pójdą na marne, gdyż Polska będzie niepodległa po przewidywanym wyzwoleniu), oczywiście nie pada tu ani jedno słowo o dotychczasowej okupacji radzieckiej na wschodnich terenach.
Następne propozycje?
nie oglądałem wszystkich odcinków "stawki" ale szczerze powiedziawszy to w przygodach Klossa nie ma takiej nachalnej propagandy jak w np "Czterech Pancernych", generalnie to jest taka wizja "superagenta" który działa dla "wspólnej sprawy" ZSRR i Polski ale tego w samym serialu nie widać aż tak dosadnie, to tylko taki delikatny przekaz, który może i nie jest trudny do zobaczenia ale jest też równie łatwy do pominięcia podczas oglądania tego serialu, eliminując(bardzo mały)element radziecki nie można tego serialu po prostu nie docenić o czym świadczy chociażby wielka popularność w innych krajach w których serial był emitowany.
Zgadzam się z tą opinią jak najbardziej, rzuciłem tę propozycję być może właśnie dlatego, aby dojść do powyższego wniosku. Niektóre wypowiedzi przywracają mi sens w dyskusje na forach filmwebu, dziękuję.
moze wlasnie dlatego powiniens to uszanowac, dla wielu ludzi jest to serial kultowy... wlasnie dlatego ogladam go z wielka checia mimo ze urodzilem sie w 87 roku...
Do tego który zaczął ten temat.
Piszesz,że kiedyś nie było nic ciekawego do obejrzenia. Możliwe. A ty nie masz nic ciekawego do powiedzenia. To pewne.
W skali od 1 do 10 daje 11 !! Jak ktos tam wyżej.
A troll forumowy zrobil robote w skali od 1 do 5-----na 6!!! Hej!
W swojej wypowiedzi nie postawiles mocnych argumentow potwierdzajacych teze
swojgo zdania na temat tegoz serialu.Dlaczego wiec postawiles ocene ?
nasz polski klasyk dobrego starego kina, oglądam co jakiś czas jak leci w telewizji. Dzieci do przedszkola, albo oglądać bajki.
na szczescie wywalczona przez dziesieciolecia demokracja, jak i dzisiejsze mozliwosci (100 kanalow, miast 2) daje Ci mozliwosc wcisniecia takiego malutkiego guziczka w berle wladzy, pilocie (jak wolisz)... i zmiany programu. Tylko prosze, nie podawaj jako kontrargument tego, ze oplacasz abonament, gdyz TVP zatraca miliony na wieksze nieporozumienia...