Zawsze wyobrażałem sobie scenę spotkania Klossa z łącznikiem w upalne lato (lipiec) na ławce w parku, gdzie kręci się pełno Niemców. Te tajemnicze spojrzenia, te hasła rozpoznawcze:
- ładna dzisiaj pogoda
- Ale wczoraj o tej porze padał deszcz
- deszcz ze śniegiem!
Eh, co to dużo gadać - Kultowy serial mojego dzieciństwa, kultowe teksty...
;)