To była obustronna gra. pamiętaj, że pracowali w antagonistycznych komórkach aparatu bezpieczeństwa. Każde ich spotkanie było próbą przechytrzenia drugiej strony, a pozory przyjaźni były kamuflażem. Poza tym sądzę, że Kloss gardził Brunnerem.

Masz racje ale myśle, że Brunner go raczej lubił

A według Ciebie go lubił? Bo dla mnie początkowo tak i to widać bardzo dobrze w niektórych scenach a znienawidził go jak dowiedział sie ze jest Polakiem

Brunner wystąpił raptem w 5 odcinkach, ale skradł serial. Moim zdaniem to najlepsza rola.
3. Ściśle tajne
8. Wielka wsypa
14. Edyta
15. Oblężenie
18. Poszukiwany Gruppenführer Wolf
W którym odcinku były ze strony Brunnera oznaki przyjaźni?

Nie powiedziałam o oznakach przyjaźni tylko, że początkowo go lubił a jak dowiedzial sie ze jest polakiem to go zienawidził.

"[...] czy Hans i Brunner naprawdę byli przyjaciolmi [...]"
Taka teza była na początku.
Brunner jest jak jemioła, czerpie z innych, niczego w zamian nie dając. Jako należący do budzących lęk służb, potrzebuje dla w miarę normalnego życia towarzyskiego kogoś, kto go wprowadzi. A przy okazji przenika, niby nieoficjalnie, do środowisk dla funkcjonariusza niedostępnych. To tak trochę, jakby za PRL-u oficer SB próbował w mundurze przychodzić na imprezę strażaków, albo oficerów WP i oczekiwał traktowania jak kumpel,a a nie funkcjonariusz. Nie wierzę w jakąkolwiek szczerość ze strony Brunnera.