PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9771}
7,5 34 tys. ocen
7,5 10 1 33947
7,1 12 krytyków
Stawka większa niż życie
powrót do forum serialu Stawka większa niż życie

hotel excelsior. nie czaję. uwaga, spojlery. hotel excelsior. nie czaję. uwaga, spojlery. hotel excelsior. nie czaję. uwaga, spojlery.

O ile rozumiem to von Hagen był szefem polskiej siatki pracującej w szeregach Niemców. dlaczego więc miałby szantażować Loeblera, przecież byli po tej samej stronie (Kloss rozgryzł, że dyrektor był francuskim agentem).

Kryszard_2

Obejrzałem ten odcinek jeszcze raz i pojawiło się jedynie więcej pytań... W jaki sposób Gestapo powiązało śmierć pana Koepke z von Hagenem? Bo przecież jedyne co wiedziało Gestapo, to że koleś o nazwisku Koepke wynajmujący jakieś mieszkanie na to nazwisko otruł się cyjankiem jak tylko zobaczył, że Gestapo podjeżdża pod jego dom. Czy chodzi o to, że znaleźli przy nim klucz do pokoju 217? Znaleźli klucz ale nie wiedzieli w jakim hotelu i musieli przeszukać wszystkie, czy to ma na myśli Loebler mówiąc pod koniec "on miał dodatkowy klucz z 217, w ciągu nocy przeszukali wszystkie hotele"? (bo żaden z gości nie nosi klucza przy sobie, wychodząc zostawia w portierni, von Hagen musiał mieć dodatkowy który miał ze sobą tylko po co?). I w jaki sposób von Hagen szantażował Loeblera tj. czego od niego chciał, pieniędzy czy posłuszeństwa? "Ja byłem posłuszny panu von Hagen i nie zdradziłem go" - a co Loebler niby wiedział o von Hagenie czego nie ujawnił Gestapo? I dlaczego Gestapo musiało zmuszać biciem Loeblera do gadania, myślałem, że był agentem Gestapo (Kloss tak mówi w każdym razie...). I jeszcze jedno: w jaki sposób ci wszyscy ludzie mieli się przydać w wywiadzie? Georg to żołnierz więc jakieś pożyteczne informacje wyniesie, ale nauczyciel gimnastyki i niania?

ocenił(a) serial na 10
Kryszard_2

"jaki sposób Gestapo powiązało śmierć pana Koepke z von Hagenem? Bo przecież jedyne co wiedziało Gestapo, to że koleś o nazwisku Koepke wynajmujący jakieś mieszkanie na to nazwisko otruł się cyjankiem" - jak powiedział major SS - "niewinni nie trują się cyjankiem", stąd nabrali podejrzeń, że Koepke był szpiegiem;

"on miał dodatkowy klucz z 217, w ciągu nocy przeszukali wszystkie hotele"?" - żeby móc przychodzić do swoich agentów, nawet jeśli nie byłby lokatorem Excelsiora;

"I w jaki sposób von Hagen szantażował Loeblera tj. czego od niego chciał, pieniędzy czy posłuszeństwa?" - oczywiście, że posłuszeństwa. Wywiad francuski nie równa się polski, a von Hagen potrzebował Loeblera i jego informacji dla celu polskiej Dwójki.

"a co Loebler niby wiedział o von Hagenie czego nie ujawnił Gestapo? I dlaczego Gestapo musiało zmuszać biciem Loeblera do gadania, myślałem, że był agentem Gestapo" - to, że go nie zdradził powiedział tylko ze strachu przed Klossem (popatrz dobrze, Loebler podczas całej rozmowy sika w gacie przed J23). A agent Gestapo oznacza tu tyle co kapusia i informatora, na pewno nie agenta operacyjnego, typu Glaubel z późniejszego odcinka;

"jaki sposób ci wszyscy ludzie mieli się przydać w wywiadzie? Georg to żołnierz więc jakieś pożyteczne informacje wyniesie, ale nauczyciel gimnastyki i niania?" - Georg nie był żołnierzem, tylko członkiem organizacji Todta. Niania była opiekunką dziecka jakiegoś żołnierza, więc także była dobrym źródłem informacji. A wuefista - może sprawność fizyczna, może syn jakiegoś notabla nazistowskiego chodził do jego szkoły?

W sumie jak oglądałem ten odcinek pierwszy raz, też miałem niezłego mindfucka. :)