Kto by nie mówił prawdy bohater zachował się jak idiota tak szybko wierząc jednemu z nich. W sumie dziwię się strasznie, że zrezygnował z obudzenia ojca i do tego tematu nie wracał. A przecież ojciec kazał mu tylko znaleźć jego ciało, co uczynił i... ?

o to właśnie chodzi serial na zaskakiwać, ani Stephen ani widz do końca nie wie kto jest dobry, a kto zły, ale z ostatnich scen 18 odcinka i reakcji ojca Stephena o maszynie można wywnioskować, że tym złym jest założyciel, który manipuluje wszystkimi. Serial ma jakiś cel i dąży do tego celu, nie tak jak przereklamowany arrow, który z odcinka na odcinek jest coraz gorszy, gdzie tomorrow people, z odcinka na odcinek jest coraz lepszy, tylko że arrow ma już w planach 3 sezon, a tomorrow people prawdopodobnie nie dostaną drugiego sezonu

mi się arrow podoba nawet lepiej niż ten serial.... tomorrow people z początku odcinki były ciekawsze niż teraz.

pierwszy sezon arrowa był dobry,ale od 5 odcinka drugiego sezonu zaczęło się sypać, serial jest melodramatyczny, i odcinki wydają się naciągane