jeśli się po 6 odcinku nie rozkręci to kaplica będzie. Chyba jedyna interesująca rzecz to ta jak skośnooki posuwa córcie gospodarza ;D
Trzeba przyznać że ta córka gospodarza ładna jest :>
Co do serialu to rzeczywiście kapa, w trakcie odcinka aż nie chce się patrzeć... :/
Jak można tak zepsuć serial ?
nudno na tej farmie się robi
a wytłumaczy mi ktoś skąd nagle się wzięli tam ten chłopak i dziewczyna w tym ostatnim odcinku
Pytanie nie tylko do destro, ale i do przedmówców wyżej. Co was w tym serialu interesuje najbardziej?
Zadaje to (prawie że retoryczne) pytanie bo mam wrażenie, że nie wiecie jakie były założenia stworzenia zarówno serialu jak i komiksu. Stąd ten zawód.
Oficjalny wydawca to Taurusmedia.pl ale można znaleźć taniej, np na Allegro, albo w sklepach z prasą (empik? antykwariaty?) pokombinuj.
Mnie interesuje akcja, nie koniecznie muszą wypełniać 30 minut serialu zombiakami ale niech coś się dzieje co człowieka zaciekawi i da do myślenia. Rozumiem że serial skupia się na relacjach międzyludzkich ale za bardzo to rozciągnęli i serial zaczyna się wlec...
W tej chwili gdyby nie Daryl to chyba bym nie oglądał tego serialu, gdyż tylko z jego udziałem coś się dzieje. Serial miał być na podstawie komiksu i niby jest, ale z tego co czytałem to komiks jest bardzo wciągający a serial robi się nudny. Zawsze oglądając spoglądam ile czasu jeszcze zostało każdemu odcinkowi i zawsze się łudzę ze to juz teraz już za chwilkę dadzą jakąś fajną akcję i zawsze czuję zawód. Spowiadanie się z podbojów miłosnych Shayna to juz wg. mnie była przesada, to nic nie wniosło do serialu a zrobiło swoje czyli zapełniło kilka minut czasu serialowego. Ale chyba o to chodzi twórcom, 35 minut rozmowy często nic nie wprowadzającej i klika minut ciekawej akcji. I proszę nie pisać że to serial jedynie o życiowych rozterkach bohaterów z zombie w tle, bo tak naprawdę gdyby zapanowała epidemia zombie to każdy z nas by miał ciekawsze życie niż bohaterzy... Po serialu oczekuje się że będzie wciągający rozwojowy i tajemniczy a tu mi tego brakuje. Choć nadal wierzę że ostatnie 4-5 odcinków rozkręci akcję i dowiemy się czegoś więcej...
Dokładnie, i o to w zamyśle chodziło, jak zauważa większość osób, przynajmniej mam nadzieję że scenarzystom serialu o to chodziło, bo jeśli nie to jeszcze gorzej dla serialu, w 1 sezonie jako tako to wyszło, teraz coś się nie za bardzo to klaruje. Ale generalnie właśnie to jest największym atutem tej historii... relacje międzyludzkie w okropnym świecie opanowanym przez jakąś niewiadomą zarazę zamieniającą ludzi w zombie. A NIE o zabijanie piardyliona zombie i kehtolitry posoki z dziesiątkami urżniętych głów/kończyn. I całe szczęście, że tego nie ma, bo co rok/2 mamy film pokroju RE czy inne 28 dni później. Choć jedna produkcja stawia na coś innego.
Nie czytałem komiksu, ale w pierwszym sezonie było sporo akcji, ciągle coś się działo, troszkę trzymało w napięciu i to czyniło ten serial ciekawym. Brakuje teraz tego w 2 sezonie.
Hmm.. zaciekawiła mnie tematyka serialu ponieważ jest to pierwszy serial (nie film), którego akcja dzieje się podczas zarazy/apokalipsy zombie. Czytałem komiks i nie to jak się wydaje większości film o zombie tylko o zachowaniu człowieka w kryzysowych sytuacjach. Nie ciepię Shane'a, ale on świetnie pokazał że dla niego mundur policyjny to tylko kawałek materiału, a nie te wszystkie ideały jakie reprezentował. Serial w 5 odc. o dziwo podniósł się z tego co było pokazane w odcinkach 1-4. Jednak naprawdę nie rozumiem po co ten wątek z zagubioną Sophie - głupie to i nielogiczne.