racja! uratowala Carol a ta ja zostawiła i potem Andrea musiala sama pisze uciekac! tez mysle ze sie odnajda!

Odnajdą się, odnajdą i to szybciej niż nam się wydaje :) Przynajmniej mam taką nadzieję. A zostawienie jej jest błędem, ale trzeba liczyć się z faktem, że liczba zombie była ogromna i nawet jakby poczekali to nie miała by szans się dostać do auta bo zaraz by okrążyły pojazdy. Poza tym, wątek ten idealnie pokazuje jaka na prawdę jest Andrea, co mi się bardzo podoba.

Ja za to jestem ciekaw jak Andrea zareaguje na ponowne spotkanie z grupą. Jeżeli by to była Andrea z początku drugiego sezonu byłby pewnie foch ogromny za to, że ją zostawili :) A tak kompletnie nie wiem jak się zachowa.

Jest to postać, która od początku 2 sezonu przeszła największą przemianę i to zdecydowanie na korzyść. Wystarczy sobie zestawić scenę z początku sezonu gdy w lesie napadł ją walker i niemal ją załatwił, ze sceną z końca gdy bez problemu rozprawiała się z dużą ich liczbą. Oby tej postaci nie zepsuli, może być jednym z głównych filarów serialu.

Emu nie może być tylko jest. To zostawienie jej wyszło na korzyść dla postaci jej i Michone(wejście smoka :P). Jest mi po prostu jej szkoda bo wole ją od innych bohaterów.

jeszcze tak przekminią ;D że będą przeciwko sobie;D zobaczycie jeszcze z Glenna zrobią superbohatera ;D

Wraz z rozwojem historii powinno jej być coraz więcej. Ogromnym atutem w jej wypadku jest aktorka, która ją odtwarza, a mianowicie Laurie Holden, która z całej tej bandy jako jedyna posiada bardzo ogromne umiejętności aktorskie. Czekam, aż w końcu będzie scena gdzie wybuchnie złością, bezwzględnością itd. Uważam ją za idealny wybór. A czy zepsują? Nie wydaje mi się. Jak zauważyłeś jest ona filarem serialu jak i komiksu, poza tym Kirkman w życiu na to by nie pozwolił. Postać ta ma ogromne ilości fanów. Jeszcze większe niż Rick czy MIchonne, więc zmiana jej sposobu bycia i funkcjonowania była by najgorszym popełnionym grzechem. A o uśmiercaniu już nie wspomnę.

Pewnie niezle tobie gul skakał jak:
http://www.youtube.com/watch?v=MYnghTpjwSc
huehuehuehe

Nie skakał. To co zostało ukazane w tej scenie uważam za kompletny bezsens ze strony scenarzystów. Pasują oni do siebie jak pieść do oka. Andrea posiada jakieś wartości, emocje itd czego Shane'owi kompletnie brak.

To co zostało ukazane to bezsens scenarzystów. A ostatnie wyczyny shane to wymysł kosmosu. Adrea posiada wartości i dostrzegała je w Shane. Pogódź się z tym heueuhuehe

Andrea trzymała się Shane przez pewien czas ponieważ wydawał jej się w miarę rozsądny, a spowodowane było to tym iż straciła siostrę. Poza tym jej zależało tylko na indywidualnych lekcjach strzelectwa. Nauczyła się i miała go później głęboko w czterech literach. Po akcji z Dale'm zdała sobie sprawę jaki na prawdę jest, co widać np. w momencie kiedy mówi, iż nie obchodzi ją to co się z nim dzieje i nie zamierza go pilnować, lub chociażby kiedy sprzeciwia się Shanowi wprowadzenie nowego porządku przez odsunięcie Ricka od władzy lub niedopuszczenie go do Randalla. Daruj sobie wynoszenie go na piedestał.

Jak ją tłumaczy i co, że straciła siostrę. Skoro taka z niej wartościowa osóbka to powinna zainteresować się Dalem z którym co chwilę były spięcia. Nie dość, że Shanowi dała cip00pe to jeszcze chciała z nim uciec.

Przespanie z nim było formą "zapłaty" co w pewnym momencie sprawiło, iż zaczęła tracić w moich oczach. Później się zrehabilitowała. Owszem chciała uciekać, ale zdała sobie sprawę jaki byłby to błąd.

Ja mam tylko nadzieję, że w 3 sezonie popracują nad postacią Andrei bo póki co w serialu nie wzbudza wiele sympatii, a w komiksie to naprawdę ciekawa bohaterka.

Ja wiem czy nie wzbudza? Z odcinka na odcinek widać było poprawę, a ostatni to już pokazuje tą Andreę, którą znamy. W trzecim sezonie powinna wyjść na przód i razem z Rickiem, Glennem i Darylem powinni tworzyć niezłą paczkę. A zapomniałem o Michonne. Jednak czy tak będzie? Jedna wielka niewiadoma. Scenarzyści mogą nas wieloma rzeczami zaskoczyć, jeżeli zaakceptuje je Kirkman.

W momencie kiedy prawie zabiła Daryla (mojego ulubionego bohatera w serialu) strasznie straciła w moich oczach. Natomiast w komiksie strzelec wyborowy z zajebistą blizną na facjacie prezentuje się naprawdę ciekawie. Zgadzam się natomiast co do tego, że z odcinka na odcinek prezentuje się coraz lepiej.

Akcja w lesie perfekt :)

True ;)

Skoro płaci seksem to jest tylko dziw---ką niczym więcej. Nie uciekli tylko dlatego bo shane się nie zgodził. Jakby chciał byliby razem.

Jak chcesz ze mną prowadzić konwersację to daruj sobie te bluzgi. Dla ciebie każda kobieta bez wyjątku to dzi'''wka. Trochę szacunku dla płci pięknej, bo gdyby nie one to dalej byśmy żyli w średniowieczu. Jest takie powiedzenie: "za każdym wielkim mężczyzną stoi jeszcze większa kobieta". Słowa te sprawdziły się w wielu przypadkach np. Napoleon-Józefina. Więc zastanów się jak jeszcze raz zaczniesz kogoś obrażać. Twoje zachowanie może być uzasadnione wiekiem gimnazjalnym, gdzie w dziewczynie mówi się zawsze z podtekstem seksualnym, ale wierz, że z biegiem lat z tego wyrośniesz. Andrea uświadomiła sobie, iż był to błąd ponieważ mimo tego, że chciała zbudować z nim coś poważniejszego, on nadal ciągnął do Lori co po raz kolejny udowadnia, że miał coś nie halo.

Rzeczy nazywa się po imieniu. Kobieta płacąca za coś z seksem jest dziw ką. Czy to za kasę czy za awans w pracy. Skąd ty możesz wiedzieć co sobie uświadomi skoro shane padł. Jak ciągnął mocno do Lori to takie rzeczy nazywa się uczuciem/miłością a nie że ma coś nie halo. Tak samo jak ty ciągniesz do andrei. Chociaż ty masz coś nie halo huehueu

Uważasz, że dawanie komuś nadziei na stworzenie czegoś trwałego, wykorzystanie bo chciał zaspokoić swoje potrzeby bo dawno nie dostał na na dodatek porzucenia jest fair? To nie wiem w jakim ty środowisku dziecino żyjesz. Poza tym nie wiem gdzieś ty się naoglądał że kobieta daje za awans w pracy czy kasę.Chyba tylko na strona z porno. Znam wiele dziewczyn, które pną się po szczeblach kariery zawodowej używając swoich talentów i doświadczeń, lecz raczej ty się w takim środowisku nie obracasz. A ja nie ciągnę do Andrei. To twoja nadinterpretacja. Poza tym nie wiem co ma jego śmierć do tego tego, iż uświadomiła sobie jakim był imbecylem i dupkiem.

Andrea to dzi--wka shane to widział. Ona sama go złapała za fiuta to wykorzystał okazję. Dla mnie jest prosta matematyka, su...ka nie da ,pies nie weznie, su....ka dala, dla mnie juz nie jest kobieta tylko su....ka. Czy ktoś racjonalnie myślący buduje stałe relację z dziw ką raczej nie.
Już parę razy widziałem, że chwalisz Adrea więc żadna nadinterpretacja. To ma, że może jeszcze raz by mu dała. Zobaczymy jak się wkurzy jak dowie się, że Rick zabił Shane. Nie było żadnego motywu, że ona tak zle myśli o Shanie więc twoja nadinterpretacja, aby podtrzymać sympatie do andrei.

A tak jeszcze na marginesie. Czekam na duety Rick-Andrea i Daryl-Michonne w akcji. Prócz oczywiście Tyreese. Choć idealnym rozwiązaniem by było gdyby po śmierci Lori Rick z Andreą się zeszli. W komiksie czekam na to od dobrych kilkunastu zeszytów, a jak wiadomo mają się ku sobie.

Tak byli parą pogromców ninja i likwidowali takie osoby jak Lori.

Myślę że już się odnaleźli. Na końcu ostatniego odcinka tam gdzie obozują, wszyscy coś słyszą. Myślę że to Andrea i Michonne, albo może jakieś stadko na rozgrzewkę.

Pewnie to jakieś zombie. Myślę że Andrea i Michone nie przeszły 50 czy 100 km pieszo.

zgadzam sie! i tak bylo pokazane ze Andrea i tak byla fess wykonczona!

No właśnie skoro była w lesie to niedaleko od farmy. A w jakimś temacie na forum było napisane że więzienie jest bardzo daleko.