Możliwe że po trzecim i drugim sezonie wiele osób o tym zapomniało, ale przypomnijcie sobie siłę i inteligencję zombie w pierwszym sezonie. W sezonie trzecim zombie są po prostu sztywnym mięsem armatnim które tylko chodzi i je. W pierwszym umiały rozwalić szybę, albo próbowały otworzyć drzwi za pomocą klamki! Ciekawe dlaczego straciły te zdolności, rozumiem że są wygłodzone i strasznie się zużyły a w końcu się całkiem rozłożą i przestaną stanowić jakiekolwiek zagrożenie.
Jeżeli już w szóstym sezonie mało kto zginął w ataku zombie i w ogóle one nie są zagrożeniem, no chyba że wielkie chordy z którym i tak sobie jakoś dają radę to w sezonie 8 nikt na nie nie będzie zwracał uwagi na tytułowe kreatury.
Wracając do tematu, moim zdaniem jest to lekkie niedopatrzenie ze strony twórców.
To jedna z nierozwiązanych tajemnic TWD :)
Jedna z teorii mówi, że Darabont miał swoją wizję nt. zdolności łokerów, której nie mógł rozwinąć w związku z tym że zrezygnował z dalszego prowadzenia serialu.
Szkoda, mogło być o wiele ciekawiej teraz i na pewno nikt by nie przeżył takiego szturmu jak na Aleksandrię albo farmę.
Przynajmniej niektórzy by tu nie narzekali że rozciągnięty ;) W sumie skończył by się wcześniej. Bo jakby otwarli szopę to by zginęli ;)
Nie bo by się załamali na widok Sophi (tak chyba miała na imię) i by spanikowali i koniec życia, Rick nie bł jeszcze wtedy takim psycholem. Nikt wtedy nie był takim psycholem.
Tylko Szejn ale nie mieli Myszon, Magi w ciąży, Karol po przejściach i Ryka po przejściach.
Tak w ogóle, Ryk zrobił wielki błąd że zabił Puniszera, Teraz Puniszer by wyrżnął wszystkich Negaów jak psów za pomocą jednego kolta :)
Szejn nie strzelał z colta :) Jego bronią był glock, o ile mnie wzrok nie myli.
Szczerze mówiąc wątpię, czy grupa chciałaby zatrzymać Szejna w szeregach. Oni na farmie byli wciąż bardzo ludzcy i starali się kierować zasadami sprzed końca świata. To Szejnowi nie pasowało i dlatego mu odwaliło.
Cytat Roberta Kirkmana:
,,In the beginning of the show we saw walkers do things like using a rock to help bash the doors in or turning a door knob, is there a reason we've stopped seeing them do that?
"Older zombies are less together and capable or doing things like that. Fresher zombies, which there were more of in season one, are able to do more than older, more rotted zombies."
Mniej więcej znaczy to tyle, że im starsze zombie, tym głupsze.
I tu by się zgadzało wszystko co piszesz ale jest ale. Istnieje jeszcze jeden serial o nazwie skrótowej FTWD w którym jest to samo uniwersum, ten sam świat i w tamtym serialu, zombie tuż po dniu zero były od razu głupimi a nie takimi jak w pierwszym sezonie TWD. Więc?
Tak, ale mogli to wytłumaczyć w serialu dlaczego tak się dzieje, no i nie pakować głupich zombie do FTWD tylko dać te inteligentniejsze.
Wydaje mi się ,że to dla tego , że one były od niedawna martwe i coś tam jeszcze pamiętały a teraz jest już jakiś czas później.
Widzę, że większość ma amnezje lub nie zna faktów.
Odpowiedź jest oczywista.
Za pierwszy sezon odpowiedzialny był Darabont reżyser Skazani na Shawshank.
Chciał robić serial z rozmachem i dość inteligentnymi zombie, na które trzeba uważać.
Niestety został zwolniony, a do tego sprzedał swoje akcje.
Jego koncepcją na 2 sezon było podniesienie budżetu i
akcja miała objąć wydarzenia na farmie i więzieniu.
Miała być też epicka retrospekcja z upadku Atlanty z wojskiem.
Brak zapychaczy, a konkrety jak w 1 sezonie.
Jak widać jakość 1 sezonu nigdy nie została powtórzona.
A następcy Darabonta z zombie zrobili niegroźne stporzenia.
W ogóle szkoda, że serial nie jest stacji HBO.
Nie szczędziliby kasy jak AMC i mogło być o wiele bardziej ostro i krwawo.
Propsuję.
Zombie w pierwszym sezonie, zresztą cały pierwszy sezon i skrawek drugiego, są inną wizją, niż późniejsze. A to co się dzieje obecnie, to już kompletnie nie ma nic wspólnego z pierwotnymi założeniami serialu ;P
Tutaj racja, choć czasami przesadzał z tą inteligencją, np. dziewczynka zombie podnosi misia. Szkoda że teraz zombie nie biegają jak w pierwszym sezonie.
Darabont zrobił wielki błąd, że nie poszedł do HBO.
5 serii po 12 epizodów (55min), ale konkretnie z dużym rozmachem.
Już widzę jakby było wtedy wulgarnie.
A tak 12 sezonów od AMC i od 3 sezonu po 16odc x 43minuty,
ale serial nijaki, ugładzony, grzeczny, poprawny politycznie z masą zapychaczy.
Wolę jednak żeby niektóre rzeczy z komiksu zostały w komiksie, choć chciałbym usłyszeć Negana mówiącego ciętym językiem. Np. Takiej sceny nigdy nie będzie w serialu:
http://i.imgur.com/y1WzckA.png
Finał 6 sezonu nakręcili w 2 wersjach, złagodzonej oraz wulgarnej,
która pojawi się na dvd/blu-ray.
Natomiast wiadomo, że w serialu w 7 sezonie nadal będziemy oglądać tą złagodzoną.
Jak mówiłem AMC to nie HBO.
Pisało, że przy wydaniu sezonu 6 na dvd/blu-ray.
A kiedy zawsze wychodziło ? Latem czy jesienią ?
Znalazłem kolejny błąd a raczej niedopatrzenie twórców. Bo w pierwszym sezonie Rick wchodzi do domu z Morganem i mówi Morganowi że jego rodzina wyjechała bo zabrali zdjęcia, w trzecim sezonie Carl wraca do domu po zdjęcia rodzinne -.-
On poszedł do takiego baru, knajpki i tam zabrał rodzinną fotkę. Może była dla niego jakaś wyjątkowa.
Byli w barze/knajpie ale razem z Myszon wrócili do domu Carla po zdjęcie bo to było niedaleko.
"Carl instead travels to a café to retrieve a family picture of him and his parents, which he plans to give to Judith so she will know what her mother looks like." - to z wiki skopiowane.
A tak w ogóle to i tak nie ma znaczenia, bo wychodzi na to, że Lori zgubiła zdjęcia, które zabrała z domu (nawet tego nie potrafiła upilnować xD).
"Niestety został zwolniony"
Jak chciał "robić serial z dość inteligentnymi zombie, na które trzeba uważać", to cóż - mógł zorganizować sobie jakiś inny format, a TWD zostawić w spokoju.
To żaden błąd, po prostu inny showrunner. Darabontowi, który został wylany po pierwszym sezonie, włączał się powoli Zack Snyder i odchodził od oryginalnej koncepcji.
Na dodatek kiedyś trzeba było konkretnie dziabnąć zombie w mózgownicę. Teraz czarny aikido ninja, pyka z magicznego kijka zombiaki, które padają jak porażone.
Akurat tu po prostu się wszystko rozkłada przez co czaszka łatwiej pęka niż u świeżego zombie. Tak samo ty butem rozwalisz głowę łatwiej osobie którą zabiłeś pare lat temu i jej zwłoki leżały w piwnicy niż komuś kogo zabiłeś niedawno :D