Na razie jestem po 1 sezonie i 3 odcinkach 2 sezonu i muszę powiedzieć, że serial jest naprawdę fajny- świetna apokaliptyczna wizja w rodzaju The Stand Kinga czy 28 Days Later, ciekawe postacie, bardzo fajnie poprowadzone i pokazane różne napięcia w grupie. Dla mnie główny bohater jest trochę nudny, a jego żona jędzowata, za to inni bohaterowie dużo ciekawsi ( trochę tak jak w True Blood- tam też najmniej ciekawi jak dla mnie są Bill i Sookie, dużo ciekawsi są bohaterowie drugoplanowi- może to jakiś nowy trend w serialach;)
W każdym razie Walking Dead to gratka nie tylko dla miłośników zombie, ale też dla fanów dobrej post apokalipsy:) Liczę, że dalej będzie tylko lepiej.