Dlaczego po prostu nikt nie zaszczeli Regana? Przecież w ogóle nie chodzi z bronią, a inni mają karabiny. Wszyscy przed nim klękają a on sobie między nimi chodzi. 200 zastraszonych kolesi przeciwko jednemu z kijem?
Tak jak dwustu innych kolesi nie postawi się Alowi Capone, Carlo Gambini czy Pablo Escobarowi. To jest przecież mafia, działa jak typowa zorganizowana grupa przestępcza zbierająca haracze . Negan uczynił Zbawców potęgą i nie ma w opozycji żadnego innego charyzmatycznego przywódcy. Gdyby zginął, obozy które płacą haracz mogłyby wzniecić bunt i zerwać współpracę.
To nie jest mafia. To nie jest grupa przestępcza bo to oni stanowią prawo, to są ziemie Negana a ty należysz do niego.
A zastanawiałeś co by się stało gdyby Neganowi choćby włos z głowy spadł? Myślisz, że twoi koledzy od pukawki by ci pogratulowali, że zabiłeś przywódcę który dba o ich potrzeby?
Zatłukli by cię zanim byś chociaż pomyślał podnieść broń w jego stronę a potem wszyscy których znasz i kochasz też by za to zapłacili.