Mam wrażenie że każda scena przeciąga tylko agonie tego serialu.
Te ich rozmowy są typu:
Początek odcinka:
A: O niee
B: Co o nie?
A: Tak nie może być..
B: Masz rację
A: Noo
B: I co z tym teraz zrobimy?
A: No nie wiem
Chwila scen na zombie
B: To przerażające
A: Nic już tym nie możemy zrobić
Koniec odcinka
Jedyna rzecz jaka się zgadza że ten serial to jakiś dramat..