Nie wziąłeś pod uwagę tego że w czasami gdy ludzie zgromadzeni są w jednym miejscu bardzo łatwo rozprzestrzenić chorobę poprzez ugryzienie (film 28 tygodni później). Wystarczy sobie wyobrazić jakiś wielki mecz czy koncert znanego zespołu. Przecież ochrona nie będzie strzelać paralizatorami do zombiee, dochodzi element zaskoczenia (przecież policja nie będzie strzelać do bezbronnych ludzi tylko spróbuje ich obezwładnić) i mamy apokalipsę na świecie.
Nie możemy jednak stwierdzić dokładnego pochodzenia wirusa w serialu (nawet nie wiemy czy wystarczy samo ugryzienie czy całkowite zabicie).Najpewniej dowiemy się tego w odcinku 4 (raczej wątpię aby reżyser nie wytłumaczył jak do tego doszło).


Kilka tysięcy zombie to przesada (pamiętaj że jedyne ich jedynym słabym miejscem jest mózg a z karabinu maszynowego nie jest tak łatwo trafić prosto w głowę), tak więc raczej obstawiałbym że na jednego żołnierza przypadało by około 100 zombie.

Ty z kolei nie wziales pod uwage, ze zombie nie lata po koncercie i gryzie jak najwiecej osob tylko jak kogos dopadnie to zre, az sie naje (o ile taki stan moze miec miejsce), wiele osob nie mogloby sie przemienic z uwagi na zjedzenie, wlsciwie przemieniaja sie tylko Ci ktorzy jakos uciekli po ugryzieniu, zostali uratowani itd. co gwaltownie zmniejsza potencjalna liczbe zarazonych przez ugryzienie. Karabin maszynowy duzego kalibru (np. minigun) na dobrej zabezpieczonej pozycji masakrowalby ciala zombi, zeby tylko same rece wedrowaly (tu juz bardzo daleka fikcja) oczywiscie zombi szly by za strzlami, powstalaby gora cial.... Nie widze mozliwosci rozprzestrzenienia sie choroby przez ugryzienie... Srodki masowego przekazu sprawilyby, ze po kilku dniach wszyscy wiedzieliby bardzo duzo o zagrozeniu i jak sobie radzic itd.

Zombie sa glupie i niezorganizowane, jedyna ich przewaga jest ilosc.... Czyli ludzie musielibyby sie przemieniac masowo i wszedzie, zeby nie dalo sie tego opanowac... Po kilku dniach imprezy masowe bylyby odwolane, a ludziom nakazanoby zostac w domach wszedzie bylyby wojskowe patrole.... A glupie zombi szwedalyby sie po ulicach... NIe musze pisac kto by wygral...

Głupia dyskusja-to tak jakby dyskutować czy istnieją kosmici w temacie pod filmem Dystrykt 9. My ludzie mamy zboczenie do zombiaków i kosmitów i wampirów i duchów i nie potrzeba tłumaczenia. Jest zombie, jest impreza :D

Hahaha, święte słowa :) Co nie zmienia faktu, że rozrywka świetna.

"jest zombie, jest impreza" Epickie, muszę sobie to gdzieś zapisać :D

Zgadzam się z założycielem tematu. Cała ta zombie-apokalipsa się kupy nie trzyma. Jak na serial, który był zapowiadany jako dopracowany i nieefekciarski, to dużo w nim bubli do przyjęcia "na wiarę".

Też sie dziwłem, że koleś nikogo się nie spytał co sie stało.Przecież była ku temu okazja.

Jak doszło do zarazy. Pierwsze co to bym sie pytał

Nie wiadomo też ile był w śpiączce

Rick rozmawiał na ten temat z Morganem. Z kolei ile był w śpiączce, zostało na forum wyjaśnione. Szukanie nie boli.

"skoro zaraza rozsiewa się przez ugryzienie to znaczy przez DNA!"
buahaha, jesteś mózgu debeściak

zaraza działa na takiej zasadzie że jak ktos kopnie w kalendarz to od razu zamienia sie w zombie.W sumie na to wychodzi że wirus pewnie jest w powietrzu ale zamienia dopiero po śmierci.A skąd się wziął to nie wiadomo?!

W zasadzie wątpliwość wystarczyłoby rozwiać tym że woda pitna mogła być skażona co za tym idzie 5 mln zombie nie będzie tak prosto zabić. Najprawdopodobniej jednak w takich sytuacjach użyta by została (tak jak filmie RE) bomba masowego rażenia.

szukających odpowiedzi odsyłam do komiksu o tym samym tytule :) nie liczcie że w 4 odcinkach serialu dowiecie się wszystkiego naraz :> Pozdro

nie mozesz nasz wtajemniczyc? Napisz SPOILER i umiesc odpowiedz bo mnie to nurtuje ;)

na Discovery mają o tym mówic jak doszło do takiej wielkiej tragedii jak powstanie zombie !!! :-)