"(...) Negan zabija Glenna swoim kijem baseballowym, po czym mówi, że będzie pobierał haracz również od Aleksandrii. Rick dociera do Hilltop, ale nie otrzymuje żadnej pomocy. Wraz z Jezusem wracają do domu. Okazuje się, że podczas nieobecności Grimesa, Zbawcy szturmowali bramę Aleksandrii. Zostali odparci. Udało się również wziąć do niewoli zabójcę Abrahama. Rick decyduje wypuścić jeńca aby okazać Neganowi swoją uległość. Jednak po kryjomu wysyła Jezusa, żeby go śledził."
Gleen?Jego chyba nie zabiją. Mam nadzieje...
A ja mam nadzieję, że zabiją. Ile razy można oszukać przeznaczenie? W dodatku to teraz tak nieciekawa postać, że jego śmierć jest wręcz wskazana. Mam nadzieję też, że ubiją w końcu Carol, nie mogę patrzeć na tą babę o wyglądzie starej lesby a jej rozterki emocjonalne doprowadzają mnie do czarnej rozpaczy.