Chyba już nic nie uratuje tego serialu, odcinki są bezsensowne, głupie oraz nie wprowadzające nic szczególnego do fabuły. Sezon zaczął się świetnie, w sumie to nawet rozumiem ten cliffhanger z 6 sezonu. Tak był on potrzebny, żeby bardziej skonstruować akcję oraz po prostu więcej pokazać. Ale nie o tym teraz. Powracając, z jednej strony nie chcę żeby ten serial się kończył, z drugiej jestem zażenowany poziomem na jakim się znajduje... Chyba to koniec mojej przygody z Twd... A wy jak? Jakie są wasze odczucia, nadzieje?
Serial nigdy nie miał jakiegoś wysokiego poziomu i do najlepszych seriali mu było daleko.
Dla mnie najlepsze sezony to 1,2,3. Natomiast 4 i 5 sezon to było głownie lanie wody i zapychacze.
6 sezon był lepszy od 4 i 5, ale też miał wiele nieciekawych odcinków.
Moim zdaniem zamiast 16 w sezonie powinno być 10, ale bardziej konkretnych.
Wprowadzenie grupy Zbawców i Negana ciekawe, ale to taka powtórka z konfrontacji z Gubernatorem.
Tyle, że w komiksie dokładnie tak samo było.
Podejrzewałem, że od połowy 7 sezonu do połowy lub końca 8 sezonu będzie wojna z Neganem,
a potem wprowadzą komiksowy wątek Szeptaczy.
A z zapowiedzi wynika, że szeptacze pojawią się już w następnym epizodzie 7x6.
Można się domyślić, że to będzie jakiś pojedynczy wątek. Tak jak z ludźmi Negana na drodze.
Na imdb opis następnego odcinka 7x6 brzmi:
Away from all the tragedy caused by Negan and his Saviors, Tara and Heath run into trouble after crossing paths with a mysterious new group.
http://www.imdb.com/title/tt1520211/episodes?season=7&ref_=tt_eps_sn_7
Jednak banda zeschizowanych bab trafiających we wszystko poza uciekającym bulbaskiem..:P
Dzięki, faktycznie może coś być na rzeczy. To dobrze bowiem można wysunąć wniosek w kwestii długości serialu - nie będzie on trwać wiecznie.
Po dzisiejszym, bezsensownym, odcinku nie spodziewam się zakończenia zbyt szybko zobaczyć.
Nie wnosi nic do fabuły, nie oferuje żadnych wartościowych informacji, scen, postaci, kreacji. Głównym bohaterem jest Tara...
Najciekawsza informacja - Negan zabił wszystkich mężczyzn w "tajemniczej grupie" ukrywających się kobiet. Reszta to strata czasu.
Bezsensowny kolejny zapychacz 4/10, który nic nie wnosi.
Dużo lepiej byłoby gdyby każdy sezon miał max 10 odcinków i konkrety.
Być może kolega DerdziuV2 ma rację, że szeptacze pojawią się teraz tylko epizodycznie.
A dopiero na dobre zagoszczą od 8 sezonu skoro podpisali kontrakt ze
znaną aktorką Marią Bello,która zagra przywódcę szeptaczy Alphę.
Ale wyobraź sobie zdziwienie Tary która została zaatakowana przez zombiaka nożem.. świetne to by było.
To jest ich atut - zaskoczenie. Ale z drugiej strony mogą być odstrzeleni z broni palnej z daleka.
http://www.imdb.com/title/tt5207734/mediaviewer/rm4254009600
Przyjrzyj się proszę, temu najbardziej po prawej :)
Odczucia mam podobne, sezon 1,2 świetne, uważałam wtedy, że może to być jeden z lepszych seriali. 3 sezon słabszy, ale jeszcze nie był tak męczący jak kolejne, które są coraz bardziej denne, nic się nie dzieje nowego, taka telenowela z wojną i zombie w tle.
Jak ktoś już wyżej wspomniał, o wiele lepiej by było gdyby zmniejszyć ilość odcinków, żeby były bardziej konkretne, treściwe a nie takie zamulające.
A moje nadzieje, pewnie zbyt wygórowane, ale liczę, że jeszcze będzie jakiś ciekawy wątek wprowadzony, coś czego nie było. Żadni nowi wrogowie do pokonania, żadne szukanie jakiegoś nowego miejsca do życia, tylko coś świeżego, co ma jakiś cel. Wiem, że to już pewnie nierealne, ale kto wie, może pójdą po rozum do głowy.
Żaden serial nie denerwuje mnie jak ten, zła jestem, bo potencjał na początku był ogromny, a spieprzyli jak tylko się dało.
Ale ja nie wiem, tak ciężko zrobić dobry odcinek??? Może specjalnie robią takie g**na, żeby mieć pretekst do zakończenia serialu, którego nie oszukujmy się... chyba nie chce im się już tworzyć.