Plusy:
rozbudowane i dopracowane postacie - nie są to tylko płaskie dwuwymiarowe makiety ale
pełnokrwiste postacie które można lubić lub nie
niebanalne zdjęcia
fabuła bez większych błędów
dbałość o szczegóły
Minusy:
Sara z Prison Break - kompletnie nie pasuje do tego serialu
brak napięcia - baaardzo mało naprawdę strasznych i trzymających w napięciu scen
nudne wątki - wybaczył bym to gdyby sezon liczył 20 odcinków ale przy 6 jak się zdarzają
niepotrzebne dłużyzny (jak np gadanina tych lasek na łodzi) to już lekka przesada
Ogólnie:
Spodziewałem się czegoś lepszego aczkolwiek sezon drugi pewnie obejrzę. 7/10
hmm... ja bym tej sceny na łodzi zdecydowanie nie uznał za minus. wręcz przeciwnie
jedyny wątek który mi się nie spodobał to ten z gangiem. zupełnie zbędne.
a co do napięcia, to uważam że było go całkiem sporo.
ja się generalnie tylko leciutko zawiodłem:) serial mi się bardzo podoba
8/10
Ja uważam, że wątek na łodzi nie był zbędny. Idealnie pokazywał na nowo budujące się relacje Andrei z Amy. Co do napięcia to też było go sporo. Może wrażenie to było wywołane obozowaniem w pobliżu Atlanty i ciągle wiszącym w powietrzu zagrożeniem.
A teraz wątek z gangiem. Patrząc przez pryzmat tego co nam zaserwowali twórcy serialu to faktycznie ta część była zbędna, jednak w pierwotnym założeniu drugiego sezonu, grupa Ricka miała wrócić do Vatos, które okazało się zaatakowane przez zombie. Dalszych rzeczy związanych z Gulliremo nie znam, ale z tego co kilka osób wspomniało miał on wejść na stałe do nasz grupki. Jednak czy jest to prawdą to ja nie wiem. Mam nadzieję, że te sceny pojawią się na płycie DVD.
Jestem świeżo po drugim sezonie i no cóż jest lepiej aczkolwiek jeszcze nie idealnie, przede wszystkim uderza mnie bardzo mały nacisk na wątek główny, czyli samego wirusa, mam wrażenie że twórcy przeciągają historie na maxa ponieważ sami nie wiedzą kiedy serial zakończyć. Osobiście mam nadzieję, że się mylę i cała historia zamknie się w określonej liczbie sezonów. Sezon wyróżniają wyraziste i dobrze zagrane postacie, choć kilka ostro wkurzających jak np. Carol czy Carl czy żoncia szeryfa. Brawa szczególnie za postać Shane oraz Daryla. Sezon drugi jak dla mnie 8.5/10
Wirus nie jest wątkiem głównym w tym serialu. Jego działanie i obecność zombie to jedynie tło ponieważ główne założenie serialu jak i komiksu na którym bazuje jest ukazanie relacji między postaciami. I tak będzie do końca. PS. serial idzie tokiem komiksu który liczy już 96 zeszytów. Póki co mamy jedynie zalążek całości bo w historii serialowej stoimy na jakiś 18 może 20 zeszycie o ile się nie mylę. Tak więc póki, komiks będzie trwał nadal telewizyjna wersja będzie ciągnięta. W momencie całkowitego spadku oglądalności mogą skasować projekt, jednak ta na dzień dzisiejszy waha się od 6.5 miliona osób (pierwszy epizod) do 9mln (ostatni epizod). Sezonów można się spodziewać póki co 8 ale zawsze pozostawiona jest otwarta furtka dla twórców.
z komiksem nie jestem zaznajomiony, więc absolutnie nie wiem czego mam się spodziewać, może to i dobrze :) jeżeli jednak rzeczywiście zostanie olany wątek wirusa, to jak dla mnie serial dużo na tym straci. Nie mam nic do przedstawiania relacji międzyludzkich (o ile są one zrobione w ciekawy sposób), ale jak to będzie się ciągło 4 - 5 sezon tak samo to się po prostu znudzi a co za tym idzie spadnie oglądalność. Nie żebym narzekał bo jak wspomniałem w poprzednim poście sezon 2 jest lepszy niż pierwszy więc póki co idzie to w dobrym kierunku ale nie ukrywam, że chciałbym żeby bardziej rozwijali wątek wirusa/lekarstwa/nadziei na lepsze jutro.
Źle się trochę wyraziłem. Wątek wirusa będzie obecny ponieważ dojdzie np. do chęci uratowania ugryzionego człowieka itd więc to nie jest tak, że spadnie on na drugi plan. Powiem Ci jeszcze, że dalsza historia obfituje w takie momenty, że oglądalność na pewnie nie spadnie. W dużej mierze wiąże się to z postacią gubernatora, ale później również trafi się kilka smaczków. Jednak ja nic nie mówię, bo powiedziałeś, że nie jesteś zaznajomiony z komiksem więc nie chcę ci psuć późniejszej zabawy.