Podziwiam tych co trwają przy tym serialu, ile można jeszcze przecierpieć by dać sobie spokój... Zbudźcie się!
Serial nie jest tylko o zombiakach ale na zmaganiu się w postapokaliptycznym świecie, w którym każdy sobie skacze do gardeł by tylko przeżyć. Jesteś małostkowym, nic nie znaczącym pyłkiem w świecie absurdu którym się karmisz jeśli spoglądasz na ten serial tylko jednowymiarowo. Idź przepadnij.
Obejrzałem pierwszy sezon i... odpadłem. Kumpel mnie namawia, żebym jeszcze dał szansę serialowi i sięgnął po 2gi (który ponoć jest najlepszy), ale nie zamierzam. Albo opowieść mnie wciąga i intryguje, albo nuży i irytuje (jak tu). Szkoda czasu. Podobnie jak Ty mam odczucie obcowania z telenowelą. Wolę ponownie obejrzeć pierwszy sezon Ash vs. Martwe Zło.
jak ci sie nie spodobalo to nie ogladaj, nie 2gi sezon jest najlepszy a pierwszy, wiec jesli 1szy cie nie przekonal to potem juz bedzie tylko gorzej. Kiedys byl boom na zombie tematy, teraz to juz sie przejadlo
Ano właśnie - ilu ludzi, tyle opinii. I rzeczywiście dam sobie spokój. Ten sam kumpel zachęcał mnie np. do serii Jessica Jones, która, poza rewelacyjną postacią Kilgrave'a i znośną Luka Cage'a, również mi nie podeszła. Spoko, jeśli kogoś TWD wciągnęło. U mnie niestety jest tak, że poza nielicznymi wyjątkami (jak Daredevil, Stranger Things czy w/w A_vs._MZ) ostatnie serie kończą się dla mnie głównie rozczarowaniami.
Tylko wg. mnie to on nie musi nic oglądać ja będę oglądał do końca serialu mimo absurdów nawet jak powstanie jeszcze 10 sezonów
Ja oglądam z przyzwyczajenia i nadziei, że jeszcze kiedyś będzie trzymał w napięciu, jak pierwszy sezon. Ale coś niestety wolno myślę, bo dopiero po 6 kolejnych sezonach odkryłem, że ten serial skończył się na pierwszym :(