W serialu rozwinięto kilka wątków tylko zarysowanych w komiksie, dodano też nowe postaci. Podczytuję sobie komiks po obejrzeniu odcinka serialu.

Co do zombie, to przecież występują w różnym stadium rozkładu i "świeżości". Te nowsze pamiętają na przykład jak przekręcać gałkę w drzwiach jak żona Morgana Jonesa z pierwszego odcinka, która umarła i powstała niedawno. W miarę postępującego rozkładu zombie tracą swoje umiejętności, a często kończyny. Znów przykład truposza przy rowerze z pierwszego odcinka.
To tłumaczy też różnice w prędkości poruszania się zombiaków. Do Atlanty przybywali ocaleni, wpadali na zombie i kończyli jako nowsze modele - szybsze i cwańsze od tych z małego miasteczka, które zdążyły przegnić.

Wbrew pozorom, koncepcja z serialu trzyma się kupy.

Po co zakładać nowy temat o drugim odcinku jak stary istnieje? -_- A potem ludzie się dziwią, że jest burdel na forum.
Co do zombiaków trzymających kamuczki etc. To też mnie to rozwaliło. Tak samo z umarlakiem skaczącym przez siatkę. Dobrze, że nie wlazły na drabinkę przeciwpożarową bo to by było przegięcie.

Ludziska, zaakceptujcie, że zombiak zombiakowi nie równy. W każdym filmie, grze, książce umarlaki zachowują się inaczej, co innego potrafią, nawet gryzą inaczej.
Na szczęście nikt nie opatentował jedynego słusznego wzoru zombie.
Ja potrafię wytłumaczyć sztuczki z kamulcami i wspinaczki zombiaków z "The Walking Dead" (post powyżej) i myślę też, że scenarzyści właśnie takie założenie przyjęli:
- im zombie "młodszy, tym sprawniejszy i cwańszy.

Nie ma co wybrzydzać.
Chyba, że wypowie się jakiś zombie - to byłby autorytet.

Muzgaaaaaaaaaaaa.....chcecie to macie .Tak naprawdę w każdym filmie ,serialu czy powieści,ukazujecie nas inaczej jak stwierdził kolacj ee...kolega powyżej.A gdzie nasze zdanie? My też istniejemy,żywi czy nie ,jesteśmy częścią waszego świata,może nie pięknie ,lekko nadgnili ,przez co cierpią i narzekają szczególnie zombi płci ee pięknej?@.@ Tak naprawdę nie mamy jakiś super mocy,nie jesteśmy silniejsi od was,jedyną naszą przewagą jest to że nie żyjemy...nie męczymy się,jesteśmy niestrudzonymi łowcami świeżego nazwijmy to tatara ^^ Niektórzy sądzą że mamy 6 zmysł który pozwala nam dostrzegać lub czuć mięso w najbardziej trudnych warunkach...ale to wy cuchniecie tak charakterystycznie że nie da się was nie zauważyć <mlask> etoo wyczuć? mimo wszystko my też chcemy kochać :) rozpoczynam akcje,przytul swojego Zombie <duma> :)

Szacunek dla nieświeżego kolegi za "wyjście z szafy", właściwie grobu.
Zapraszam na obiad do sąsiada.
Ale raczej nie przytulę.

Zaproszenie przyjęte *.* Co serwujesz na stole? Rozumiem że sąsiada?^^

Dokładnie, też już przez chwilę myślałem, że zaczną na tą drabinkę wchodzić jeden po drugim;) Na szczęście granice rozsądku zostały zachowane. Z tą obracającą klamką trochę naciągane ale jeszcze ujdzie. W wielu filmach pojawia się motyw z "wspomnieniami" nieumarłych i można to tym wytłumaczyć (w końcu żona Morgana mogła jeszcze "pamiętać" drzwi do własnego domu, zwłaszcza, że niedawno stała się zombie). Natomiast motyw z kamieniem rozbijającym szybę totalnie do mnie nie przemawia - tłumaczyć można to jedynie chęcią zwiększenia napięcia i tym że trupy jakoś musiały dostać się do środka. Z kolei skok przez siatkę był totalnie nie potrzebny bo po chwili siatka i tak padła pod napierającymi na nią ciałami. Tak jak kamień udowodnił jakąś inteligencje ze strony zombie, tak skok przez siatkę pokazał ich zbyt dużą sprawność.
Oczywiście reszta perełka :)

@dbrzost
Truposz koło rowera z 1 odcinka równie dobrze mógł nie miec nóg po zostały zjedzone ;) Ale teoria z "datą ważności" zombiaka jest świetna i wiele można tak wytłumaczyć.

W ogóle sorry za nowy temat o 2gim odcinku ale w starym temacie kilkakrotnie chciałem dodać posta i nie dało się