Jesteśmy w 6 sezonie i 8 odcinku. Ale to akurat bez znaczenia.
Nie wiem, po co oni się tak męczą z tymi zombiakami. Sposób jest prosty.
Znajdujemy bezpieczne pomieszczenie i robimy tak: stoimy przy drzwiach, u góry robimy otwór, gdzie podchodzą zombiaki. Tu, atakujemy ich nożem w mózg. U dołu drzwi robimy otwór i ich odciągamy do wnętrza pokoju, i potem dalej odciągamy do miejsca odosobnienia. W ten sposób możemy metodycznie pozbywać się zombiaków.
Marzenie l]
Jeśli wcieliłbyś ten plan w życie, to zwróciłbyś na siebie uwagę setek osobników, którzy bez problemu wywaliliby drzwi (co nie byłoby trudne, jeśli miałyby otwór na dole, co osłabiłoby ich stabilność) i byłby koniec balu, panno lalu.
Zresztą, na teren Aleksandrii nie weszła szkolna wycieczka tylko horda - tysiące sztuk.
Myślisz, że pomieściłbyś ich wszystkich w swoim domu z magicznymi drzwiami ;)?