PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177179
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Cotygodniowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii,
przewidywań, zachwytów oraz krytyki na temat czwartego odcinka piątego sezonu TWD w jednym
miejscu. Korzystanie z tematu dobrowolne.

Previously on AMC The Walking Dead:
- Gareth i przyjaciele raczą się popisowym daniem szefa kuchni "Tainted Meat"
- kanibale odkrywają, że jedzenie skażonego mięsa prowadzi do zgonu w przeciągu kilku godzin
- drużyna Pierścienia rozdziela się, a z zarośli niespodziewanie wyłania się Daryl prowadzący
niezidentyfikowaną postać

Valdoraptor23

No dobra - oficjalnie mówię - dokładnie TEGO się spodziewam :D

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

to widzę, że jest nas dwóch :) mi też epizod przypadł do gustu.Niema co wyciągać daleko idących winsoków z jednego epizodu -ten wątek jeszcze się rozwinie i dopiero jako całość bedzie można to ocenić. Ten szpital kryje jeszcze jakaś mroczną tajemnicę o której jeszcze nie wiemy, przynajmniej tak to odczytałem słuchając co mówią ludzie ze szpitala.
Epizod był klimatyczny i nieco mi przypominał 1 sezon

Mikael82

Też mam wrażenie, że szpital jest podejrzanie zbyt "zwyczajny" jak na takie realia i te niezbyt zdrowe stosunki społeczne jakie w nim panują to może być jedynie wierzchołek góry lodowej. Początek, gdy weszli do sali Beth w czystych ubraniach to tylko czekałem aż zaczną się dziwić jaka zombie apokalipsa i o czym mowa. Bohaterowie z Woodbury wydawali mi się znacznie nudniejsi, no może poza Miltonem, on był spoko.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

dokładnie tak, w szpitalu do czasu panowała taka normalność.Opieka medyczna , policja, pożywienie, muzyka,nawet taki szczegół jak gość myjący podłogę - normalność - pierwsze skojarzenie - oni opanowali wirusa, tu się można wyleczyć ,wracamy do normalnego życia.

Valdoraptor23

"Cały odcinek i cały szpital wręcz kipi dla mnie aurą Innych z Lost."
Ciekawe przyrównanie - gdyby nie wytłumaczenie z tego samego odcinka skąd się wzięli jeszcze bardziej to porównanie pasowało by to sytuacji, w której znalazła się Beth: wśród Innych z Lost, tylko jakiś inny odłam Innych (coś ala s6 i pojawienie się nagle 'nowej' grupki) xD

matiiii

Tak, do momentu gdy wyjaśnili historię było bardziej Lostowo, potem mniej ale nadal taka dziwnie podejrzana atmosfera panowała.

ocenił(a) serial na 7
Valdoraptor23

Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego Noah chciał uciec?
Trudno ten szpital nazwać rajem, ale jak dla mnie wybór pomiędzy praniem i prasowaniem dla wrednej szefowiej a wędrówką przez świat pełen zombie nie powinien być trudny...

Oraz, jaki sens miałoby zabicie doktora przez Beth?
Rozumiem, spowodował śmierć człowieka i to jej rękami. Ale z drugiej strony, i tak nie było wiadomo czy przeżyje, a bez pomocy doktora na pewno by umarł. W sumie, w całym tym szpitalu był jedną z pozytywniejszych postaci. Interweniował w obronie Beth i nie pozostawiał cienia wątpliwości, że jest przeciwny ich poczynaniom. No i oczywiście, uratował zapewne więcej ludzi, niż Beth kiedykolwiek będzie miała okazje.
Czy spowodowanie spokojnej śmierci u ledwo żyjącego człowieka, z powodu strachu o własne życie, jest w świecie Walking Dead tak olbrzymią zbrodnią?

ocenił(a) serial na 6
Twoflower

Noah chciał uciec chyba tylko dlatego, że to "młody gniewny" i zostawili jego ojca. W sumie, bez ich pomocy zginęliby obydwaj, ale logika postępowania bohaterów TWD nigdy nie należała do najmocniejszych punktów serialu :P Tak samo zresztą ten niedoszły zamach Beth na doktorka, który dzięki swojej pozycji mógł zrobić coś dobrego, a tego całego Trevora czy jak mu tam, nawet nie znała, równie dobrze mógł molestować jak ten gliniarz, którego posłała do piachu.

Twoflower

Stary, napisałeś dokładnie to, co było najbardziej dziwne w tym odcinku (obok faktu, że ktoś pozwolił Emily stanąć przed kamerą).
TAM jest dzicz, są hordy, są ludzie gorsi od zombi. Nie ma jedzenia, czystych ubrań, domów, opieki, leków. Od wybuchu epidemii minęło mnóstwo czasu i można założyć, że "pacjenci" widzieli już wiele okropieństw.
Szpital oferuje pomoc medyczną, schronienie i jedzenie. Za to oczekuje pracy (coś, czego np. w ekipie Ricka nie było, że przypomnę bezimienny tłumek Woddburian przychodzący na wyżerkę i przesiadujący w celach). Noah miał jak w raju prasując i piorąc. Doktor również. Jedynymi, które miały prawo czuć się w szpitalu źle i wybrać poniewierkę wśród zombi, to kobiety wykorzystywane przez Gormana. Sorry, ale jest różnica między płaceniem za wikt i opierunek własnym ciałem, a prasowaniem koszul szefowej!

A odnośnie doktora? Wtedy właśnie błysnęła Becia hasłem "co to za życie". No cóż, w przypadku tego lekarza jest to życie w apokaliptycznym luksusie, otoczonym Caravaggiem i muzyką, mogącym się troszku nudzić, troszku popracować, ogólnie cieszyć się wysoka pozycją. Nie pochwalam bynajmniej tego, co zrobił, ale go ROZUMIEM. Doktor chce przeżyć, jest na tyle inteligentny, że nawet wymyślił sobie lekarstwo na głupie myśli o szukaniu, "gdzie jest zieleńsza trawa" i nie docenianiu tego, co ma. On stoi przed zombi i widzi w nich zagrożenie dla swojego życia. Becia stoi przed nimi i ich nie widzi.
I najdziwniejsze: GodBeth ocenia i osądza. I skazuje jedynego lekarza w swoim otoczeniu na śmierć. Lekarza, który tyle jej pomógł. Za to gościa, który dwa razy jasno daje jej do zrozumienia, gdzie widzi jej miejsce, zostawia w spokoju. No ludzie.

ocenił(a) serial na 9
Twoflower

Noah niby wspomina,że chce wrócić do matki jeśli mnie pamięć nie myli...

Ciciu30

I jeszcze wspomniał o wujku. Morgan?? :)

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

No właśnie wydawało mi się,że oprócz mamy mówił o kimś jeszcze,ale nie pamiętałem o kim ;)
Jakby to był Morgan to by były jaja ;)

Ciciu30

Jaka ta Georgia byłaby mała ;)

Valdoraptor23

Wszystko już napisaliście, powtarzać się nie będę.

Moja ocena odcinka: http://imagizer.imageshack.us/a/img538/2128/Gv5art.png

Valdoraptor23

Odcinek nie był zły, w sam raz taka odskocznia od grupy Rica, powiększenie świata i przedstawienie innych postaci. Ciekawe tylko czy to się dalej rozwinie jakoś czy scenarzyści całkowicie pominą temat szpitala.

.::SPOILER on::.

http://www.dailymotion.com/video/x297ia5_the-walking-dead-5x05-self-help-sneak-p eek-2_shortfilms
Czy ten zbity na "kwaśne jabłko" koleś to nie jest nasz kochany Judżin??

.:: SPOILER off::.

felipeef1

Możliwe, że to on, pewnie Abraham dowiedział się przykrej niespodzianki od niego ale nie będę spojlerował jakiej :D

kokon303

Myślę, że wszyscy dobrze wiemy o co chodzi, tylko biedny Abraham potrzebował trochę więcej czasu ;)

ocenił(a) serial na 4
felipeef1

Miałem nadzieję, że prawa wyjdzie na jaw później... no cóż.

ocenił(a) serial na 6
felipeef1

Wątpię, aby pokazali tak wcześnie scenę jak bije "Judżina". Stawiam za to na jakiś flashback, miejsce wygląda na sklep, może jakiś market.

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Podzielam opinie większości ten odcinek jest o wiele słabszy od całkiem przyzwoitego początku sezonu. Ogólnie to ten odcinek powinien się nazywać ''Badass'em każdy być może'', nawet Beth tu wymiata. Główne założenia tego szpitala wydają mi się nie najgorsze, ale jednak wszystko sprawia wrażenie takiego bardzo powierzchownego. W wątku z tzw Bethowozem liczyłem na coś bardziej tajemniczego i ciekawszego ;)

Nie rozumiem dlaczego ta Beth tak się wyrywa na hura z tego szpitala, nie wie nic o tym że jej grupa się połączyła, ani tym bardziej gdzie są. Los jedynego Daryla z którym podróżowała, też nie jest pewny. Ten policjant zaczął się do niej dobierać na dobre, dopiero kiedy próbowała ukraść kluczyk.
Ostatecznie wielkiej krzywdy nie miała w tym szpitalu, jak na realia apokalipsy. Szczególnie jak się to porówna z takim Terminusem. Że w dłuższej perspektywie chciałaby uciec to zrozumiałe, ale tak z marszu od razu?

I trochę mi się śmiać chciało jak tego kulawego kolegę niebogę wyprowadziła;)

ocenił(a) serial na 9
forzaroma

Dlaczego Beth się wyrywała?
Może dlatego, że zachowała jednak swoją wiarę... domyśliła się że lekarz podał jej złą nazwę leku po to by zabić konkurenta do leczenia? Wiedziała, że policjant robi co chce z kobietami i nic nie można na to poradzić... a najpewniej miała być następna w kolejce?

Jak dla mnie odcinek bez szału, ale też nie najgorszy. Carol na końcu to świetny motyw i ciekawa jestem co z tego wyniknie. Jak zrobią rzeźnie w szpitalu to wyjdzie na to że tłuką wszystkie osiadłe grupy na jakie się natkną :D

ocenił(a) serial na 6
Mappet

Wiem, że sytuacja jakaś za cudowna to nie była, ale jednak nie było tak źle. W czasie apokalipsy prawie każdy ma jakieś grzeszki. Gdyby powiedziała o tym Dawn, pewnie ustawiła by tego namolnego policjanta, bo nie sądzę żeby z jednej strony była na tyle dobra żeby ratować rannych ludzi, a z drugiej pozwalała na gwałty.

ocenił(a) serial na 9
forzaroma

Wątpię czy by jej pomogła, sądzę że ta która się zabiła poruszała ten temat... Zresztą, przemowa o tym że jej policjanci muszą być zadowoleni żeby cała społeczność się trzymała... I że należy mieć na względzie 'większe dobro' (którym Beth nie była, jak Dawn wspomniała - więc zapewne żadna jednostka nim nie jest).

ocenił(a) serial na 6
Mappet

Być może macie rację..To w końcu prawdziwa badasska :)

ocenił(a) serial na 9
forzaroma

Wyrywa się,bo nie akceptuje praw tam funkcjonujących, a po za tym czuje się jak więzień i jest podejrzliwa według mnie słusznie z resztą.Po za tym żyła już na zewnątrz, więc wie czego się spodziewać
Mi się osobiście zdawało,że ten policjant się do niej dobierał już w scenie z lizaczkiem,tylko mu przeszkodzili.
Cała ich ucieczka ze szpitala była można rzecz śmieszna ;),zaczynając od szybu windy,a kończąc na parkingu.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

epizod był bardzo dobry
Nowa miejscówa , Beth zbiera dużo plusów - potrafi o siebie zadbać , ocenić sytuacje, widać wyraźny progres w jej osobowości.
Zamiar zabicia jedynego doktora był bardzo dobrym pomysłem.Beth widziała, że to miejsce jest obłąkane i że jedynym sposobem rozbicia go jest eliminacja ważnego ogniwa - zabicie doktora zniszczyło by to miejsce.
To miejsce jest złe i na pewno gorsze niż życie na zewnątrz - nie wiemy jeszcze dokładnie dlaczego ale widzieliśmy że ludzie uciekali z stamtąd.Murzynek przebywał tam rok , planował ucieczkę , dlaczego? Kobieta wolała śmierć niż odcięcie kończyny, dlaczego?Odpowiedz jest prosta bo to miejsce jest obłąkane, a my dowiemy się jeszcze jak bardzo.

Odcinek bardzo klimatyczny - dowiadujemy się co nieco o Atlancie , scena ucieczki Beth bardzo wciągająca

Niektórzy oceniają epizod zbyt szybko - a przecież za wiele nie wiemy.

Ja widzę to tak - Carol wpadła w pułapkę wraz z Darylem - ludzie ze szpitala działają zgodnie z zasadą słabszych ,,ratujemy,, silniejszych poświęcamy (żeby nam nie podskakiwali w szpitalu). Daryl uchodzi ledwo z życiem , Carol trafia do szpitala.
I teraz Daryl wraca z murzynkiem do Ricka albo wersja , która bardziej by mi pasowała, czyli:
Daryl wraca do szpitala i sam robi rozpierduchę - podczas zamieszania w szpitalu udaje mu się uratować tylko Beth, Carol umiera.I to właśnie z Beth wraca do Ricka - mina Daryla z poprzedniego epizodu wyglądała tak jakby ktoś zginął.To niebyła mina w stylu porwali Carol , zbieramy ekipę i i idziemy ich uratować , to była mina zrezygnowania i załamania.

Mikael82

Ciekawe przewidywania. Nie wiemy jednak, czy mieszkańcy szpitala kogoś atakowali (była mowa tylko o pozostawianiu), choć po tych policjantach to wszystkiego można się spodziewać. Nie wydaje mi się zbyt prawdopodobną teoria o "udawaniu" Carol - przecież lekarz raczej szybko by się kapnął, że pacjentce nic nie dolega. Ciekawe też, czemu uznali że na obcą Carol warto "marnować środki".

Co do samej grupy - moim zdaniem interesujący i wyróżniający jest tu fakt słabego lidera. Do tej pory osoby u władzy takie jak Gubernator zy Joe mogły rozstawiać innych po kątach i skazywać na śmierć jednym skinieniem. Dawn ewidentnie nie panuje nad tym w pełni, każdy tam sobie rzepkę skrobie i ma tajemnice przed pozostałymi z powodu różnych obaw. Widać, że grupa jest słabo zżyta i powstała z musu izolacji i ukrycia po bombardowaniu, są tam jednostki aspołeczne ale tolerowane "for greater good". Sytuacja jak w Polsce za czasów elekcji z kupowaniem szlachty przywilejami.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

co do roli przywódcy to nie oceniał bym jej jeszcze .W sumie jak burknęła to każdy się jej słuchał a nie wiemy jeszcze do czego jest zdolna.
Carol na pewno nie wyglądała na taką co by udawała - widać było, że wpadli w jakieś kłopoty z Darylem , niekoniecznie sprokurowane przez ,,policjantów,,.
,,Ciekawe też, czemu uznali że na obcą Carol warto "marnować środki".,, - oni ratowali wszystkich, których uznali godnych do ratowania.Ten przyjaciel Beth opowiadał, że wpadli w kłopoty z ojcem i pomogli tylko jemu a byli to przecież obcy ludzie dla nich.Po za tym szefowa mówiła, że pomagają wszystkim ludziom , bo chcą stworzyć podwaliny pod przyszłość, wierzy w normalizacje świata.

Mikael82

No tak. Mam tylko nadzieję, że w kolejnym odcinku o Zakonie Szpitalników obejdzie się bez wybuchów i petard, a dadzą im trochę rozwinąć skrzydła ;)

ocenił(a) serial na 6
Mikael82

Myślę podobnie. Nastąpiło starcie Daryla/Carol z ludźmi ze szpitala i zostawili Daryla jako silniejszego. Ale myślę, że Daryl wrócił do kościoła z kimś ze szpitala, stąd ten ostrzejszy ton, aby wyszedl z krzaków.

ocenił(a) serial na 9
gosia84_2

zanosi się , że to Noah

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

Pierwszy nudny odcinek w tym sezonie i mam nadzieję że jedyny. Jedyna ciekawa rzeczy w tym odcinku to końcówka z Carol, reszta okrutnie mi się dłużyła. Mam nadzieję, ze w następnym odcinku wrócimy do grupy Ricka.

ocenił(a) serial na 9
theMedicalDoctor

Niestety,do grupy Ricka chyba tak szybko nie wrócimy i to jest raczej pewne na 100.Trzeba będzie poczekać z jeszcze 3-4 odcinki.

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

Czy tylko mnie wydawało się, że scenografia w tym odcinku jakaś taka uboga? Przypominała jakiś serial klasy B...
Na minus też dziwny ciąg przyczynowo skutkowy wewnątrz szpitala - budzą dziewczynkę a potem po 30 sekundach już chodzi sobie po ośrodku bez żadnego wstępu kim są i czym sie zajmują. Jakby ktoś wyrwał 5 minut ekspozycji.

Szkoda, że ten szpital nie został umiejscowiony gdzieś indziej, bo ta Atlanta jest już nudna, po za tym gdy zwiedziliśmy tę mieścinę z Rickiem, jakoś nie było widać śladów użycia napalmu i bomb...

ocenił(a) serial na 9
dykta

Nie wiadomo kiedy zrzucili te bomby.Pamiętam,że jak Rick wędrował ulicami Atlanty,to widział przelatujący helikopter,Mogłoby to znaczyć,że jeszcze jakaś struktura rządowa lub wojskowa działała,a co za tym idzie,ten moment w serialu jest jeszcze w czasie wybuchu pandemii.
Według mnie bomby zrzucili później jako ostateczność,ale to oczywiście moja opinia.

Ciciu30

Rick w sumie był na obrzeżach miasta, podobnie jak grupa w wieżowcu. Może spalono tylko jakąś część miasta. Możliwe jednak, że cały wątek bombardowania wymyślono dopiero w 2 sezonie, bo np gang Vatos o tym słowem nie wspomniał.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Trudno to stwierdzić,ale na pewno w 1 sezonie nie było o tym mowy.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Hmmm,no i po premierze 4 odcinka.
Wrażenia? mieszane.

Zdecydowanie najwolniejszy i chyba na razie najnudniejszy z całego 5 sezonu,ale to się pewnie jeszcze zmieni,bo do końca sezonu jeszcze trochę zostało.Nie znaczy to jednak,że może się nie podobać.

Plusy:
Zacznę może od Beth, właściwie to ona nie robi nic innego jak nieustannie denerwuje widza tym swoim zachowaniem.Nie mniej jednak postanowiłem dać jej szansę,mimo wszystko.Wiele osób pisze tu na forum,że aktorka,która ją gra zachowuje się sztucznie i nie umiejętnie w swojej roli. Osobiście muszę przyznać,że od momentu wprowadzenia jej na plan też przez długi czas tak ją odbierałem.Teraz jednak myślę,że ona ma tak grać, a wykreowana przez nią bohaterka, ma być właśnie taka, robiąca głupkowate miny,nie umiejąca się odnaleźć w sytuacji,nie poradna i po prostu zacofana,a wręcz opóźniona w rozwoju.Takie osoby przecież się zdarzają, więc myślę,że na cała ekipę TWD jakby nie było bardzo różnych charakterów to ona świetnie wypełnia i równoważy całość.
Po za tym,po mimo tego,że to jest tylko taka duża dziewczynka o wyglądzie kobiety,to ostatecznie stwierdzam,że w tym odcinku pokazała się z bardzo dobrej strony, a przy okazji wydaje się, że zachodzi w niej jakaś zmiana i to też uważam za plus.Nie wiem jaką przyszłość szykują dla niej twórcy,ale jak na razie jej występ jest najlepszy ze wszystkich dotychczasowych.I może w końcu pokażą ją jako bardziej przystosowaną kobietę do realiów, w których żyje.Jestem ciekaw dalszego rozwoju sytuacji,ale gdzieś po cichu mam nadzieję,że w końcu Beth pokaże "jaja" i będzie ją można docenić, chyba,że jej przeznaczeniem jest śmierć w najbliższym czasie.Zobaczymy.

Noah,tak jak podejrzewałem po amerykańskich spojlerach, że pojawi się właśnie w tym odcinku i nie zawiodłem się.Bardzo fajnie,że w końcu pojawia się nowa postać,która nie będzie tylko epizodyczna.Ogólnie przypadł mi koleś do gustu,ale jeszcze za szybko żeby coś więcej o nim napisać.

Lokalizacja,świetna,nowa można rzec,w końcu może wyrwiemy się z tego lasu,w którym dzieje się naprawdę dużo akcji serialu, a zobaczymy ulicę i miasto.Motyw szpitala fajnie wkomponowany w całość no i Atlanta w nowym świetle oraz trochę więcej informacji na temat tego co się tam działo.

Ostatnia scena z pojawieniem się Carol super choć nie była żadnym zaskoczeniem dla mnie,bo właśnie tego się spodziewałem.

Ogólnie po mimo wolnego rozwoju akcji,odcinek trzyma w napięciu i zaciekawieniu.

Minusy:
Niestety,w tym odcinku jest ich naprawdę wiele.Już sam wątek o szpitalu i o grupie ludzi i praw tam rządzących nie jest niczym nowym.Może wcześniej nie mieliśmy szpitala,ale podobne miejsca i grupy ludzi.Z tego też względu odcinek jest dość łatwo przewidywalny i łatwo odgadnąć co się zaraz stanie.

Grupa zdeprawowanych gliniarzy rządzących w szpitalu jakoś słabo przekonuje,nie wiem,ale czegoś im brakuje,a sam Dawn przypomina mi strasznie Shane`a z komiksu z tym swoim: "musimy przeczekać,przetrwać,aż nadejdzie pomoc". Żadna pomoc nie nadejdzie przecież wszyscy o tym wiemy. A postać Dawn po prostu wnerwia.

Sposób pozbywania się ciał,wywalajmy je do szybu windy...naprawdę nie ma innych sposobów na pozbycie się ciał?To już chyba lepiej zrzucać je z dachu na ulicę,w końcu tam jest chmara zombich,syf i w ogóle. Po co robić syf w środku szpitala,a dodatkowo w miejscu gdzie są ważne elementy techniczne szpitala jak prąd czy woda.Bo te rzeczy zazwyczaj mają główne instalacje na dolnych pietrach lub pod samym szpitalem.

Joan-zombi początek był fajny,zagryzła Gromsa,a Beth zastawia pułapkę,zapowiada się nieźle.Potem widzimy Noaha i Beth próbujących uciec szybem windy,a w tle słyszymy krzyki ludzi.Już się ucieszyłem,że zombi wykończą cały szpital,a ta dwójka ucieknie i będzie po sprawie,a tu
d**a,nikomu nic się nie stało,a sytuacja dalej pozostaje bez zmienna.Szkoda.

Wielki plan ucieczki,no fajny, ukradnijmy klucz i jazda z tego miejsca.Klucz to w sumie nie wiem do czego miał być,ale chyba do tego żeby wydostać się na zewnątrz szpitala.Nie trafia do mnie jednak jak można nie pomyśleć o jakimś środku lokomocji.Noah na pewno wiedział gdzie są kluczyki do aut. A tak mamy tylko desperacką próbę ucieczki i do tego próbę przebicia się przez grupę zombi.Przez chwilę myślałem,że dorwą Beth,ale i tu się zawiodłem.

Doktorek jest jakiś taki drętwy i mnie nie przekonał,ale zobaczymy.

Ratowanie ludzi słabszych.

Zminimalizowanie zombich,tylko jeden zombi i jedna ofiara (chyba).

Reasumując, odcinek szału nie robi, ale zupełnie beznadziejny też nie jest.Mnie osobiście podobała się nowa lokalizacja,fajny klimat i lekki dreszczyk.Przemiana Beth i nowe światło na całą sytuację w Atlancie to bardzo fajny motyw.No teraz chyba już wiadomo,że z Darylem przyszedł Noah choć nie ukrywam,że po tym odcinku zacząłem podejrzewać,że Daryl nie wrócił tylko z jedną osobą.Co do Beth i Carol to śmiem twierdzić,że na 99% jedna z nich nie przeżyje.Bardziej obstawiałbym na to,że Carol zginie, a nie Beth. Jest jeszcze taka możliwość ,że przeżyje jedna i druga,al może Carol zostanie okaleczona w jakiś sposób (może jakieś ugryzienie i amputacja). Tak mi się nasuwa bo 3 i 4 odcinku no ale zobaczymy.

Ciciu30

Klucz był do drzwi wiodących do korytarzyka gdzie jest szyb windy / zsyp dla ciał. Jest to pokazane na początku, kiedy Becia z doktorkiem zrzucają ciało zmarłego.
Ucieczka była genialnym zagraniem: hałas przyciąga zombi? No to róbmy hałas obijając się o metalowe drzwi i stękając głośno. Nie miejmy żadnej ochrony ani obrony przed zombi. Po skoczeniu do szybu zostawmy swój los w rękach Opatrzności i Szczęścia, może wyjdziemy, a może nie. A jak się nam uda wydostać poza mury szpitala, to... to.. coś się wymyśli.
Lituję się nad Becią i jej pomyślunkiem, więc nie skomentuję jej strategii, ale Noah po roku w szpitalu nie dość, że sam nie dał dyla, choć miał dostęp do kluczy, to nawet nie obmyślił planu ucieczki uwzględniającego też transport i zapasy na drogę.

emo_waitress

A propo pomyślunku to jak była taka scena że Beth stoi, stoi i myśli, po czym uznaje że zje lizaka i zaczyna szperać pod materacem to na początku myślałem, że będzie robić linę z prześcieradeł :D

Valdoraptor23

A ja, że szuka świerszczyków. Tylko nie ogarnęłam mentalnej ścieżki łączącej przepierkę z podnieceniem seksualnym, ale z czasem bym pewnie połączyła punkciki :D
Ale na poważnie, to scena była tak z dupy, że byłam autentycznie zaskoczona, jak wyciągnęła tego lizaka. W życiu bym nie doszła do tego, że w tym momencie zachciałoby się jej ciuciu. Mentalna ścieżka łącząca przepierkę z ciuciu jest jeszcze bardziej nieodgadniona niż ta ze świerszczykiem :D

emo_waitress

Ciuciu :D

A ja czekałem przy jedzeniu świnki morskiej, aż padnie tekst, że smakuje jak kurczak. Zawiodłem się.

Valdoraptor23

Oł gosz, TWD jak odnosi się do dóbr kultury od razy strzela z armaty Caravaggiem, a nie jakieś tam filmem dla plebsu :D

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

To z tym kluczykiem mi umknęło na początku.Pewnie dlatego,że pierwsze minuty odcinka oglądałem z doskoku.Dzięki za wyjaśnienie.
Co do reszty zgadzam się w pełni.Plan ucieczki do d**y.

Ciciu30

Nie ma sprawy :)

Ciciu30

W końcówce poprzedniego odcinka Daryl wychodząc z lasu przywołał do siebie Carol, więc raczej przeżyła.

vinszea

nie wiadomo czy była to Carol, nie pokazano kogo przywołuje dokładnie.

ocenił(a) serial na 9
vinszea

Skąd takie przypuszczenie?W żaden sposób nie jest powiedziane,że zawołał Carol,że zawołał to tak,ale kogo to nie wiadomo.
Gdyby to była Carol to temat poświęcony zeszłemu odcinkowi miałby o wile mniej postów na temat spekulacji kto wrócił z Darylem.
Rozchodzi się o to,że nadal nie wiadomo kto,a są tylko domysły.

Ciciu30

Dawn czekająca na pomoc

http://m.memegen.com/16u1qh.jpg

Valdoraptor23

Pierwszy odcinek sezonu, w którym nie ma strzelanin, wybuchów, bijatyk, Godzilli ani pościgów samochodowych, a wprowadzenie nowej lokacji i postaci oraz odkrywanie ich mrocznych tajemnic i już fala komentarzy, że odcinek beznadziejny, śmiertelnie nudny i w ogóle do dupy. Dlaczego to przewidziałem? :)