PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177193
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

SANCTUARY FOR ALL. COMMENTARY FOR ALL. THOSE WHO ARRIVE - SURVIVE.

Cotygodniowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii, zachwytów oraz krytyki na temat siódmego odcinka szóstego sezonu TWD oraz przewidywań na temat dalszego rozwoju akcji w jednym miejscu. Korzystanie z tematu - jak zwykle - dobrowolne.

Previously on AMC's The Walking Dead:
- Daryl w zamian za pomoc nieznajomym zostaje obrabowany z motocykla Daryla(TM) i kuszy Daryla(TM)
- podczas powrotu do Aleksandrii dzięki Patty bohaterowie słyszą z krótkofalówki przekaz o treści "Help", które na pewno pochodzi od Glenna/Ricka/Carla/kogokolwiek

ocenił(a) serial na 10
ArcyLado

może jeszcze wszystko przed nami:D

ocenił(a) serial na 9
ArcyLado

Czekam na taki obrót wydarzeń ;-)

ocenił(a) serial na 10
ArcyLado

Czekam aż tego gnojka zombi zjedzą :)

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Niezniszczalny Glenn, którego rzekoma śmierć była tak naprawdę manipulacją montażową. Szósty sezon to, zgodnie z zapowiedziami, coś czego jeszcze nie widzieliśmy. Podsumowując dotychczasowe cliffhangery:
- kto trąbi w Alexandrii? Randomowy umarlak
- jak Rick ucieknie przed umarlakami otaczającymi kampera? Biegiem
- co to za krew na ogrodzeniu? A taka se krew, sie dziura zrobiła i krew poleciała
- jak Glenn przeżył? wsunął się pod śmietnik, potem zabił dwóch umarlaków z trzystu i poczekał aż pozostałych 298 znajdzie sobie lepsze zajęcie
- co z wilkiem u Morgana? Jeszcze nic
- co z wilkami ogółem? W sumie też nic, są źli bo są źli, a do tego są brzydcy (bo są źli) i chyba ich 5 minut w serialu już się skończyło

Trudno przebrnąć przez rozmowy w TWD. To posiedzenie rady badassów nad Morganem...
- czemu nie zabijasz?
- bo życie jest cenne
- ale oni zabijają
- każde życie jest cenne
- ciężko będziesz miał z takim podejściem
- wiem
- no i to by było na tyle, wrócimy do tego kiedyś

ocenił(a) serial na 7
majinus

W komiksie grupa, na których wzorowane są Wilki, była jeszcze krócej :D

majinus

A co powiesz na to natężenie sucharów na odcinkominutę? Ile razy przeleciało ci przez głowę: dziękujemy Kapitanie Oczywistość, dziękujemy Szerloku i takie tam?.
Kiedy odbywała się ta wiekopomna narada, jakby co najmniej dyskutowali co zrobić z Jedynym Pierścieniem, dałabym sobie Boba nogę uciąć, że przy stole siedział
http://media.tumblr.com/tumblr_m363gu07nX1rn8qv9.jpg

ocenił(a) serial na 6
emo_waitress

Ja bym dołożył jeszcze nogę Hershela, gdyby Glenn zdradził, jak zapamiętał imię tej dziewczyny.... Ingrid? Damn, już zapomniałem, a widziałem ją na pewno częściej niż on. Na miejscu Maggie byłbym co najmniej dociekliwy.

majinus

Może czyta forum. Ja tak właśnie kojarzę i zapamiętuję imiona TWD randomów - czytając filmweba.

majinus

Umarłam xD Mistrzowsko to ująłeś xD

ocenił(a) serial na 3
majinus

zapewne te 298 zombiaków zostało wypłoszone przez pozostałą cześć wilków na cześć Negana nadchodzącego

yanek75

Usłyszeli, że w drugim zaułku Negan będzie rozdawał autografy :)

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Autograf bejsbolem ;-)...podoba mi się ten tok myślenia ;-)

Ciciu30

Bardzo twarzowe podpisy :D

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Takie unikatowe można powiedzieć ;-)

majinus

Na początku tylko napiszę, że absolutnie kocham ten serial i podchodzę do niego bardzo emocjonalnie, aczkolwiek wszystkie większe lub mniejsze fabularne niedociągnięcia zostały tu bardzo wesoło opisane ;D Made my day :D

ocenił(a) serial na 9
elfka77

Nie da się ukryć,że forum TWD jest arcyciekawe i arcyzabawne czasami,to jeden z powodów przez,który tu zaglądam ;-)

ocenił(a) serial na 6
elfka77

Ja też zakochałem się w tym serialu, ale odkąd zaczął robić wszystko, żeby mnie zniechęcić, podchodzę do niego z bardzo dużym przymrużeniem oka. Chyba tylko to pozwala mi jeszcze zasiąść do kolejnego odcinka.

I pomyśleć, że kiedyś wydawało mi się, że wydarzenia na farmie były bez sensu. Z perspektywy czasu, to jeszcze była zwyżkowa forma serialu, bo postacie takie jak Shane, Dale, Hershel, były z krwi i kości, a konflikty w grupie miały mocne fundamenty. Teraz, żeby zbudować konflikt, dają nam godzinny odcinek z Morganem, mistrzem aikido i kozą. NOSZKUR.... ;D

majinus

"I pomyśleć, że kiedyś wydawało mi się, że wydarzenia na farmie były bez sensu"
jeżu, jak ja kiedyś hejtowałam drugi sezon! Teraz wydaje mi się, że jednak nie było tak źle :D A za Szejnem to teraz tęsknię jak za sierpniowym słońcem :)
Drugi sezon wygrywa też tym, że ma moją ulubioną scenę z całego TWD - zombie Sophie :)

ocenił(a) serial na 6
emo_waitress

Dziesiąty odcinek drugiego sezonu "18 miles out" - jeden z najlepszych w całym serialu. Moja ulubiona scena, kiedy Shane przygląda się samotnemu walkerowi idącemu przez pole. To jest symbolika, a nie jakieś kije, kózki czy chlanie bimbru.

Szkoda tylko, że Szejn i Merle byli tak skonstruowanymi postaciami, że ich formuła szybko się wyczerpała i można powiedzieć, że zginęli, bo nie mieli innego wyjścia.

majinus

omujborze, ten samotny walker to jeden z moich ulubionych motywów TWD! Jak się cieszyłam, kiedy dodali go do czołówki! :)

O ile z przykrością stwierdzam, że niestety Szejn musiał skończyć przez bycie rywalem Rycha, to ja dla Merla widziałam miejsce w obsadzie.

ocenił(a) serial na 6
emo_waitress

Jak dla mnie, twórcy dość dobitnie pokazali, że Merle nie potrafił sobie znaleźć miejsca w grupie i nawet jedyna osoba, z którą miał jakąś więź, już wtedy powoli bardziej skłaniała się do bycia przydupasem Ricka. Najwyraźniej celowo wcisnęli go tuż przed śmiercią na chwilę do więzienia, żeby pokazać "widzicie, Merle tam ni chu nie pasuje i albo może zostać Merlem, udać się na samobójczą misję z dużą ilością szkockiej i głośnej muzyki, albo może zostać drugim Darylem, czyli paprotką" :P

majinus

Hehe, śmierci Merla poświęcono tu na forum wiele łez, wścieku i dywagacji, jak można by było poprowadzić jego wątek.
Wg mnie Merle został postawiony trochę na siłę jako yang dla yin Daryla :P, który też w sumie utknął w pewnym punkcie i sterczy w nim do dziś. Rozwój Daryla był pokazany jeszcze do sezonu drugiego, ale potem jest praktycznie cały czas taki sam. Zmiana, która w nim zaszła pod wpływem grupy osób jakże różnych od środowiska, w którym się wychował dokonała się z końcem 2 sezonu i od tej pory Daryl niezmiennie dzierży tytuł fajnego chłopaka z sąsiedztwa lecz równocześnie badassa, na którym można polegać, który od czasu do czasu, tak dwa razy na sezon przeciwstawi się Rickowi wygłaszając zdanie w stylu: "ja tak nie sądzę, ale co ja tam wiem, zrobisz, jak chcesz".

Na drugim biegunie mamy Złego Brudera, który co prawda już nie pije, ale trzyma z Gubernatorem i robi brzydkie rzeczy. Naczy się - musi umrzeć. Gdzie by tam zapuścić się na nieznane, wymagające twórczego wysiłku, acz ekscytujące i wymuszające kreatywność wody fabularne pozostawiając Merla przy życiu. Proszę sobie tylko wyobrazić, jak wyglądałyby rozmowy Merla i Ricka, czy Merla w ogóle z kimkolwiek. Jak łapałby Rycha, Tajrisa, Morgana na ich bulszicie, jak interesujący mógłby się stać Daryl w konfrontacji z bratem, jak ciekawie mogłaby się pokierować współpraca z Miszą i Karolcią.
Merle wcale nie musiałby być albo tylko zły, albo stać się od razu porządnym obywatelem. Mógł po raz kolejny ewoluować.
Tak samo Daryl.

Niestety - idąc na łatwiznę pozbyto się elementu jątrzącego zostawiając niuniusie pokroju Tajrisa i Pamelę Darylka.
A szkoda.
Czujesz Merla w Aleksandrii? :D

ocenił(a) serial na 6
emo_waitress

Gdyby Merle panoszył się po Aleksandrii między tymi wszystkimi fajtłapami, to byłaby szansa na powtórkę z akcji na dachu z pilotowego odcinka.

Z drugiej strony, musieliby też oszczędzić Andreę, żeby miał do kogo mówić "Hey, sugar tits!".

ocenił(a) serial na 8
majinus

Zakładając, że wyeliminowali Merle'a bo nie pasował do więzienia, to co zrobią z Morganem, który nie pasuje do Alexandrii.
;)

ocenił(a) serial na 6
Jaskier16

A mają inne wyjście poza odstrzeleniem go? Niby mogą mu zrobić kolejny turn i znowu będzie zabijał, ale to by już kompletnie straciło sens. Facet pojawił się tak naprawdę w raptem kilku odcinkach i przeszedłby w tym czasie trzy przemiany wewnętrzne ;D

ocenił(a) serial na 8
majinus

Cały czas liczę na konfrontację Rick vs Morgan.
Może w finale..

ocenił(a) serial na 4
emo_waitress

Cześć Emo. Moment śmierci Merla to dla mnie punkt krytyczny serialu, potem było gorzej, i gorzej. Ostania dobrze prowadzona postać.

Niech ktoś mi wyjaśni,tak swoją drogą, co się stało z Saszą? Toć w poprzednim sezonie wykazywała objawy PTSD, ja sam łudziłem się, że jej postać ma sens. W obecnym sezonie widać ją uśmiechniętą i wyluzowaną, gotową na bzykanko z tym gościem który wygląda jak Duke Nukem.

Gdyby nie momenty skrajnego zażenowania, jakie odczuwam od czasu do czasu, ten sezon by mnie totalnie znudził.

ocenił(a) serial na 8
pegaz_filmweb

Wyszła z depresji w finale V sezonu.

pegaz_filmweb

Witaj Pegazie.
Jak pomyślę obiektywnie porównując z innymi serialami, to dla mnie punkt krytyczny serialu to śmierć Jennera :) Natomiast jak spojrzę tylko na TWD ustalając standard tewudeowski, to wraz z rozwojem sytuacji te punkty przesuwały się coraz bardziej - zawsze, kiedy wydawało mi się, że to już jest Ten Moment, okazywało się, że nie, jeszcze może być gorzej. Na pewno nie przewidziałam, że sezon drugi - który mnie WTEDY totalnie wynudził, zniesmaczył i zirytował, uznam jeszcze kiedyś za dobre czasy serialu :D

Postacią po Merlu, która wg mnie jeszcze była dobrze prowadzona był Hersh, a także Carl dopóki nie rozmył sie z tłem i Rychu do poprzedniego sezonu. Co do Merla - pamietam, jak wysnułam teorię, że Merle był spoko, bo Rooker nie zgadzał się na gadanie głupot :D

Nie wiem, co się stało z Saszą. Moje zdanie na jej PTSD jest ci na pewno znane ;) nie traktuję jej poważnie. Poważne zagadnienie, jakim jest PTSD przybrało w jej postaci jakieś dziwaczne, karykaturalne formy, a szkoda, bo uważam, że można zrobić ja bardziej przejmująco bez strzelania do zdjęć i kładzenia się na zgniłym mięsie.

Ten sezon jest śmieszny. Aczkolwiek ostatni odcinek wystawił moje poczucie humoru oraz narzucony sobie sposób odbierania TWD na próbę, której chyba nie sprostałam :D

emo_waitress

za dużo "filozofowania" jak na zwykły serial o zombie

fr9

Filozofowanie nie jest złe, tylko prostaki nie filozofują :)

Zapytanie o sens życia pojawiło się w głowie chyba każdego, myślącego oczywiście :) człowieka, że nie wspomnę o dywagacjach o śmierci. W czasie apokalipsy te pytania zyskują nową moc.
Niestety obawiam się, że ostatnimi osobami, które dobrze zadały te pytania i sobie na nie w ciekawy sposób odpowiedziały, byli Jenner i ta kobita, która z nim zginęła.

Potem były jeszcze nieliczne mniej lub bardziej udane próby wplecenia "filozofowania" do fabuły. Ale poza tym to w moim odczuciu syf, kiła i mogiła w tej materii.

No i musimy sobie zadać pytanie: jak to zrobiono, ze w sumie prości ludzie z usańskiej prowincji tak filozoficznie orbitują ze Sputnikami i prowadzą rozkminy na poziomie hard - choć w sumie bez ładu i składu :D

ocenił(a) serial na 4
Valdoraptor23

Z Glennem wiadome było. Wyszło głupsze niż przypuszczałam ale nic zaskakującego.
Resztę odcinka obejrzałam może w 5min. Starałam się ale tego bełkotu nie dało się znieść nawet jako tło. Bzdury, bzdury, bzdury. W zasadzie nawet skomentować się nie da.
Kuźwa balony poleciały i każdy wie że Glenn żyje... no proszę.....

A ta "horda"..... wooooow jaka spektakularna! prawdziwa groza....
Toć na podwórku przed więzieniem mieli tego więcej i nawet im to w uprawie pomidorów nie przeszkadzało.

Deddlith

jak Glenn wyszedł na więzienie, to sobie pomyślałam, że przecież tam nie ma żadnego zombi! A potem go zgroza ogarnęła i wytężyłam wzrok i faktycznie, coś się ich tam kręciło. Ale tak jak piszesz - bywały większe skupiska w przeszłości Ricków.

emo_waitress

Miała być Aleksnadria, nie więzienie :P

ocenił(a) serial na 4
emo_waitress

"wytężyłam wzrok i faktycznie, coś się ich tam kręciło"
Prawdziwa groza :D

ocenił(a) serial na 10
Deddlith

Większe hordy widziałem, gdy mi do Lidla pod blokiem Crocsy w promocji rzucili.

ocenił(a) serial na 9
Einshaew

To jest dopiero horda,o której wspomniałeś ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=ptsTG_Iu3zg

ocenił(a) serial na 10
Ciciu30

Dokładnie ;)

ocenił(a) serial na 9
Deddlith

Jak zobaczyłem hordę w tym odcinku to się prawie ze strachu po***łem ;-)

ocenił(a) serial na 8
Deddlith

Jeśli pamiętasz Glenn miał dać jakiś "znak". Po prostu nagłe pojawienie się kilku zielonych balonów z którymi Glenn miał wcześniej do czynienia uznano za jego sprawkę.
I bez przesady nie był to taki bełkot ;)

ocenił(a) serial na 5
Deddlith

Człowieczku, oglądasz przewijając na podglądzie skracając tym samym serial z 40 minut do 5, a później czegoś nie rozumiesz i skazujesz ludzi na czytanie twoich wypocin. Powszechnie wiadomo, że Polacy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem, ale jak widzę na FW, to w raczej szybkim tempie w siłę rośnie grupa, którzy obejrzeć ze zrozumieniem nie potrafią. Tak więc pomogę ci nieco ogarnąć wyśmiewany przez ciebie wątek z balonikami. Otóż, z akcji nie powróciła tylko grupa Glena i Daryla. Ta Daryla w tym tempie mogłaby przyjechać tylko samochodem lub wcale, tak więc logika wskazuje, że baloniki to znak od ekipy Glena.

acidity

Już pomijając to, że Glenn powiedział Michonne, że da jej jakiś znak, jeśli przeżyje, a ta przekazała to później Maggie. Kto inny mógł wypuścić balony?

ocenił(a) serial na 4
Evangarden

hmmm np Enid czy jak jej tam? W zasadzie ktokolwiek
I czemu nie mogłyby być Daryle? Podjechały pod brame a tam ta przerażająca 'horda'.
Dla mnie głupie i tyle

A że nie oglądałam. Nie oglądałam bo mi się nie podobało, więc po co mam się katować i czas marnować? Przejrzałam pobieżnie, nie podoba mi się i stwierdzam ten fakt na otwartym forum. o co ból tyłka?

ocenił(a) serial na 4
Deddlith

sorry ta druga część była do acidity :)

Deddlith

Ale to prosta sekwencja. Maggie stoi na warcie, podchodzi do niej Rick, a ta mu mówi, że stoi tam, bo z tej strony prawdopodobnie ma wrócić Glenn, a wie o tym (od Michonne), że jeśli on przeżyje, to ma dać jakiś znak. Oczekuje więc tego znaku. Gdy widzi coś niecodziennego (a za coś takiego trzeba uznać lecące balony jakieś 2 lata po apokalipsie), to zwyczajne uznaje to za ten znak i wysuwa wniosek, że stoi za tym Glenn. Czysta logika i podstawy psychologii.

O ile dobrze pamiętam, Glenn miał pierwotnie wypuścić flarę, ale rakietnica się rozwaliła.

ocenił(a) serial na 4
Evangarden

no dobra. Przekonałeś mnie :)

ocenił(a) serial na 5
Deddlith

Enid zawsze źle się czuła w Aleksandrii i odeszła na własną odpowiedzialność, tak więc jej powrót po kilku godzinach pozbawiony byłby sensu.
Daryl z ekipą mieli wszystkie potrzebne środki, by odciągnąć walkersów, albo się przebić.
W Aleksandrii wszyscy wiedzieli, że Glen musiał wpaść w pułapkę, bo nie zrealizował planu z pożarem. Nietrudno sobie też wyobrazić utratę rakietnicy, którą można zgubić lub wystrzelić w grupę walkersów, by utorować sobie drogę.
Inne argumenty wypisali poprzednicy, więc nie będę po nich powtarzać.

Deddlith

Maggie cały czas myśli o Glennie,i o tym że ma dać jakiś sygnał,więc kiedy widzą coś co wygląda na sygnał zrobiony z baloników,pierwsza myśl Maggie to oczywiście że będzie Glenn.

ocenił(a) serial na 4
acidity

jak cię boli czytanie moich wypocin to przecież Cię do tego nie zmuszam. Filtruj sobie informacje i tekst czytany, może mniej frustracji wtedy będzie :)

ocenił(a) serial na 5
Deddlith

To nie frustracja, tylko normalna reakcja na potok głupoty wylewającej się z ekranu. Dodajmy, że głupoty niekoniecznie świadczącej o niskiej inteligencji autora, tylko wynikającej z powierzchownego oglądania serialu.

Gdyby była opcja ignora, to z chęcią bym z niej skorzystał, ale nie ma i nie ma jak odfiltrować ziarna od plew.