Ok, czy ktoś z Was w ogole czytał komiks? jak widzicie podobienstwa? jak różnice? Moim zdaniem jesli odcinki byłyby idealnie wzorowane na komiksie i miały po 30-40 minut to serial bylby hitem wszechczasów ;) Nie musze dodawać, że jestem fanem komiksu.
I leciałyby po północy z R przez co odpadłaby ponad połowa oficjalnej widoiwni i serial by padł.
bo ja wiem? Spartakus jakoś się trzymał, True Blood sie nieźle trzyma.. The Walking Dead tez by dało radę. Szkoda, że tylko mogę sobie pospekulować.
True blood to dobranocka w porównaniu z komiksem;) A Spartacus jest niewiele dalej, ale też warto pamietać, że należy do stacji która utrzymuje sie z praw do filmów, a nie seriali.
Przeczytalem do 93 . Roznic jest bardzo duzo:
- rozwalka w miescie
- bohaterowie - T.Dog, bracia Dixon.
- centrum chorob.
- smierc Shana
- historia z Otisem i wyprawa po leki
- Ci dwaj goscie w barze.
Dlugo by wymieniac , powyzej to tylko kilka przyKladow. Ogolnie fajnie , ze serial rozni sie od komiksu , bo zaskakuje i budzi wieksze emocje niz jakby mozna bylo przeczytac od razu co sie stanie w kolejnych odcinkach.
Kilka rzeczy jest nie fajnych np. malo akcji i zombie , to , ze w komiksie Carol byla blond-laseczka , a tutaj gra jako krotko obcieta-siwa prawie 50 letnia babka, to ze Rick nie uzywa jeszcze siekiery .
Dobre jest np. to , ze Andrea nie romansuje z Dalem , bo to by byla masakra oraz motym z centrum chorob byl ciekawy.