Odcinek zaczyna się gdy Daryl bije boleśnie Randalla w stodole. Randall objaśnia Darylowi że do jego grupy należało ok 30 ludzi poczynając od kobiet i dzieci i że jego grupa nigdy niegdzie się nie zatrzymywała ponieważ zawsze była w ruchu. Randall opowiedział Darylowi jak to się zaczęło kiedy trafił na faceta z dwiema córkami które próbował zgwałcić. Daryl wtedy zaczął bić go mocniej. (Miłe intro serialu)
Daryl zostawia Randalla w stodole i mówi grupie co udało mu się wyciągnąć od Randalla. Rick postanawia zabić Randalla. Tylko Dale był temu przeciwny i chciał 1 dnia namysłu od Ricka aby przeprowadził głosowanie z resztą grupy co zrobić z Randallem. Dale nie otzymał poparcia od Daryla, Hershela, Shane i Glenna. Wtedy wybuchła duża dyskusja na ten temat. Dale tłumaczy grupie że to jest morderstwo które poparła także Andrea. Niestety wyrok już zapadł.
W następnej scenie Hershel rozmawia z Glennem o Maggie.
Następnie Carl przemyka się do stodoły aby zobaczyć Randalla który prosi Carla aby pomógł mu uciec. Niestety zjawia się Shane który mówi mu żeby stąd poszedł bo stanie mu się jeszcze krzywda. Nagle Carl idzie do Carol której mówi jej że jest idiotką że wierzy że Sophia jest w niebie. Rick mówi mu żeby przeprosił Carol za to co powiedział i żeby pomyślał zanim coś powie. Carl kradnie broń Daryla i idzie do lasu. nagle widzi Walkera który utknął w błocie. Carl chce to wykorzystać i zabić Walkera który nagle się uwalnia i goni Carla. Carl szybko ucieka.
Następnie Rick bierze Randalla i przygotowuje się aby go zabić. Tylko że nagle pojawia się Carl który na to wszystko patrzy i Rick nie może go zabić gdy jego syn patrzy na to wszystko.Kolejna scena to scena z Dalem którego napada Walker ten sam który gonił Carla. Pojawia się Daryl który zabija Walkera ale niestety Rany Dale są zbyt poważne i niestety Daryl strzela Daleowi w głowę.
Koniec odcinka.
Następny odcinek :
Shane zostaje ugryziony i staje się Walkerem, w późniejszej scenie zostaje zabity przez Carla.
Mało wierzę w niektóre momenty, ale... Ile Daryla!
Odstrzelony Dale? No way! Jakiś super ważny w komiksie też nie był, ale był jak kompas moralny dla Ricka, nie bał się pójść do niego i powiedzieć mu, że przegina pałę.
koniec streszczenia nawiązuje do zdjęcia Dale'a z przyłożonym pistoletem do jego głowy.
Na yt czai się pewien user z nickiem Sooooooophia czy jakoś tak, który rozdaje spojlery na prawo i lewo, więszość się sprawdza. Jeżeli to też od niej, możemy być pewni na 90%, że się sprawdzi.
I masz racje... Ile Daryla! <3
Awwww, fu.ck. Masakra, ile tego "o"? xD
To będzie pogrom. Jak tyle go będzie. To tak jakby gwiazdka była 10 miesięcy wcześniej *.*
Może ten odcinek pobije Chupacabrę? ; > Do tego będzie Daryl-badass, a nie Daryl-Carol.
A tych 'o' jest jeszcze więcej niż napisałam ; D
w ogóle nie rozumiem, co to dziecko robi. po co to wszystko. przeżywa jakiś bunt, czy co? w wieku xnastu lat próbuje udowodnić grupie, że nadaje się do zabijania Szwędaczy?
ty chyba już kiedyś streściłeś 10 odcinek czy 9 i nic się nie sprawdziło, nie wiem po co to piszesz
Ale źródło było to samo. Akurat to co napisał można dość prosto założyć na podstawie obu fot i poprzedniego epa, ale to wcale nie musi być prawdą.
że co? ktoś na walking dead forum ( bo z niego Morgana wzięła streszczenie odcinka) zbiera to co napisała sooophiaaa? Proszę mi podać linka do wiadomości gdzie Soophia napisała słowo w słowo to o czym napisała Morgana. ktoś później wrzucił z tego co kojarzę (po poście Morgany) i to właśnie napisała Sooopgiiaaaa na yt (czy jak jej tam).
Boszzzzz, najlepsza postać serialu czyli Shane umiera, no nie ! dlaczego nie wykończą Lori/Carla/Ricka/Andree i innych, którzy przez praktycznie cały serial plątają się jak smród po gaciach i chlipią po kątach ? :/
Yyyyyyyyyy ponieważ to są kluczowe postaci ważne dla dalszego rozwoju wydarzeń?? Jak już kiedyś pisałem Shane jest tylko i wyłącznie dodatkiem do komiksu jak i serialu i jego wątki są wręcz zbędne. Ile przecież można ciągnąć historię wariata.
Spokojnie, zapomnisz o Shanie jak tylko wprowadzą tych najlepszych z komiksu ;)