Serial ratuje sikająca na test ciążowy Lori

Nie narzekaj dopóki nie zobaczysz drugiego sezonu, tam to dopiero jest źle.

Pierwszy sezon dooglądaj do końca, to kilka godzin niezłego serialu o zombie. Później jest już równia pochyła.

no, dooglądałem do końca... ostatnie 2 odc wciągnąłem od razu...
kurde, kilka akcji woła o pomstę do nieba... piekła??... zombiaków??
pomijam atak zombie na ich obóz.... jeeeez!
Wyjeżdżając z obozu stają, bo zepsuł sie wąż w chłodnicy wozu kempingowego... zostawiają pod drzewem zainfekowanego Jima (akurat do jego roli nie mam żadnych zastrzeżeń - od początku mroczny i intrygujący).
Btw, zostawiają go i nagle samochód odpala i jedzie bez najmniejszych problemów dalej... jak to mowią, zombie z wozu, koniom lżej.
Odpuszczę sobie krytykowanie całego zamieszania w tym ośrodku badania chorób. Tylko to akcja z granatem przyłożonym do szyby... o mamo. No i wybuch mega prawie atomowej bomby, która potrafi zniszczyc wszystko, ale im udaje sie przetrwac wybuch wsiadajac do samochodów oddalonych jakies 80m od epicentrum. Nawet szyby nie popękały w autach... chyba to wlaśnie te szyby uratowały im tyłki.. jakieś mega odporne ;) fraciarze!
To ja sobie włączę Millennium z Henriksenem żeby wrócić do równowagi psychicznej.
pozdro!

:))) To lepiej nie włączaj 2 serii, bo to się źle skończy dla ciebie. :) W porównaniu do niej, wszystkie absurdy które wymieniłeś to malutkie niedociągnięcia. :)

A ja proponuję obejrzeć przynajmniej pierwsze 3-4 odcinki :) Wiem, że brzmi to niedorzecznie, ale obejrzyj. Warto to zobaczyć. Serial jest głośny, ma olbrzymią oglądalność (chyba), wielu osób się nim "jeszcze" zachwyca. Jeśli nie zobaczysz ze 3 odcinków 2 sezonu to wiele Cię ominie... na prawdę :) To jest coś nieprawdopodobnego, że coś tak głupiego podoba się wielu ludziom. Ja rozumiem, że jest wielu zwolenników filmów o zombiakach (ja też je lubię) ale ten serial... no nie wiem... normalnie istna perełka hehe :)

Pzdr

mój ulubiony i najukochańszy serial ever( millennium nie walking dead). własnie sie powoli zbieram, żeby kolejny raz obejrzeć:) miłego seansu

Serial Millenium? Czy to na podstawie książek Stieg'a Larsson'a? Czytałem książkę "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" i coś kojarzę, że są seriale i film chyba... i oryginalne i angielskie... Który ten serial taki ever? Mogę prosić link z opisem filmwebowskim. Z góry dzięki :)

Chyba się trochę pośpieszyłem z domysłami. Drogą dedukcji doszedłem, że to chyba chodziło o to http://www.filmweb.pl/serial/Millennium-1996-31450 istny ze mnie Sherlock :)

http://www.filmweb.pl/serial/Millennium-1996-31450
stary dosyć, ale klimatyczny. tzn mi podszedł baaardzo, ale różnym znajomym już mniej. Może jakbym go pierwszy raz oglądała dzisiaj to siła rażenia byłaby inna, a tak to oglądam z niesłabnącym zachwytem:) henriksena uwielbiam za tą rolę. czuje się atmosferę końca świata, są watki mistyczne( dodam że główny bohater jest sceptykiem i ateistą. albo agnostykiem- nie pamietam co swiadczy o tym, że muszę koniecznie znowu obejrzeć:)..) plus wyraziste, pełnowymiarowe postaci. Z pierwsza seria jest znacznie mroczniejsza, bardziej niesamowita, ale pozostałe dwie tez dają radę... koniecznie muszę dvd odkurzyć..

Polecam odkurzyć ;)
Ja Millennium kocham od czasów gdy puszczany był na TV4... wieki temu, wtedy powaliła mnie na kolana mroczna atmosfera tego filmu, wizje i wspaniała rola ulubionego Bishopa... tzn Lance'a :)
Lubię sobie włączyć od czasu do czasu ten serial. niestety już teraz takich nie dają ;)
Następny sezon Walking Dead sobie odpuszczam... jeszcze mi się nie pogorszyło :P
pzdr

taak- a ja bardzo mądrze nie doczytałam że juz znalazłeś:)
Doctor Watson.

:)
Mimo wszystko dzięki. Chętnie obejrzę. Dziwne, że o nim nigdy nic nie słyszałem :/
"Dobry serial nie jest zły" ;)

Teraz (na dniach) chcę w końcu zobaczyć Deadwood, a po nim będę szukał Millennium :)