To już pewne. Oglądalność dwóch pierwszych odcinków drugiego sezonu wystarczyła właścicielom stacji AMC do zamówienia trzeciego sezonu serialu.
http://tvbythenumbers.zap2it.com/2011/10/25/the-walking-dead-renewed-for-a-third -season-by-amc/108444/
wiesz, komiksów wyszło już tyle, że pomysłow na fabułę raczej nie zabraknie, a sukces oglądalnośći może sprawi, że budżet na serial zostanie zwiększony :)
Żeby tylko utrzymali poziom... Było wiele seriali, które z czasem robią się coraz nudniejsze. Jestem fanem The Walking dead i trzymam za niego kciuki. Jak dotąd sezon drugi zapowiada się całkiem całkiem, ale i tak mam nadzieję, że jeszcze rozkręci.
Ilość sezonów jest ograniczona tym, że po jakimś czasie z tych zombiaków zostaną tylko kości.
nie chodzi o to ile komiksow wyszlo, tylko o to czy producenci beda w stanie dac nam cos co nas bedzie przyciagac
Właśnie. Wszystko się kręci w okół pieniędzy. Ja uważam że gdyby przycięli budżet przy jakiejś innej produkcji i więcej kasy dali by na ten serial to mógł by to być naprawdę najlepszy serial w TV.
AMC inwestuje teraz w nowe produkcje wiec nie sadze, ze przeznacza wiecej pieniedzy na Walking Dead, jedynyn atutem jest wysoka ogladalnosc ale zasugeruja sie nia dopiero po wyemitowaniu calego sezonu- poniewaz ta ogladalnosc spadla i spadnie jeszcze wiecej po premierze. Na dzien dzisiejszy Mad Men ma najwiekszy budzet, ktory spotkal sie juz z krytyka wielu wplywowych ludzi w showbiznesie. Osobiscie wolalbym zeby wiecej pieniedzy przeznaczyli na Breaking Bad i Walking Dead. Nie wolno zapominac, ze AMC to nie tylko te trzy produkcje za niedlugo startuje:
-Hell On Wheels pod haslem reklamowym " Blood Will Be Spilled, Lives Will Be Lost, Men Will Be Ruined "- serial bedzie opowiescia o mrocznej i krwawej historii Ameryki XIX w. - Premiera 6 Listopada.
Do tego dwa dramaty kryminalne:
- Low Winter Sun
- Sacred Games
I trwaja prace nad drugim sezonem The Killing.
Ciezko bedzie, z pieniedzmi dla The Walking Dead.
większość seriali, które wymieniłeś ma emisję w innym bloku. Walking Dead o budżet musi walczyć w zasadzie wyłącznie z serialami o podobnej dacie produkcji. Zyski z reklam jakie gwarantuje oglądalność The Walking Dead (jak na razie spadek z drugiego epizodu to i tak oglądalność na poziomie kosmicznym) powinna dać stacji do myślenia. Wsadzanie kasy w Mad Men, kiedy serial i tak więcej dla stacji nie zarobi, to pomyłka.
Budżet na ostatni sezon Breaking Bad też powinien być zwiększony, zgadzam się.
Nie chodzilo mi tutaj o stricte blok w ktorym transmitowany jest Walking Dead, a o zaangazowanie w inne projekty na ktore, idzie bardzo duzo pieniedzy. Jezeli chodzi o Mad Men'a to ten produkt wypompowal stacje na zupelnie nowy poziom "Story Matters Here" wczesniej AMC ( American Movie Classics ) odpowiednik TNT czyli klasyka.. Dalej jest to flagowy produkt marki AMC, ktory jest ich ucielesnieniem (odzwierciedla polityke stacji). Nie mozna rowniez zapominac ze, Mad Men jest skierowany do ich glownej grupy docelowej czyli amerykanskiej inteligencji i ludzi z szerokimi horyzontami tzw. elite spoleczenstwa, co za tym idzie- najbardziej wplywowa widownie. Z tej wlasnie grupy docelowej do stacji idzie najwiecej pieniedzy oraz sa to stale przychody.. Dodam jeszcze jeden aspekt. Walking Dead nigdy nie dostanie tyle pieniedzy co Breaking Bad i Mad Men bo nie ma najmniejszych szans na takie nominacje i nagrody, ktore zdobyly w/w produkcje ( Emmy, Zlote Globy ), ktore dla stacji sa najwazniejsze. Nie przewiduje Walking Dead swietlanej przyszlosci (bedzie ciezko sie utrzymac na rynku) i np. uwazam, ze gdyby produkcja trafila pod inna bandere, a w najgorszym wypadku do telewizji ogolnokrajowej nie przetrwala by nawet pierwszego sezonu.
Szejku nie podoba się nie oglądaj. Będzie następna seria to sobie ją odpuść. Ktoś Cię zmusza aby go oglądać? Trzyma Cię na muszce i każe patrzeć na kolejne odcinki? Raczej nie. Więc sobie daruj takie komentarze.
Zastanów się gościu co ty mówisz. Zabraniasz wypowiadania się na temat filmu, na forum które do tego właśnie służy.
Gra aktorska i scenariusz to żenada i mam prawo się wypowiadać gdzie chcę i ile chcę na temat tego serialu. To czy go będę dalej oglądał czy nie to tylko moja i wyłącznie moja sprawa, nie twoja.
Może nie zabraniam ale nie rozumie ciągłego powtarzania się. Jak napiszesz jeszcze w 10 tematach, że serial żenada to Ci ulży? Bo na to wygląda. Po co masz pisać pod temat każdego kolejnego odcinka to samo? Kogo to obchodzi? Nikogo. Ja już to pisałem na tym forum: Jak można oglądać coś co się nie podoba zupełnie nie rozumie. Słaby film zobaczyć do końca... ok. Ale męczyć się z serialem, który nie skończy się w najbliższej przyszłości.... No o inteligencji to nie świadczy. No chyba, że żyje się tylko możliwością krytykowania wszystkiego w około ale wtedy żal mi takich ludzi.
Rozumie? Kto?! A ja nie rozumiem jak można być takim wsiokiem by pisać "rozumie".
Obchodzi innych tyle samo co twoje wypociny. I nie kłam, że walę to samo w każdym temacie, bo w trzech tematach się wypowiedziałem mistrzu matematyki i ortografii.
Serial oglądam dla Zombie mając nadzieję, że się poprawi. Mi żal ludzi piszących "rozumie".
Dowal się do literówki jak nie masz już do czego innego. W ramach tego, że lubię zombie będę gnoić każdego Twojego posta tutaj. Ot tak aby sobie humor poprawić. Skoro jestem i tak wsiokiem to odczujesz to po każdym swoim poście nie posiadającym konkretnych argumentów. A i te z argumentami bez problemu da się obalić. Więc do zobaczenia w temacie o nowym odcinku.
Coś edycja mi szwankuje :)
Otworzyłem sobie pierwszy lepszy Twój post (na forum Incepcji). Jak można pisać "ściażka dźwiękowa", "zdaża"? W poście zawierającym trzy zdania dwa błędy. Brawo. I ty mnie będziesz ortografii uczył? Nie rozśmieszaj mnie.
O i jeszcze odnośnie matematyki. 3 posty na forum WD 0 treści. Pisanie dla samego pisania. Tak jak ja teraz piszę dla zje#$wania Cię.
Oj tobie wiele rzeczy szwankuje i akurat edycja to powinien być twój najmniejszy problem. :)
O i tutaj mamy przykład literówki. "Ściażka", choć powinno być "ścieżka". To właśnie klasyczna literówka. Miło, że pomagasz mi punktować twoją inteligencję. :) "Zdaża" to natomiast już błąd ortograficzny. Nie wiem jak mogłem go popełnić, ale popełniłem. Zdarza się. Przykro mi. :)
Błędy ortograficzne się zdarzają wszystkim, nawet prezydentowi, więc nie wiem z czego robisz taką wielką aferę. Tak bardzo cię to uraziło, że wytknąłem ci ten wsiórski błąd? Przepraszam, gdybym wiedział, że jesteś tak delikatną istotą, na pewno sformułowałbym to inaczej.
Co do treści, to skoro w treści moich postów nie dostrzegłeś treści, a posty przecież były krótkie i konkretne, to może warto zastanowić się nad jakimiś zajęciami, które usprawnią żenujący poziom twojego czytania ze zrozumieniem? Wszak żeby w zdaniu w którym jest zawarta opinia o słabym scenariuszu nie dostrzec treści która określa poziom scenariusza, to trzeba być naprawdę wysoce niewyedukowanym w tym kierunku. :)
Widzę, że nie znasz znaczenia słowa literówka. Mogłem się tego po tobie spodziewać. A więc, twoje podwójne "rozumie" to nie była literówka, ułomny mistrzu ciętej riposty.
Ok, a więc ja też lubię zombie, czyli też mam gnoić każdego swojego posta? Cóż za pokaz alternatywnej logiki. Brawo! :D
No to ok niech będzie, że zrobiłem błąd ortograficzny. I co to zmienia? Znalazłem się po prostu na Twoim żenującym poziomie. Tylko tyle. Tylko nie wytykaj innym czegoś co sam robisz biedaku bo to jest hipokryzja. Rozumiesz co to słowo oznacza? Poszukaj może znajdziesz. Używać argumentów odnośnie ortografii można gdy samemu się błędów nie popełnia. Ty popełniasz... już nie będę mówić o gramatycznych wpadkach bo sam je czasami popełniam.
A odnośnie rozumienia treści to widać, że ten etap w szkole ominąłeś. To, że post jest krótki nie oznacza, że jest konkretny "geniuszu". 0 traści = zero argumentów. Że zacytuję:
"Co? Właśnie ten serial jest zbyt banalny i nudny, i przypomina właśnie tylko pogoń. Żadnych ciekawych wątków, bohaterów, no nic, po prostu klapa."
To nie jest "geniuszu" konkretny post. Ten post jest ogólnikowy. Zero treści, kompletne nic. Ale co Ci będę tłumaczył skoro nawet takiej prostej rzeczy nie potrafisz pojąć. Dla Ciebie ogólnik bez argumentu to konkretny post. Brawa idioto. Trzymaj tak dalej :)
"Ok, a więc ja też lubię zombie, czyli też mam gnoić każdego swojego posta? Cóż za pokaz alternatywnej logiki. Brawo! :D"
Boże! Ćwierćinteligent się na forum trafił :D Jak miło. I Ty mi wytykasz brak zrozumienia tekstu czytanego? Hahaha dobre sobie. I to moja logika jest alternatywna? Ty wzniosłeś się teraz na poziom nieosiągalny przez nikogo. Pomyśl przez chwilę. Taką króciutką. Wiem, że głowa Cię od tego rozboli, ale spróbuj. Może jeszcze kilka komórek mózgowych się u Ciebie zachowało? Szwendacze by pojęły to co napisałem. Ty nie dałeś rady. Może dlatego lubisz filmy o zombie. Może się z nimi z powodu braków w inteligencji utożsamiasz? Tylko pamiętaj one są głupie przez chorobę... a Ty po prostu tak z natury. Przykro mi :) Naprawdę Ci współczuję.
Wytknąłem ci wsiowy błąd, powinieneś mi podziękować, przyswoić i nie ośmieszać się w przyszłości. Ale ponieważ masz mentalność dziecka, to tak to wygląda.
To ty masz problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego hipokryto, bo ja nigdzie nie napisałem, że następstwem krótkiego postu jest jego konkretność, więc wszelkie twoje wywody w tym aspekcie są głupie i bezcelowe.
Są konkrety, nie ma problemu, aktorzy grają totalną padakę, wszystkie sceny w domku przy postrzelonych dzieciaku były sztuczne i infantylne.
Ćwierćinteligent to ty jesteś, co pokazujesz przy każdej okazji.
Koniec twojej wypowiedzi, to już totalny pokaz twojego żenującego poziomu. Stos wycieczek osobistych i zero merytoryki. Mama i tatuś muszą się ciebie wstydzić, straszna tragedia ich spotkała.
"Laziska Gorne" i wszystko jasne. A potem ludzie się dziwią, że inni nie lubią wieśniaków. :)
Na wstępie mario_suze bardzo Cię przepraszam za poziom dyskusji tutaj. Po prostu dostosowałem się do poziomu mojego rozmówcy. I widać jaki jest efekt. A za duży ubaw mam widząc jak próbuje wyjść na swoje, aby przestać :) Koleś mnie po prostu śmieszy i zapewnia marną, bo marną, ale jednak rozrywkę :D Więc abyś się nie gorszył proponuję nie zaglądać do tego tematu :) A jak chcesz uświadczyć odrobinę zerowego poziomu to serdecznie zapraszam. Tutaj tego pod dostatkiem.
Poza tym mieć osobistego trolla z kompleksem wyższości z powodu miejsca zamieszkania to fajna rzecz :D Ja tam stereotypom zazwyczaj nie dowierzam, ale Ty(Szejku) dajesz typowy stereotypowy obraz warszawiaka. Głupi gbur myślący, że wszystkie rozumy pozjadał, wyzywający innych od wieśniaków podczas gdy niejeden chłop ze wsi posiada większą kulturę osobistą od niego. A słomę w Twoich butach to nawet z mojej miejscowości widać, a muszę przyznać, że mieszkam dość duży kawałek od naszej pięknej stolicy. No i tutaj bym mógł napisać, że doskonale pokazujesz dlaczego ludzie nie lubią mieszkańców Warszawy. Ale nie zrobię tego, bo miejsce zamieszkania nie wpływa absolutnie na nic. A już na pewno nie na kulturę czy inteligencję. Dla zakompleksionych ludzi może to ma znaczenie. Dla mnie nie. Ogólnie rozkoszne jesteś. I strasznie mnie śmieszy Twoja powtarzalność. W ramach poznania mojego trolla spojrzałem na inne forum z Twoimi wypocinkami i wszędzie piszesz to samo :D A jak już inteligencji brakuje to wypuszczasz się na znany sobie temat krytyki miejsca zamieszkania rozmówcy. Ty nawet nie wiesz gdzie moja miejscowość leży. Nawet jej dobrze nie potrafiłeś zapisać :D Normalny człowiek by chociaż w Google sprawdził jak to się pisze, aby nie wyjść na ignoranta. No właśnie… normalny człowiek.
Trochę cytatów z Twojego bardzo ważnego dla potomnych posta:
"Są konkrety, nie ma problemu, aktorzy grają totalną padakę, wszystkie sceny w domku przy postrzelonych dzieciaku były sztuczne i infantylne."
To są konkrety? Serio? :D Jak tak to fajnie. To bardziej brzmi jak króciutki wywód niezadowolonego dzieciaka, któremu się coś nie spodobało i myśli, że jak tupnie nogą to postawi na swoim.
Cytowanie Ciebie to przyjemność. Popatrzmy na przykład na to:
"Koniec twojej wypowiedzi, to już totalny pokaz twojego żenującego poziomu. Stos wycieczek osobistych i zero merytoryki. Mama i tatuś muszą się ciebie wstydzić, straszna tragedia ich spotkała."
A gdzie u Ciebie merytoryka? Sam się zapuszczasz w obrażanie mnie zamiast merytorycznej dyskusji. Najpierw piszesz, że koniec mojej wypowiedzi jest totalnie żenujący (może i jest nie zaprzeczę), a potem robisz identycznie to samo :D Chłopie no pomyśl nad sobą. Czasem warto się zastanowić. I wraca znowu sprawa hipokryzji.
I tak na zakończenie napiszę, że bardzo lubię Twoje posty. Te próby bycia kimś kim nie jesteś czyli inteligentną osobą są z jednej strony zabawne, ale z drugiej trochę smutne. Tak trochę żal patrzeć jak się męczysz w nie swoim środowisku :D Aspekt komiczny jednak przeważa i dlatego czytając Twoje odpowiedzi zazwyczaj wyję ze śmiechu. Oby tak dalej :)
Dostosowałeś się do poziomu rozmówcy? Musisz się bardziej postarać by to osiągnąć.
No tak, chłop ze wsi jak ty posiada wielką kulturę nazywając innych idiotami, dlatego, że nie ma argumentów świadczących o jego racji. Faktycznie. :)
Jeśli uważasz, że miejsce zamieszkania nie wpływa na kulturę, to cóż, kolejny raz nie masz racji.
"Rozkoszne" jestem? Co to ma oznaczać? Jesteś gejem? Ja wiem, że na takich wiochach jak twoja lubią pobawić się z owcami, ale do licha, opanuj się.
"Ty nawet nie wiesz gdzie moja miejscowość leży. Nawet jej dobrze nie potrafiłeś zapisać :D Normalny człowiek by chociaż w Google sprawdził jak to się pisze, aby nie wyjść na ignoranta"
To mnie zabiło. :D
Jakbyś wysilił trochę bardziej mózgownice, to byś zauważył, że nazwę miejscowości skopiowałem z twojego profilu, więc ośmieszaj się dalej drwino losu z ludzi myślących. :D
I co mnie obchodzi gdzie leży taka wiocha? Nic. Zupełnie nic. :)
Czyli jak powinien wyglądać twoim zdaniem konkret, który w negatywny sposób opisuje tą scenę? No proszę. podaj przykład. :)
Cytowanie inteligentnych ludzi to przyjemność, to bardzo powszechny zabieg, więc nie jesteś wyjątkiem. :)
"Ok, a więc ja też lubię zombie, czyli też mam gnoić każdego swojego posta?"
Proszę, to moja wypowiedź. Oczekiwałem na nią odpowiedzi, a dostałem tylko stos wycieczek osobistych. Ja cię określiłem i uargumentowałem. Ty mnie obraziłeś bezpodstawnie, to taka mała różnica, mam nadzieje, że jesteś w stanie ją pojąć.
I na zakończenie. Jesteś kłamcą. :)
Cytaty z całego Twojego posta bo jest co cytować i z czego się śmiać :)
"Dostosowałeś się do poziomu rozmówcy? Musisz się bardziej postarać by to osiągnąć."
Więc muszę spasować. Aż tak nisko nie upadnę :) Miło że uznałeś, że Twój poziom jest aż tak niski. Dziękuję za ten komplement. Naprawdę nie musiałeś :D
"No tak, chłop ze wsi jak ty posiada wielką kulturę nazywając innych idiotami, dlatego, że nie ma argumentów świadczących o jego racji. Faktycznie. :)"
Za to człowiek inteligentny z miasta w pierwszym poście od razu od wsioków ludzi wyzywa :) A potem nie tylko obraża rozmówcę, ale całą jego bogu ducha winną miejscowość. Ciekawą kulturę w tej Warszawie macie. Taką alternatywną.
"Jeśli uważasz, że miejsce zamieszkania nie wpływa na kulturę, to cóż, kolejny raz nie masz racji."
Czyli ma się rozumieć, że w Warszawie nie ma inteligentnych, kulturalnych ludzi? Skoro wszyscy są na Twoim poziomie? Naprawdę tak myślisz? Jak to miasto jest w stanie się rozwijać skoro ma takich rdzennych mieszkańców? Z tego wynika, że to przyjezdni o jego sile stanowią. To od człowieka zależy jaki będzie nie od miejsca zamieszkania. Aby nie było wiem, że niepotrzebnie upraszczam. Ale Twoje odpowiedzi idealnie mi na to pozwalają. Jasne, że miejsce zamieszkania może mieć wpływ na kulturę człowieka. Ale to jest jeden z wielu czynników. Nie jest czynnikiem decydującym.
""Rozkoszne" jestem? Co to ma oznaczać? Jesteś gejem? Ja wiem, że na takich wiochach jak twoja lubią pobawić się z owcami, ale do licha, opanuj się."
Hahaha jakiś Ty przewidywalny. Doskonale wiedziałem, że poruszysz kwestię orientacji seksualnej aby zdyskredytować rozmówcę, po nieudanym argumencie odnośnie miejsca zamieszkania. Ty naprawdę jesteś dość ograniczoną osobą. Wszędzie to samo. Tak działasz :D Cieszy mnie że wpadłeś w pułapkę słowa "rozkosznie" :) Myślałem, że się nie uda, a tu jednak takie proste podejście i od razu wpadła koza do woza :D
"Jakbyś wysilił trochę bardziej mózgownice, to byś zauważył, że nazwę miejscowości skopiowałem z twojego profilu, więc ośmieszaj się dalej drwino losu z ludzi myślących. :D"
No i w ten sposób właśnie wypunktowałem twoją ignorancję. Nie wiesz co to za miejscowość, nie wiesz gdzie leży, nie wiesz nawet czy to wieś czy miasto, a jednak ją krytykujesz. Twoja logika poraża. I przechodzimy do dalszej części:
"I co mnie obchodzi gdzie leży taka wiocha? Nic. Zupełnie nic. :)"
To dlaczego używasz tego w swojej argumentacji skoro Cie to nie obchodzi? Po co używasz argumentów odnośnie miejscowości? Człowieku nudne się już robi wypunktowywanie Ciebie za każde zdanie, które napiszesz :) Myślałem, że jesteś godnym przeciwnikiem, a tutaj takie rozczarowanie.
"Czyli jak powinien wyglądać twoim zdaniem konkret, który w negatywny sposób opisuje tą scenę? No proszę. podaj przykład. :)"
Hmm na przykład: Aktorzy grają nieprzekonująco ponieważ bla bla bla, sceny z domu nie były najlepsze, ocierały się o kicz ponieważ bla bla bla. Oczywiście za „bla bla bla” wstaw sobie jakieś argumenty. Piszę to dokładnie abyś mi nie zarzucił, że dla mnie „bla bla” to poważny komentarz. A wiem, że jesteś do tego zdolny. Ty zamiast tego preferujesz styl wsioka :)
"Ok, a więc ja też lubię zombie, czyli też mam gnoić każdego swojego posta?"
Ok. wytłumaczę Ci to. Gdzie widzisz analogię między moim zachowaniem a Twoim? Dlaczego masz niby robić to co ja? Ja nie widzę tutaj związku. W najlepszym razie to Twoja ogromna nadinterpretacja. A moje zachowanie w stosunku do Twojej osoby mogę uargumentować tym, że bez problemu po tych Twoich "postach" widać, że się na tematyce zombie movie nie znasz. Dlatego staję w ich obronie aby obronić je przed Twoją ignorancją, która poraża i to w wielu aspektach.
"I na zakończenie. Jesteś kłamcą. :)"
To dość mocny zarzut. Proszę wskaż mi miejsce, w którym rzekomo skłamałem bo jestem tego ogromnie ciekaw. Dawno tak szczerych postów nie pisałem. Ja tutaj po prostu znowu widzę hipokryzję z Twojej strony. Bo zarzucając komuś, że jest kłamcą można bardzo szybko samemu się nim stać.
Cieszy mnie to. Pokazałeś ignorancję i hipokryzję, a co najgorsze pokazałeś również, że jesteś kłamcą. Przynajmniej potrafiłeś się do tego przyznać. To krok w dobrą stronę. Pozdrawiam :)
Kolejny raz kłamiesz, bo do niczego się nie przyznałem. Po prostu głupszemu się ustępuje, i to właśnie czynię. Jesteś stratą czasu, robakiem, a ja na robaków nie marnuję czasu. Do tego jesteś tak prymitywny, że mnie nudzisz i nawet nie przeczytałem twojego ostatniego postu do końca, bo tak mnie on nudził. Rozumie to? To git. :)
Również pozdrawiam.
Haha nie potrafisz się jednak zamknąć :) Zapytałem Cię, w którym miejscu kłamię. Nie odpowiedziałeś co jest równoznaczne z przyznaniem się do tego, że to Ty nie mówisz prawdy :) Gdyby głupszemu się ustępowało nie napisałbyś już tego posta. Ty napisałeś. Musisz mieć ostatnie zdanie czy jak? Wyleczysz wtedy wszystkie kompleksy? Jeśli tak to ok. Mogę nie pisać kolejnego posta. Faktycznie nudne jest wypunktowywanie każdego Twojego posta, ciągle popełniasz te same gafy i te same Twoje negatywne cechy się uwidaczniają.
P.S. przeczytaj sobie swój ostatni post i pomyśl kto tu jest prymitywny. Haha :) To odnośnie wycieczek personalnych i jak zwykle hipokryzji, która bije z każdego Twojego posta. Hipokryta to chyba najgorszy typ człowieka.
To Tobie chciałem ułatwić... Skoro tego nie chcesz. To nie. Dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie, dalej jesteś osobą (jak widać) zakłamaną, zakompleksioną, nieuczciwą i (jak z ostatniego postu wynika) również mało inteligentną. O i jeszcze jedno. Masz upór w stawianiu na swoim stereotypowego wsioka :)
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie więc przestaję pisać. Nie ma o czym. Udowodniłeś kim jesteś i już więcej argumentów nie potrzeba. Pokażę Ci jak się ustępuje głupszemu. A Ty tłumacz to sobie jak chcesz zakompleksiony dzieciaku :) Nie pozdrawiam.