Masz rację, w serialu o żywych trupach pierwsze skrzypce powinny grać trupy. Jednak Walking Dead to nie jest serial o zombie, tylko o ludziach. Czy tak trudno jest zrozumieć, że nie liczy się tylko rzeź?

"Nie znam komiksu, ale sam serial jest przecież dla wszystkich, nie tylko dla jego fanów."
Jeśli serial jest dla fanów komiksu, to dla kogo jest komiks? ;p

1. Serial jest głównie dla fanów komiksu.
2. To co było w komiksie najlepsze zostało usunięte - (niestety) z trzech powodów, po pierwsze - abyśmy nie oglądali tego samego co było w komiksie, po drugie - w ramach wydłużenia akcji, nagrania większej ilości odcinków, po trzecie - wydaje mi się że serial nie jest mroczny aby znosić wymogi TV.
3. W WD zombie na początku grają dużą rolę - ale później jest już w 95% o ludziach.

Tej historii nie skrócisz do 120 minut, bo nie jesteśmy nawet w 1/10 :)

"2. (...)"
Generalnie zgadzam się, że wiele rzeczy zostało zmienionych z najprostszego powodu, że film to nie komiks, ale nie bardzo wiem co najlepszego zostało usunięte.

Klimat.

Może źle się wyraziłem - ale ogólnie wszystkie zmiany (może poza pierwszym odcinkiem, żona murzyna była ok) wyszły na gorsze.

Jak kto lubi. Jak dla mnie klimat w komiksie nie zaistniał tak po prostu tylko wykształcił się przez te kilka pierwszych tomów. Nie mówię, że pierwszy tom nie miał klimatu - mówię, że im dalej tym lepiej. Liczę, że w serialu będzie podobnie, ale i teraz świetnie mi się ogląda.

Mi też świetnie się go ogląda - ale "mroczku" to on nie ma ani trochę.
Bardziej skrzyżowanie serialu obyczajowego z akcji, niż zombie, dreszczowiec, survival.

To ja sobie ponarzekam dalej - po kiego grzyba twórcy trąbili, że to serial o zombie? Czemu w zwiastunach, sneakpeakach itp. pokazywano tylko zombiaki? Bo to przyciągnie ludzi. A że niewiele to ma wspólnego z tym, co jest na ekranie, to już ich nie obchodzi.

Czuję się oszukany. Po prostu.

Nie widziałem jeszcze trailera, który oddawał wiernie, to czego można po serialu/filmie oczekiwać. Może taki trailer jest niemożliwy do zrobienia? Na tym forum jest wiele osób, którym nie podobały się np. 2 pierwsze odcinki, ale i tak nie wiedzą czy dalej oglądać serial czy nie. Skoro tak trudno osądzić po obejrzeniu stu minut, to jak można ocenić po 5 minutach materiału?
Nie mówiąc już o tym, że trailer ma tylko i wyłącznie pełnić funkcję przyciągnięcia ludzi na premierę - nie jest to żadna tajemnica.

moonster dlatego żeby ludzie którzy obejrzeli zwiastun na którym był by tylko romans kolegi gliniarza z jego żoną , wsciekanie się brata kolesia bez ręki czy mordobicie faceta nękajacego swoja zonę, nie pomyśleli że jest to melodramat i potem wsciekały sie babcie że to horror i łażą umarlaki, wystarczy? nazwa horror jest bardzo uzasadniona i jak żyję nie widziałem filmu w którym chociażby 80% scen filmu było o danym temacie tzn w przypadku zombie, zawsze wplątana jest jakaś fabuła. Ja osobiscie tesknię w tym serialu za zombie i wolę to jak 99% scen z zombie bo bym zwymiotował po 2 odcinku od przesytu.

Zombie nigdy za wiele! :-) A taki trailer, jak opisujesz, przynajmniej by nie okłamywał widzów.

Oczywiście, że by okłamywał. Nawet Ybor napisał w jaki sposób.