Mam pytanie czy książka narodziny gubernatora jest warta uwagi jeśli ktoś przeczytał to prośił bym o małą recenzje .
Nie jestem, żadnym krytykiem literatury wiec powiem to co ja myślę. Książkę uważam za świetną i wartą wydania tych 30 złotych. Jest to kwintesencja TWD w każdym calu. Bardzo dobrze opisane relacje między postaciami, do książki wdarł się mały wątek miłosny, czuć trochę rozpaczy, melancholii, smutku, lecz zdarzają się i pozytywne chwile. Świetnie przedstawione stany emocjonalne, szczególnie w przypadku głównego bohatera. Momenty masakry zombie także bardzo fajnie opisane. Jedyny minus to taki, że podczas druku wdarło się kilka literówek jednak to w jakiś 3 może 4 przypadkach. Powiem szczerze, że nie dało się wyczuć w książce żadnych dłużyzn czy nudnych chwil. Zawsze coś się działo i to jest według mnie plusem. Nie żałuję wydanych pieniędzy. Jednak przestrzegam. Jeżeli oczekujesz książki na poziome Kinga to radzę omijać. Narodziny Gubernatora są świetnym dopełnieniem historii uniwersum TWD. Idealna na wieczory po ciężkim dniu.