PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177538
6,6 38 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Proponuję trochę luźniejszą dyskusję :) Mianowicie...
Zastanawia mnie fakt iż do tej pory nie było w TWD scenerii zimowej ? Chyba, że przeoczyłem któryś z odcinków bo przyznam, że sezony 4 i 5 były przeze mnie trochę "zaniedbane" i nie oglądałem dokładnie odcinków i parę nawet chyba przeoczyłem ... Myślę, że zimowa sceneria wniosłaby lekki "powiew świeżości" do serialu i jednocześnie otworzyła nowe "perspektywy" dla scenarzystów :) Świeżości... ;) Jak to brzmi w zestawienie ze "szwędaczami" :)
Zapraszam do konkluzji i dyskusji na ten luźny temat :)

suresko

Póki co jedyna zima, o której wspomniano w serialu miała miejsce podczas przeskoku czasowego między 2 i 3 sezonem, gdy bohaterowie szukali bezpiecznego schronienia po ucieczce z farmy. Zgadzam się, że zimowe krajobrazy przyniosłyby odskocznię od zwyczajowych lasów, ale może zimowe zdjęcia im się nie opłacają albo coś.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Zima moim zdaniem ożywiłaby trochę serial. Zimowa sceneria po 7 sezonach "wiosenno-letnich" na pewno miałaby swoją aurę... Poza tym ciekawi mnie wątek " mróz, a sztywni". W serialu minęło już dobrych kilka lat. Ciekawi mnie jak w ogóle "sztywni" reagują na mróz, zimno. Czy nie zamarzaliby przy dużych mrozach i minusach rzędu 30 czy 40 stopni... ?
Może dlatego scenarzyści TWD nie chcą podjąć tego tematu... bo trudno byłoby logicznie i w miarę rozumowo wyjaśnić ten aspekt ? Ciekawa hipoteza :) Zapraszam do dyskusji i wyrażania swoich poglądów i tez, hipotez :)

suresko

W komiksie zamarzali, a po zimie rozmarzali i szli dalej :D Uważam, że zamarznięte trupy uwięzione w zaspach wyglądałyby bardzo ciekawie w serialu.

ocenił(a) serial na 5
Valdoraptor23

Czyli ci którzy mieszkają bardziej na północ mają luzik :)
Taka zima bez śniegu, ale z mrozem to niezły czas, aby oczyścić teren i bezpiecznie wybić walkersy. Tylko pytanie, czy jest na to czas, bo o pożywienie jest znacznie trudniej, a walka organizmu z zimnem, to większy wydatek energetyczny.

ocenił(a) serial na 9
acidity

Myślę, że większość osad na zimę ma uzbierane spore zapasy pożywienia właśnie ze względu na trudniejszą eksplorację terenu w okresie zimowym. Przeszukiwanie terenu w zimie byłoby
o tyle bezpieczniejsze, że w zależności od mrozu "łolkersi" byliby jeszcze wolniejsi (ze względu na temperaturę, śnieg, zaspy, zawieje, zamiecie itp) lub nawet przy dużych mrozach zamarznięci.
W pierwszym przypadku zagrożenie z ich strony spadłoby do minimum, a w drugim byłoby zerowe :) Więc rozpoznawanie nowych terenów ze strony osad byłoby bezpieczniejsze jeśli chodzi o zagrożenie ze strony "sztywnych". Doszedłby tylko problem zimna i pozostał problem ... innych ludzi...
W ogóle przemyślałbym założenie osady na jakimś trudniejszym terenie typu Alaska...
Nie mniej jednak po paru latach apokalipsy moim zdaniem zagrożenie od strony zombi jest już jednak niewielkie. Większość ludzi/osad przystosowała się już do walki ze sztywniakami i ich nawyków.
Moim zdaniem największych zagrożeniem dla ludzi są ??? Jakżeby inaczej - inni ludzie.