PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177770
6,6 42 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Wasze przemyślenia na temat tego zeszytu?

Moim zdaniem w końcu świetny od dłuższego czasu zeszyt, w którym dzieje się coś konkretnego, co może mieć kluczowy wpływ na dalszą fabułę. To co zrobili ludzie Ricka na pewno wkurzy Negana, a z tego co dowiedzieliśmy się z zeszytu, już samo zobaczenie go na własne oczy to nie lada wyczyn.
Pojmanie Dwighta może stanowić jakąś kartę przetargową w transakcjach z Neganem, być może zwolnienie z okupu na jakiś czas, zakładając, że Dwight rzeczywiście był czymś ważniejszym, niż jednym z wielu wafli.
Najbardziej zastanawia mnie to jaka musi być liczba tych wszystkich ludzi, gdzie stacjonują i jak się organizują, skoro pięćdziesięciu było w stanie przyjechać tam i próbować atakować. Jestem też ciekawy czy Rick będzie próbował bawić się znów w Don Corleone i igrać z Neganem, czy spróbuje załatwić to pokojowo. Póki co to igranie na dobre mu nie wyszło, a jeśli okaże się, że Negan jest w posiadaniu potężnej broni mogącej zmieść "bazę" Ricka z powierzchni Ziemi to zrobi się naprawdę interesująco.

ocenił(a) serial na 10
kubens

Wyglada to slabo i troche nielogicznie. Dlaczego zaatakowali Aleksandrie skoro Negan w poprzednim zeszycie proponowal uklad ? Musi ich byc bardzo duzo , skoro 50 ludzi atakuje Aleksadrie , 50 napada na van , a kolejni pewnie pilnuja swojej bazy.
A w Aleksadri jest ilu ludzi 60 ? Obstawiam , ze Eugene cos wymysli - myslal juz o zrobieniu amunicji i nawet mial jakis plan , ktorego nie udalo mu sie zrealizowac z Abrahamem. Moze teraz zrobi bombe ?
Dobrym pomyslem byloby takze albo przeniesienie sie do Hilltop ( wtedy byloby tam prawie 300 osob ) albo polaczenie sil z dwoma innymi koloniami o , ktorych mowil Jezus.

andrzejos87

Dla mnie to wygląda całkiem logicznie. Negan kazał zaatakować Aleksandrię nie po to, żeby wybić tam wszystkich i przekreślić układ. On po prostu chciał pokazać kto tu rządzi i wywołać strach u mieszkańców Aleksandrii, zyskać respekt dla swojej grupy. Jak to się skończyło sami widzieliśmy.
Kwestia bazy faktycznie jest cholernie intrygująca. Musi być to dość duże miejsce, dobrze zaopatrzane przez inne kolonie pewnie skupia się na szukaniu broni i rozbudowie infrastruktury, zakładając, że nie ma tam jedynie tępych osiłków.
Znając Kirkmana i jego tęgi łeb na pewno wymyśli coś zaskakującego.

ocenił(a) serial na 10
kubens

Szkoda ludzi - to samobojcza misja. Co innego napasc kilka osob w tym lidera grupy w 50 chlopa , a co innego zaatakowac duza ogrodzona osade z ludzmi uzbrojonymi w bron palna. Troche to naciagane - spodziewalem sie raczej wybuchu jakiejs bomby lub innego typu broni niespodzianki ze strony Saviors.
Ciekawe co im wyjawi Dwight - mam wrazenie , ze kolejny zeszyt bedzie dla niego baaardzo bolesny.

ocenił(a) serial na 10
kubens

co do zeszytu 103 pisze, ze rick nie jest juz liderem i nie rzadzi takze cos sie musi stac,albo negan przejmie wladze albo rick cos ostro spierniczy i go odciagna od wladzy

morgana000

Piszą, że to nowy początek komiksu i równie dobrze mógłby to być nowy pierwszy zeszyt serii.
Kuźwa, po tym opisie i po okładce w głowie rodzi się myśl, że Kirkman chyba pozbędzie się Ricka raz na zawsze. Z tym "no longer in charge and nothing will ever be the same" być może chodzi o to, że miano głównego bohatera przeniesie się na inną postać, zamiast zwykłej zmiany lidera.

kubens

Przydałaby się jakaś maszyna czasu, żebym mógł sobie śmignąć, pozabierać dziesięć zeszytów z przyszłości i dostać orgazmu :D
Nie mam pojęcia jak wytrzymam tyle czasu.

kubens

W dodatku w opisie zastosowany jest idiom "jumping on point". Oznacza on w terminologii komiksowej moment, w którym nowi czytelnicy mogą zacząć czytać komiks bez konieczności znania wcześniejszej historii. Zwykle jest to śmierć głównego bohatera lub rozpoczęcie zupełnie nowej historii i zatarcie tego co było wcześniej.
No to chyba wszystko staje się jasne, skoro zeszyt 103 będzie tym nowym początkiem to chyba los Ricka jest już przesądzony.

ocenił(a) serial na 4
kubens

Ja jestem w takim szoku po śmierci Glenna, że nie potrafię ruszyć tego zeszytu. Boję się reszty.

kubens

Kirkman czasami przesadza. Zeszyt 100 miał być wielką bombą, rzezią i czymś czego jeszcze nie widzieliśmy, a było średnio.