Tak, będę oglądała.
Milagros na samym końcu z Napo, wcześniej będzie z takim Joelem, ale ślub weźmie z Napo.
Podziwiam Cię dziewczyno, że odpisujesz na wszystkie jego pytania:D ja jak widzę jego nick to mam ochotę uciekać:D czasem myślę, że gdyby nikt mu nie odpisywał, to by się zmęczył i przestał pisać te swoje jakże barwne wypowiedzi. Poza tym jestem smutna, bo on nigdy nie chce mi odpisać ile ma lat, czy ma jakiekolwiek życie poza siedzeniem na forum i czy kiedykolwiek chodził do jakiejś szkoły, bo pisanie i czytanie ze zrozumieniem to bynajmniej nie jest jego mocną stroną:D przepraszam, że nie w temacie, ale nie mogłam się powstrzymać:P
Dziękuję :)
Mi też nie odpisał ile ma lat, ale chciał moje gg, ale nie zgodziłam się ;) Bez przesady, żeby jeszcze na gg mnie męczył, tutaj wystarczy ;) Poza tym telka jest u nas pierwszy raz emitowana i pamiętam gdy ja oglądałam CCEA i chciałam znać odpowiedź, co wydarzy się w kolejnych odcinkach, zawsze ją otrzymywałam od osób, które telkę wcześniej oglądały, więc postanowiłam sam też podzielić się moją znajomością TDA :)
I odpowiadam tak często tylko w TDA ;)
A, co do tego, że nie w temacie, nic nie szkodzi :)
Nie oglądałam Morza miłość, tylko czasem rzuciłam okiem na jakiś odcinek, na forum byłam może parę razy :)
Wielu osób. I jak zadajesz pytania, stawiaj na końcu zdania znak zapytania ?, bo jak go nie będzie uznam, że to nie jest pytanie.
Przecież napisałam, że go nie lubię. A i Victorii, czasem Osvaldo, ale z czasem pewne osoby polubiłam. Jednak to było później.
Jak ktos ma ochote to na Dailymotion są na bieżąco dodawne odcinki oczywiscie po hiszpańsku
Witam..z tego względu, że nie znam dobrze hiszpańskiego mam pytanie dotyczące 169 odcinka..chodzi mi o to co stanie się Marii.D ???widziałam zapowiedz 170 odc ale nie rozumiem o co w tym chodzi..może ktoś z was ma jakies info na ten temat?
UWAGA WIELKI SPOJLER. JAK KTOŚ NIE CHCE WIEDZIEĆ, RADZĘ NIE CZYTAĆ
MD zachoruje... Będzie mieć to samo, co Alonso (on miał drugie stadium, czy drugą fazę, i najprawdopodobniej nie żyje. Pogrzebu nie było, ale wysłał MD płytę, i tam był on, Alonso, mówił, że skoro ogląda tę płytę to jego już nie ma....)... Nieuleczalna choroba tropikalna... Nic się nie martw, MD nie będzie sama... Max też zachoruje ;) A I MD ma pierwszą fazę choroby, a Max drugą, mimo, że MD zachorowała wcześniej....... UHHHHHHHHHh...
A ja chciałbym wiedzieć jak potoczą się losy tej blondynki, przyjaciółki Victorii? Z kim się zwiąże? I ten koleś, w którym ona się teraz kocha, a który zakochany jest w Victorii? Będzie z tą blondynką? Sorry, że nie piszę imion ale nie pamiętam ich akurat... Ona to chyba Antonieta? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam:)
Dobrze pamiętasz, Antonieta jest przyjaciółką Victorii. Ten, co się kocha w Victorii, nazywa się Oscar.
Antonieta będzie z Oscarem.
Hmmm.... Ja chyba nie przepadam za Oscarem, nie wiem dlaczego.
Może dlatego, że taki był zapatrzony w Victorię,a nie zauważał Antoniety ? Nie wiem. Poza tym jak będzie ich wątek się formował i rozwijał to jeszcze będą pokazywani razem, a potem to chyba tak rzadko.... Chociaż nie pamiętam, tak dokładnie :)
ale ja nie mówię,że uwielbiam Oscara... to za wcześnie ... dopiero co oglądam :P ogólnie miałam na myśli,że jakaś dziwna ta para będzie :| źle się wyraziłam.... dla mnie jak na razie Oscar jest aseksualny :D
OK. Ja tylko napisałam, co ja o nim myślę. Wiem, że jest za wcześnie, aby go oceniać :)
Chociaż Antonietę i Pipina uwielbiam, i tak było od początki i nic się nie zmieniło ;)
Z drugiej strony też można stwierdzić, że fajnie, że Antonieta jest z kimś kogo naprawdę kocha, ale mam wrażenie, jakby Oscar się nie za bardzo angażował. Jednak ja go może oceniam subiektywnie, bo mi się w ogóle nie podoba.
;))
Pipino jest śmieszną postacią :D
Antonieta cierpi bo jest samotna, i tak jak pisałaś fajnie,że będzie mieć faceta u swego boku ...
Oscar jak dla mnie jest lekko obrzydliwy.. jest bardziej "gejowaty" od Pipino. Ma jakieś takie totalnie niemęskie rysy twarzy i nie ma w nim chyba ani jednej cechy, która by mi się podobała.. mówię oczywiście o cechach fizycznych. Bo poza tym, to chyba dobry z niego facet i szkoda, że nieszczęśliwie zakochany.