Drugi sezon jest świetny, niebo lepszy niż pierwszy! Pojawienie się Love było najlepszym co mogło spotkać ten serial. Pedritti brawurowo oddaje szaleństwo serialowej Love! Love jest genialna zarówno,w tym jak i następnym sezonie. Penn i Pedritti pasują do siebie na ekranie tworząc duet z piekła rodem:). Fajnie się ich...
więcejDla mnie niezjadliwy i monotonny do tego po raz chyba pierwszy twórcom udało się upchnąć w serialu same irytujące postaci. Szkoda bo 1 sezon mi się podobał.
Zapowiadało się fajnie i temat (obsesja, chora miłość) ciekawy, ale realizacja - do kitu. Scenariusz kuleje od naciąganych rozwiązań, narracja jest dramatycznie przegadana, głębia psychologiczna na poziomie high school drama, a niektóre fragmenty i wątki są tak naiwne, że aż karykaturalne. Szkoda czasu.
Będę szczery, już 3 sezon mniej mi się podobał od 1 i 2, ale ten jest tak cholernie nudny i irytujący. Intryga mnie nie ciekawi, postacie są chyba najbardziej przerysowane do tej pory ze wszystkich sezonów a sam Joe działa mi już na nerwy tak bardzo, że naprawdę bym chciał żeby go wreszcie dorwali i żeby zapłacił za...
więcejWedług mnie średni, spodziewałam się czegoś lepszego. Love jeszcze bardziej porąbana niż Joe i według mnie to ona jest już ciekawszą i tą bardziej główną postacią tego serialu. Ogólnie tak sobie :/
...chcę wierzyć, że jego zakończenie nie było victim blamingiem, a pokazaniem, że mizogin, narcyz i psychopata ZAWSZE będzie winił kobiety. Nawet za zamordowanie z zimną krwią kilkunastu niewinnych ludzi.
Jak można tak zepsuć całkiem niezły serial takim zakończeniem... poprawność polityczne zabija całe kino
Niestety kiepściutko. Pomysł dobry, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Scenariusz jakby pisany przez gimnazjalistę, mnóstwo nieścisłości w scenariuszu. Jakim cudem można upić się w ciągu trzech minut, być nawalonym i niezdolnym do ruchu, a po pół godziny chodzić i rozmawiać normalnie? Wykreowane postaci są...
Jak wyżej.. od wczoraj oglądam zamiast spełniać noworoczne postanowienia :D
przepadłam, kiedy wychodzi drugi sezon?
jak narkoman się czuję, chcę więcej i więcej :P
Ci skretyniali, sztuczni brytole to jakaś katastrofa. Nie da się tego oglądać. Połowa czasu każdego odcinka pełna idiotycznych wynurzeń, nudnego paplania i durnych min. Szkoda bo poprzednie sezony były kapitalne.
Pierwszy sezon spoko, ale drugiego nie polecam, co prawda większość odcinków była nawet spoko, ale ostatnie 2 nagle zaprzeczają wszystkiemu, co działo się wcześniej w serialu. Zero logiki i konsekwencji, jakby scenarzysta nie miał pomysłu, jak zamknąć całą historię i po prostu machnął na kolanie jakieś megazaskakujące...
więcej