Powinni, masz rację... Ale podstawa jest zaufanie, a między nimi jakby go nie było.. A przede wszystkim ze sttony Nur jak mówisz, powinna z nim się dzielić troskami, mimo że był wybuchowy. Nawet jeżeli chciałby spłacić jej dług to co w tym złego skoro się kochają po wiek wieków... Juz nie raz udowodniła mu,ze potrafi stanąć na wlasnaych noagach
-a później upadala na kolana przez latwowirenosc... I dalej była uparta i nie uczyła się na błędach...gdyby mu się zwierzala to by ją chronił, jak obiecał. Jak miał to robić jak ona robiła wszystko za jego plecami.. Dużo winy jest po jej stronie. Mówiąc szczerze on tez jej bardzo dużo wybaczyl, nie wiem nawet czy i nie więcej razy...
Amebka Ameba- lepiej pasuje do jej osby i tej napompowanej twarzyczki
W ogóle nie wiem co on w nien widzi...
Almeda ma policzki napompowane botoxem usta też,małe zęby i wredny wyraz twarzy
Ten tysiączek to bez serialu. Ha ha. Tylko wakacyjne dywagacje.
Ale milo że ma my takie forum.
uwazam,ze to z kim jest to juz jego prywatna sprawa :D Przeciez kazdy ma inny gust, mu sie moze podobac. Tak samo z charakteru może być spoko ;D
z charakteru to ponoc almeda bardzo zazdrosna o tolgahana przeciez raz sie rozstali :D
I to w trakcie AV po odc 43.wtedy skończył się czułe sceny i wróciła Almeda.
No ale fakt . To jego sprawa z kim jest prywatnie Aby tylko w serialu był z Nur .
Tylko związek z Almeda przeszkadza mu się wczuć w rolę :/ szczególnie te zbliżenia między yigitem a Nur
Ja to powiem tak: Jeśli on tak wybrał to jego sprawa. Może w Turcji serial bez zbliżeń i przejdzie. Może to traka kultura. Ale on chce się zaczepić w Hollywoodzkiej produkcji i tu chyba będzie trochę gorzej. Wszyscy nawet w Turcji mówią że gra źle te sceny więc to nie tylko nasza opinia. Ale te 3 odcinki wytrzymamy. Ja nie liczę na zmianę jego gry. No ale może stanie się cud i coś z siebie wykrzesze.
Tak naprawdę to i ja wątpię . teraz jest okres prosperity Almedy więc będzie się trzymał z boku.
Ale swoją drogą jak mu zaproponują jakąś produkcję w Stanach i tam jak wiemy scen łóżkowych bez liku (i to nie takie jak jego sceny z Nur) to ciekawe jak to będzie??
Almeda będzie musiała pozwolić mu w końcu zarabia na swoje dostatnie życie w bogactwie i też musi jeść..a życie w usa pewnie drogie
Dziewczyny to raptem 3 odcinki .Nie wiadomo czy będą coś manipulować przy 57 odcinku , bo skoro miał być ostatni i zostawią go w niezmienionej wersji , to może na końcu jakąś przytulankę pokażą . No i w tych 2 pozostałych odcinkach może będzie na co popatrzeć . T był by frajerem a nie facetem gdyby popsuł końcówkę . A jeżeli zmienią coś , to kto wie kiedy Y wróci z zagranicy , może aż w 3 odcinku i wcale nie będzie się musiał wysilać .Zależy jak nasze /wspaniałe / sp to sobie zaplanowały . ..A tak na marginesie ,jego życie osobiste powinno być jego prywatną sprawą , a on i ta jego ameba robią wszystko żeby to była sprawa wszystkich .Dziecinada .
Grzesiu, poznałeś po czapce? Heheh to ma tylko jedną? :P
Jak wyżej napisała koleżanka, skoro wywlekaja swoje życie na publikę to mamy prawo skomentować jak wygląda i czy pasują do siebie... Tak uważam.
Hollywood mu w głowie, najpierw niech popracuje w turkowood i podszkoli swoje umiejętności aktorskie. Ale najlepiej bez Ameby,bo ona go ogranicza. I wątpię by się tam wybił tak szczerze... Miłości zagrać nie potrafi,chyba że gangstera będzie grał.
Skoro nawet tureccy fani nie są zadowoleni z gry Tolgahana a chodzi tu tylko i wyłącznie o relacje z Y-N to wątpię że kultura ma coś wspólnego z tym. Skoro krytykują brak zazylosci to tez chcieliby to oglądać.
Przypomniało mi się ze widziałam 2 ciekawe zdjęcia, na jednym była Amine z jakimś chlopcem-ok 10lat, bardzo uśmiechnięci a na drugim była Amine ten chłopak i Fathi (nie mogę zapamiętać imienia hasłem) również weseli- wpadłam na to jak grzebalam w ogródku... A może to syn Y i N? Za jakoes np 10 lat i jednak nie będą razem tylko będzie ona z Fathim i będą go wychowywac... Hahaha miałam nie gdybać, ale to nie dawało mi spokoju :D hahaha i wymyśliłam głupotę...
Też miałam nie gdybać. Ale muszę Wam powiedzieć że co was przeczytam to mi się znów nasuwają gdybanki. ha ha.
No więc mi się wydaje, że jednak Nur będzie w końcu z tym Yigitem tyle że pokażą ich po latach z dziećmi i Mertem. A wtedy Yigit nie będzie musiał się nawet przytulać.
Mnie się przypomniało jak Tolgahan po zakończeniu 2 serii napisał że był bardzo zmęczony nie tyle fizycznie co psychicznie tą końcówką. Myślę że on biedak musiał codziennie się tłumaczyć przed Amebą ze swoich przytulanek, czółka i rączek...
Pomyślcie jakie to straszne życie!!!
Ale gdzieś czytałam statystykę jego miłostek. On z każdą poprzednią kobietą wytrzymywał tylko ok. 2 lata. Więc teraz Ameba ma stracha no zbliża się graniczna data i grozi jej eksmisja z jego życia.
Najgorzej że razem kupili ten dom w Stanach. Ktoś kogoś musiałby spłacić.
Na pewno zrobią pozytywne zakończenie, będą razem inaczej ten serial nie miałby sensu...
A co do tolgahana to ta jego Ameba to tez gdzieś pracuje, kimś jest czy ma bogadych rodzicow? Tak z ciekawości pytam :)
Mysle,że aby Ameba byla zadowolona i tolgahan nie musiał się
tłumaczyć z przytulanek,to sp...powinny go usmiercić/RIDWAN to chętnie by zrobił/i wtedy Fatih z Nur pewnie byliby razem,/chociaz mam wątpliwości .Niektórzy z Was pisza,żę 3
odcinki to mało,żeby wyjaśnić wszystko ,ale oni to potrafią.W jednym odcinku Y wyznał miłość Nur,pokłocił się z nią,rozwódł się z I ,oświadczył się N I SIĘ Z NIĄ OŻENIŁ i obudziła się I.
No tak masz rację. Ridvan przecież jeszcze może uratować ten związek.
To wprawdzie ostatnia deska ratunku ale byłoby to też na rękę Fatihiemu bo , jak wcześniej pisałam , on pewnie nie śledzi Ridvana tylko Yigita.... i to z własnych egoistycznych powodów.
Tym sposobem byłby wilk syty, owca cała i leśniczy wdowiec . I wtedy scen wyglądałby tak. Yigit martwy (wraca w objęcia Ameby), Fatih szczęśliwy (ratuje Nur i bierze ją w ramiona) A całe zło kisi się w swoich jadach bez konieczności wyjaśniania czegokolwiek bo nie ma już po co.
No to teraz pojechałam
No bo na snapie miał tą czapke,a potem na tym filmiku ta sama czapka.. to wiadomo,ze on ;p
no ona modelką chyba jest. Gdzieś czytałam że teraz nie pracuje. W ogóle on też ma tylko AV. Jak się nie postarają to na bezrobocie pójdą haha.
A tak na poważnie to to są tylko takie luźne tłumaczenia z google tłumacz a to wiadomo że nie wiele daje.
Ja tam się nie czepiam Ameby jak mu się podoba . w końcu to jego piękność we wszechświecie. Ale niech po prostu będzie profesjonalistą bo tak jak on to teraz pokazuje to jest moim zdaniem lekceważenie widzów. Ktoś mu płaci za pracę a niechby tak każdy pracę wykonywał jak mu druga połowa pozwala to nic by z tego porządnego nie było.
na Twitterze farguta ktoś zapytał czy :"gwiazda" serialu wróciła z Ameryki czy zrezygnowała z filmu i został ze swoją "najcenniejszą"
A więc nie tylko my obgadujemy Tolgahana i jego Amebe,
Hahhaha!! bezrobocie, jak oni wtedy ten swoj dom utrzymaja a żyć przecież w dostatku trzeba żyć... a za co? Gdzieś czytałam,że jego gaża pochłania bardzo duża sumę ich budżetu. Wiec powinien to tym bardziej szanować,ze mu tyle placa tak jak właśnie mówisz...uważa się za bozyszcze i się crni, ale i od siebie powinien coś dać.
Oglądam fragmenty 1 sezonu, te jego spojzenie na Nur pełne uczuć, tyle męskości z niego biło wtedy... Włosy są oznaką zmian jego charakteru- czytalam gdzieś ze jak kobieta idzie do fryzjera i robi metamorfozę to znaczy,że zaszła w niej jakąś zmiana i chęć czegoś nowego. Może i w tym przypadku tak bylo hahaha... Przecież wraz z fryzura przepadł nasz YGHIT KOZAN...
A ja wczoraj oglądałam ten odcinek, w którym Y ratuje N z rąk Kerema i przyznam wam, że do N to trzeba mieć naprawdę anielską cierpliwość. Ona się pakuje w takie tarapaty i to czasem naprawdę na własne życzenie. A Y z miłości uczy się cierpliwości, choć momentami widać, że się w nim gotuje.
Nie widzę tu sensu dla innego niż szczęśliwe zakończenia. Fajna para.
Z z tą Fikret też fikał z miłości do Nur? Tu chyba go nie sposób usprawiedliwić.
Ja też oglądam dawne odcinki i się wzruszam. Potem jak miał brać ślub z Iclal i leżał na tej kanapie w gabinecie a Cahit mu tłumaczył żeby tego kolejny raz nie robił to tak mi się Yigit podobał...
A po 51 odcinku równia pochyła...
To jak dojdziesz do tych odc to dopiero pogadamy.
Ja teraz odc 52 po ros męczę. I to jest dobre słowo. Nie mam siły ani ba nią patrzeć ani jej słuchać. A co do yiğita to aż mnie trzęsie...
tak już wcześniej chyba Gabriela pisała że cała jego męskość poszła w czub.
Ja nawet rozumiem że on się chciał zmienić dla Nur ale żeby aż tak??
oglądasz 1 sezon? ja też często do niego wracam. To był facet który nas tak zachwycił i zahipnotyzował. To dlatego ten serial nas tak wciągnął. A potem toczyło się to wszystko w dół a my razem i z każdym kolejnym odcinkiem głębiej i głębiej. Eh szkoda gadać. Tylko żal!
To sobie was poczytałam. Racja mam nadzieję że się pozbędzie tego czują o wróci dawny Yigit kozan
Co do czuba to kiepsko to widzę. Widziałyście te zdjęcia z Ameryki. Czub podrósł i zmienił się w jeszcze większą burzę zagarniętą w tył głowy lub stojącą nad czołem niczym wichrem stargane fale nad Bosforem...
Fikret to w ogóle był cios dla calego serialu, po tym spadła im oglądalność przecież... Ja powinni zlikwidować od razu jak tylko spostrzegli się,że ludziom się to nie podoba. Ona tylko zniszczyła to co mogło skończyć się już pięknie...
Tak oglądam, ale ostatnio nie miałam czasu calosci wiec tylko urywki ulubionych fragmentow. Począwszy od ich poznania, jak przejażdżkę Yghit jej zrobił :) te momenty kiedy było dobrze, gdy było widac ze na prawdę się kochają...napatrzeć się nie moge Piękna historia mogła z tego byc:) ale te intrygi, fabuła ciagnieta na sile...
Zaczęłam oglasac kontrakt na miłość, ale ten aktor główny jakoś do mnie nie przemawia. Ogólnie fajnie się zaczął ale wkurza mnie ten ojciec Głęboki glebooki... Co to się go wszyscy boją. Nie wciągnął mnie tak jak AV, ciagne go kilka dni juz...i nie mogę za dużo zmęczyć. AV pochlonelam jednym duszkiem :D mąż powiedział,se odwyk mi potrzebny
Mnie wszyscy na odwyk wysyłają. Już im nawet nie nadaję o tym serialu bo dziwnie na mnie patrzą. cieszę się że mamy to forum to jakoś można się podzielić emocjami.
Ze mnie się w pracy nabijają, że do naszych tureckich kontrahentów zamiast pisać maile po ang to będę dzwonić, żeby język podszlifować. Kilka podstawowych słów załapałam jakby nie było.
Żadne forum nie jest takie ciekawe i żywe jak to :) jest się gdzie wygadac, ale chciałabym żeby te emocje sie juz skonczyly...
Ja to myślę że serial się skończy a my dalej przeżywać będziemy ze tak się skończył lub ze nie tak się skończył itp
I będziemy jeszcze ten 5 tysiąc ciągnąć bo zaraz trzeba będzie go zacząć. Tak piszemy , że kolejny spojler nam się zaraz skończy.
Kontrakt na miłość obejrzałam do 28 odcinka z napisami..później będzie "mroczna "meryem(matka zeynep ) haha
Mnie kontrakt bawi. Są takie gagi sytuacyjne które lubię.
Ale doba ma 24 godziny niestety.
Czy ktoś założyl nowe forum bo zostało nam chyba jakies 10 wpisów.
http://m.filmweb.pl/serial/Tylko+z+tobą-2015-738306/discussion/Spoilery+cz5..czy li+5tysiaczek+bedzie+%3A%29,2812261
Link do tematu nowego
Dzięki.
Zaraz się nam przyda. Jak nie do AV do każdego innego tureckiego oglądacza. Bo każda coś ćwiczy i musimy się podzielić .
A ta mamusie zeynep juz widziałam. Pewnie sie z nia cała nowi historia zacznie
Nie powiem,że nie bo są śmieszne sytuacje i lekko się ogląda ale nie ujął mnie ten serial aż tak jak AV. Jestem dopiero na stracie, wiec może później jak coś się między nimi zrodzi zaurocze się serialem...
No i tyle nam zostało ,że wraca się do 1 serii ,ogląda fragmenty i można tylko pomarzyć ,że mogło być tak pięknie .Mnie bardzo ujęła scena , gdy N wraca po pożarze ze szpitala ,wysiada z samochodu taka bardzo dziewczęca , a on taki szczęśliwy właśnie tak na nią patrzy a ona na niego .I od razu nasuwa się pytanie , dlaczego te sp tak nas oszukały .Zniszczyły ich a przy okazji nas , żeby na koniec /związać go / z I . A teraz nawet jak Y dowie się prawdy i ją zostawi , będzie chciał wrócić do N , to jak mamy uwierzyć ,że to ta sama miłość z 1 sezonu . A wracając do T popatrzcie jak postrzegają go fani , kpią w żywe oczy .Facet , który miał jakąś pozycje w tym niełatwym zawodzie teraz jest krytykowany i wyśmiewany .
ELZA zebys wiedziala,w koncu "Gleboki" szevket powiedzial zeynep ze ona niezyje, a w koncu pewnego dnia powiedza jej ze to meryem jest jej matka.reakcja dosc spodziewana i dziwilo mnie to ze oni byli zakoczeni ze ona ich klamstwa nie wybaczyla tak szybko,
A po 2 nie wiadomo czy Nur mu wybaczy powrót do Ical po tym wszystkim... Wybaczala mu wiele, ale to byłoby aż za nadto. Jeżeli dąży ja taka miłością jak mówi, powinien jej wybaczyć ten wypadek. Przecież wie,że kochała Merta i by mu krzywdy nie zrobiła. Jeżeli uwierzy,że to było specjalnie to powiem ktortko jest głupcem. Tylko pierwsza seria była na prawdę super, później to na sile było... I przeszło mi nawet przez myśl, że w pierwszych założeniach to Kerem miał być ojcem Nur, ale chcieli nakrecici fabułę i sp wymyslily coś tak dramatycznego...
Ja z jednej str chce by Yigit i Nur byli razem,a z drugiej chciałabym żeby Nur była szczęśliwa z kimś kto naprawdę ja kocha i tylko z nią i będzie ja wspierał.Yigit też miał jej pomagać wspierać, chronić,a nawet nie umiał chronić przed rodzina i złem Nur.
Tak, ale powiedział jej odrazu ze nie obieca jej,że nie będzie przez niego cierpiała. Dobrze, że chociaż ja uprzedził haha.
Tez bym chciała by był z nią, ale do puki Ical nie będzie albo szczęśliwa z F albo się wydają jej intrygi to oni nie zaznaja szczezcia bo zawsze będzie matka Merta.. A to glowbie ona stoi in na przeszkodzie z matką na plecach...