Moje drogie chyba już zapchalysmy na Maxa jeden temat więc czas na ciąg dalszy tutaj :D
a można to wykryć po czasie? rozumiem, że gdyby otrzymali wydruki połączeń (billing) to pod imieniem Y powinien być nr F, czy tak?
tak czy owak dzięki za podpowiedź :) Było to banalnie proste, a ja już podejrzewałam rudą małpę, że jest świetnym informatykiem!!! Uważam, że byle policjant, nie mówiąc już o geniuszu z Niemiec powinien sprawdzić billing, skoro nawet ja na to wpadłam :) dzięki Mija
Może tak ale musi wkroczyć do akcji wbrew yigitowi. Inaczej nie uda mu się niczego udowodnić. Myślę że tylko podsłuch cos da żeby udowodnić co faktycznie knuja baby. A też musi znaleźć sposob, by wytłumaczyć plan Fikret. No i znów nadzieja w pseudopolicjancie. Hichot losu!
Musiałby fatih w lepszy sposób podłożyć podsłuch.tak żeby nikt nie zauważył.wtedy ten podsluch w sali z bilardem trochę nieudolnie podlozony
Tak. W nim cała nadzieja. Podsłuchy najnowszej technologii to jest coś. Wszystkie żmije powinny je mieć. Widać, że F zna swoją siostrę doskonale i wie na co ją stać. Aż strach się bać.
Otóż to. Tak się zastanawiałam gdzie ten podsłuch miała nur, że on ją zawsze słyszał. Ale to chociaż pozytywne że fatih poznał niecne plany siostry i choć to trudne do wyjaśnienia to przeciez w końcu je wyjaśni. Może to że nur ma znów kłopoty pomoże pchnąć akcję do przodu. I nadal marzę o powrocie Ridwana bo w końcu z tą mafią też czas coś zrobić. Serial nie może skończyć się bez tej akcji. Byłaby to klapa międzynarodowej grupy do walki z przestępczością, ktorej filarem jest fatih, ha ha
Tak, wynikałoby że policja działa bardzo nieudolnie. Dlatego pewnie nie zakończono tego wątku. No i F by wyjechał gdyby to był koniec Ridwana. A tak mamy nadzieję, że dzięki komisarzowi policji uda się rozwiązać nie tylko prowadzone przez niego śledztwo, ale też intrygi kochanych żmijek.
Na to liczymy że dzięki niemu wszystko wyjdzie na jaw.tylko jak wyjdzie wszystko na jaw to i Nur również się oberwie że wiedziała o tym że dziecko iclal było firata i Yigitowi nie powiedziala
Pewnie się oberwie ale yigit jej wybaczy bo to w końcu oczyści jego umysł z tegi co w nim było takie trudne do wybaczenie sobie. Pewnie że mu będzie przykro ale wybaczy też nur. Bo on tez ma niemało za uszami a ona przecież mu wszystko wybacza i wszystko dzieki miłości wytłumaczy jak w tej piosence ...
A my znowu całą uwagę kładziemy w niezbyt sprawne ręce fatiha, który tyle razy już zawiódł. A pamietacie jak powiedzial yigitowi w górach, gdy yigit powiedział że będzie walczył , że yigit może walczyć a on fatih zwycięża! Oby nie bylo to zwycięstwo kosztem yigita i nur.
Oj różnie.Ale tak rozmyślałam w jaki sposób N może znowu zdobyć serce M. Jest kilka rozwiązań:
- I umiera (może od mafii)
- N ratuje po raz kolejny (trzeci) życie M
- wychodzą zagrywki I i idzie do więzienia (a wiemy że ma za co) albo po ich ujawnieniu Y będzie miał asa w rękawie przeciwko niej
- Y rozmawia dużo z synem + pomoc psychologa (ale to chyba tylko w przypadku gdy Y pozwoli I być szczęśliwą z F).
Sam Y sprawy nie jest w stanie rozwiązać, ponieważ I będzie mu robiła pod górkę.
I jeszcze fatih i fikret po drodze a tymczasem jutro odc 54 i fatih poznaje plan Fikret. a on będzie trudny do wyjaśnienia. Więc jeszcze dużo czasu upłynie nim nasze scenariusze się sprawdza lub wszystko weźmie w łeb i dowiemy sie wreszcie jaki pomysł na tem serial i jego zakończenie mieli producenci. I czy yigit wreszcie odzyska swój pierwotny wigor i image i czy nur zmadrzeje choc troche.
A wiecie ja mysle ze jednak z nertem to jest największy problem yigita, a nie nur, i to od początku zakłóca stisunki intymne między yigitem a nur. Jesli mert zaakceptuje układ ojciec-nur, to yigit sie otworzy i przestanie blokować namiętność wobec nur. On ma jednak wysokie poczucie sprawiedliwości wobec bliskich , a zwlaszcza merta, i mysle że to niechęć merta go blokuje. Jak myślicie?
Coś może być na rzeczy. Ale za mało czasu poświęca synowi, za mało z nim rozmawia. A eks 1 mąci w głowie dziecka od długie go czasu. Praktycznie zajmuje się knuciem i praniem mózgu syna, a w przerwie gdy jedzie do swojego pracowni, to A przejmuje stery nad wnukiem.
Szkoda mi E, bo dziewczyna naprawdę się bardzo zmieniła, a tu ciąża zagrożona i jeszcze podejście C i jego żonki do nienarodzonego dziecka. Okropne. Musza wyjść na jaw zagrywki Nazan, która wykorzystała Nazli do niecnych celów. Nie mam pojęcia w jaki sposób, bo Nazli raczej sama tego nie powie z obawy że obawy przed odesłaniem do domu dziecka. Zobaczymy. 4 odcinki to jest sporo czasu. Ale w tym i następnym raczej na przełom nie możemy liczyć za bardzo.
A zwroccie uwagę że C nue powiedział Y o tym, że nie wziął rozwodu i to pewnie zakłóca też stosunki między braćmi. Strasznie sie wszystko zamieszalo i potrzeba dużo mądrego scenariusza żeby to rozmotać.
A dziś ostatni polski odcinek. Pierwsza poważna intryga I po dowiedzeniu się ze nie jest żoną Y, i największa zemsta na Y i N. I poważna zdrada F.
to naprawdę nie jest do wybaczenie. I tylko szkoda że Y nue odważył sie wyznać N że nue pamięta tej nocy, bo pewnie by mu wybaczyla a potem nue przeżyła by szoku.
Tak masz rację. Ale on sam był tak przerażony i zawstydzony. Ale niepotrzebnie poszedł z I na kolację równie dobrze o jej nowych przedsięwzięciach dotyczących pracy mogli porozmawiać w domu siedząc przy kawie w gabinecie.
Oglądałam przed chwilą zdjęcia na instagramie gościa grającego Fatiha. To fajny luzak jest, umie śpiewać i grać na gitarze. Podoba mi się to jego granie.
Nawet gdyby Y powiedział o zdradzie, której kompletnie nie pamięta od razu to nie zmieniłoby niczego, niestety. Dlaczego? Otóż była ciąża! !!Ani Y ani N nie przyszło do głowy, że to może nie być dziecko Y. Zresztą nawet Aytul tego nie podejrzewała. A Y nie chciał rozwodu z N nawet mimo ciąży I. To była inicjatywa N (którą wszyscy a zwłaszcza jej ciotka Hafize - strasznie mnie denerwowała - do tego namawiali) A Y dał jej ostatecznie ten rozwód, bo czuł się winny z powodu zdrady. Choć powiedział po wyjściu z sądu, że dla niego nic się nie zmieniło i nosił obrączkę aż do ślub N z psycholem.
No chyba A wiedziała przecież jej reakcja i strzelanie do F. No może nie zrozumialam bo to bylo po turecku ale chyba chciala powiedzieć Y.?
Aytul podsłuchała przypadkiem rozmowę I z F (kiedy N przyjechała do nich do domu i spotkała na dole Y). Wtedy stara mało życia nie straciła, wylądowała w szpitalu, ale niestety pary z gęby nie puściła. Stanęła murem za córką. Nic nie chciała powiedzieć Y coś ty, przecież wówczas straciłyby go bezpowrotnie. Stara wręcz siłą zaciągnęła I do szpitala na aborcję (żeby Firat nie miał I w ręku), ale I ściągnęła SMSem Y do szpitala i uratowała ciążę. Tam było kilka sytuacji, gdy prawda mogła wyjść na jaw, ale los (!) zawsze sprzyja wiedźmom, a jest przeciw naszym :)
Jeszcze raz to obejrzę i będę miala prośbę jak czegoś nie zrozumiem jeśli będziesz tak kochana to zapytam i poproszę o przetlumaczenie. Niestety tylko 27 idc i kawałeczek 28 jest tłumaczone na ang a potem to bladze w tureckiej wersji,
Ale to co mam tłumaczone na polski i tak daje mi pewność, że dopóki Y nie miał problemu z M, to myślał o N jak o żonie i to ukochanej żonie. Wtedy chyba nie mialby problemu z namiętnościa wysrarczy popatrzeć na nich, to nie byly przytulanki rodzeństwa .żal mi ich jednak i tej pewności Y że zdradził N. To musiało mu ciąży i pewnie, znając go, nie dawało mu spokoju. Nawet wtedy gdy byli przez chwile szczęśliwi.
na to co już było odpowiem ci bez problemu:)
wspominałam już wcześniej, że miłość między N i M miała dla Y niebagatelne znaczenie od początku. Myślę, że zwiększała tylko miłość Y do N.
Dlatego teraz tak bardzo cierpi nie tylko z powodu tego, że M nienawidzi N, ale ostatnio także jest zniechęcany przez obie psychopatki: byłą żonę/siostrę ciot. i byłą teściową/ciotkę do niego samego. Dlatego uważam, że ma pełne prawo wściec się na naszą bezmyślną N. Ona przecież wie o problemach Y i to od niego samego. Jak mogła uwierzyć, że może przyjść na takie przyjęcie? Jeszcze gdyby Y i M byli gdzieś sami, ale przy tylu ludziach? Zobaczymy, jak ona to będzie tłumaczyć?
Myślę ze jak zawsze w sposób mało zborny i egzaltowany. On jak zawsze wkurzony (Lubie wkurzonego yigita!) , odwróci się do niej plecami a ona beznadziejnie wpatrzona w te plecy... moze i dobrze ze się tak zdarzylo , bo wróci srara atmosfera serialu, tylko szkoda że kosztem dobrych stosunków yigita z mertem! Będę chyba oglądać na żywo bo może jednak ten odcinek trochę przełamie ostatnie nudne ..
Dzięki Gabrielo za wszystkie twoje tłumaczenia. Jestem bardzo wdzięczna bo mi to wyjaśnia wiele zagmatwanych sytuacji. Jutro 54 odc i nowe niewiadome przygotowane przez scenarzystów.
Przepraszam że pytam ale nie jestem obeznana. Dzisiaj w Polsce był odc 69. Skończyło się na tym że I powiedziała N i Y że wie że są małżeństwem.Czy będą jeszcze jakieś odcinki. Proszę o szybką i dokładną odpowiedź oraz o możliwe streszczenie .
Serial nie kończy się na tym odcinku, prawdę mówiąc to dopiero początek i dopiero będzie się działo. W Turcji są nadal emitowane nowe odcinki. Najnowszy 54 odcinek będzie w ten czwartek, ostatni 57 odcinek ma być emitowany 30 czerwca. W Polsce serial ma powrócić po wakacjach. Jeszcze powiem, że Tureckie odcinki są w Polsce dzielone ok 1 odcinek w Turcji to w Polsce 2-3. Wszystkie odcinki i odcinki na żywo po Turecku można oglądać na youtubie na kanale ShowTV. Co do streszczenia to jest to bardzo trudne bo w tym serialu tyle się dzieje (kłótnie, knucie, rozstania, powroty itp. było tego wiele). Napisz co dokładnie chcesz się dowiedzieć to może uda się jakoś sensownie coś napisać
Poczytaj tematy "spoilery" tu na forum. Nie są to typowe streszczenia ale są tam opisy i sporo informacji.
Dzień dobry wszystkim :). Ja już żadnych intencji ani fikret ani Fatiha nie rozumiem.co fikret chce osiągnąć swoim zachowaniem.im bardziej w swoje kłamstwa będzie brnąć tym więcej błędów będzie popełniać i szybciej to wszystko wyjdzie na jaw
A Cahita to nie rozumiem i jego zachowania.Nazli mogłaby mu powiedzieć co nazan robi ona jest całkowicie zastraszona przez Nazan może że strachu powie cahitowi
Moim zdaniem to ona się boi że C ja odeśle i raczej mu nie powie. Może raczej powiedzec Jagmur, bo ona się z nią bawi, i to może powiedzieć przy okazji zabawy np lalkami. W ogóle juz pisalam wczesniej ze ich intencje są dla nas niezrozumiałe i wygląda że to sztuka dla sztuki, aby tylko popsuć stosunki Yigita z Nur. Zobaczymy co nam dziś zaserwuja
Mała ma juz wyprany mózg jak Mert. On robił wszystko co mamusia kazała, żeby tatuś wrócił do domu, a ona zrobi wszystko żeby mieć mamusie i tatusia i nie zostać odesłaną do domu dziecka
Jeśli chodzi o C to dla niego od początku najważniejsze jest dziecko! On chce je chronić za wszelką cenę. Pamiętacie, że źle zaczął się początek związku z Elmas, o ile w ogóle można tu mówić o związku!!! Oni właściwie próbowali się jakoś ze sobą dogadać po wcześniejszych dokonaniach E (szantaż, miłość do Y!!). Ona rzeczywiście zmieniła się, ale C chyba cały czas jej nie dowierza (trudno mu się dziwić), a N wraz z psychopatkami jeszcze to podkręca. On ze strachu o dziecko zupełnie już nie myśli, zresztą nigdy nie był mocny w te klocki:) Choć u mnie zaplusował, kiedy przyjął Nur do pracy, by mogła walczyć o Y. Poza tym chyba dobrze rozumie Y przynajmniej w porównaniu do pozostałych.
Sądzę że cahit nie chce powiedzieć yigitowi o rozwodzie bo Yigit powiedziałby Nur a Nur Elmas. Może wcale to zle by nie bylo bo Elmas może wtedy wyprowadzilaby się z daleka od cahita i zaczęła od nowa z dzieckiem. Później on by sobie pluł w buzie że pozwolił na to żeby Elmas zabrała dziecko i że dziecko nigdy go nie pozna.i może wtedy by doszło do niego że plan który wymyśliła nazan powiódł się.wtedy może próbowalby odzyskać Elmas i dziecko..też by było ciekawe zakończenie
Masz rację bracia się dobrze dogaduja i dobrze sobie doradzają dlatego szkoda ze ostatnio yigit nue gada z bratem a cahit ukrywa info o rozwodzie którego nie było. Yigit gada teraz z fikret i na tym traci a cahit gada z nazan i tez na tym traci. Nie dziwie się że cahit myśli o dziecku bo przecież tyle lat myślał ze nie może mieć dzieci, no a yigit ma jedynego ukochanego merta, dla którego był ojcem i matką, a który teraz wymyka mu się z rąk i z serca... to dla tych 2 facetów jakiś koszmar! Więc się powtórzę :jak nie wyjdą na jaw kmowania tych wszystkich bab, to ktoś tu oszaleje, a my widzowie najpierw
główny problem wszelkich "naszych" w odróżnieniu od psychopatów to zła komunikacja :) Oni gadają ze sobą długo i namiętnie:), ale nigdy o tym co trzeba, albo tak jak trzeba. Zawsze zboczą na jakieś poboczne niuanse a nie przechodzą do meritum. Natomiast psychole nie mają żadnych problemów z komunikacją!!! I to nie mają żadnych problemów zarówno m. sobą we wszelkich knowaniach (to jasne) jak i w kontaktach z naszymi!!! Naiwność naszych graniczy z głupotą i dlatego tak nas to wkurza. Przecież dobrzy ludzie też potrafią myśleć i działać!! Czekam na powrót walczącej N!! Teraz do I doszła jej znacznie gorsza F, ale ona ma do pomocy Fatiha. Tyle, że z zapowiedzi wynika, iż mimo rozwikłania działania Fikret będzie to b. trudno wyjaśnić. Co to znaczy? Coś niezwykle wkurzającego - z naszego punktu widzenia - to pewne:)
A my juz w miesiąc na 19 str. Żeby tak nasi zadziałali, to może rozwiazali by swoje problemy.
No cóż, niezależnie od kmowan psychooatek MY mamy zdiagnozowany problem. TO DZIECI. i jeśli w tych sprawach coś się ruszy to będzie z górki. Chłopaki do dzieła! Yigit MUSI pogadać z mertem jak ojciec z synem, od serca i z sercem. Wbrew icial i aytul musi wejść do jego pokoju także wtedy gdy syn nue śpi, a w końcu może tam zostać do rana i pogadać przed szkołą albi zamuast kierowca sam moze go do szkoły przez kilka dni zawozic. Wozi fikret to syna chyba tez może! Jak sie tez cahit zastanowi i odwiedzi elmas, to może i on pojmie, ze elmas kocha to dziecko i nie jest wariata jak chce mu wmówić nazan. A yigit i nur? Ni cóż ta para musi zmądrzeć, bo bez tego nie wróże im sukcesów. Zwłaszcza yigit musi się otrząsnąć bo to przeciez biznesmen, ktory gra na rynku i powinien przewidywac i odkrywać zanachy na jego interesy i życie. Więc czekam na przebudzenia
Ale Y się stara. Porozmawiał już z M otwarcie i wszystko mu powiedział o N (po katastrofie). Wyprosił wtedy I z pokoju i sobie pogadali. Przypomniał mu, że N była jego przyjaciółką i że chce walczyć o niego. Ale M powiedział, że nie chce N i Y przyznał, że zmuszać go do niczego nie będzie, ale liczy na to, że pewnego dnia tak się stanie. I wtedy mocno go przytulił. Oczywiście jedna rozmowa nie wystarczy i to widać. Zwłaszcza, że Y powiedział I, że nast. razem on go odwiezie do szkoły, a I powiedziała, że to M nie chce (oczywiście wiemy dlaczego M nie chce). Co do reszty szkoda gadać.
No właśnie przecież Yigit też jest rodzicem i nie powinien dawać rządzić iclal kiedy może a.kiedy nie może widywać syna!!
Otóż to. ma prawo do dziecka i zbyt ulega I w tych sprawach. Powinien zawozic M do szkoły, nie sądzę by M protestował. Ale dobrze że chociaż chciał, nie wiedziałam. Powiem wam, że z M to w ogóle jest dziwna historia że tak znienawidzil N, bo to by było w jakiś sposób uzasadnione gdyby Y wyprowadził się do N. A on przeciez te kolacyjki wspólne nadal kultywuje i jest w domu na zawołanie. Więc coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że musi sie cos wydarzyć z udziałem M N. I znow do głowy przychodzi mi tylko Ridwan.
Tak czy inaczej, nawet niech by to był jakikolwiek wypadek, to skłaniamy się do opcji uratowania merta przez nur. Inaczej mert sobie nic nie odkoduje w głowie w której ma juz tak namącone że nie odróżnia dobra od zła. Ja wam powiem, ze yigit tez w kwestii Icial nue odróżnia dobra od zła, wie tylko ze icial nie chce mu pomóc. Nie sądzi jednak, że może być tak wredna dla własnego syna, ze prawie pozbawila go życia. Oj, ciężko będzie to wszystko odkręcić
To Y i I najbardziej mieszają dziecku w głowie. Ona swoimi manipulacjami a on bo nadal mieszka z I . Dla Merta oznacza to jakby dalej byli rodziną . Mert jest nadal małym chłopcem i nie rozumie tej sytuacji . Tata mieszka z mamą czyli dla nigo sprawa jest prosta . A Iclal wykorzystuje to i wkręca mu te glupoty że Nur chce rozwalić ich "szczęśliwą " rodzine . Yigit powinien dla dobra syna się wprowadzić nie mówię że do Nur dla dobra syna któremu i tak nieźle oboje z Iclal zniszczyli dzieciństwo
Masz rację, dziecko ma cały czas huśtawke emocjonalną. Przeciez po tej katastrofie czekali na niego jak żona i syn, a tu powitanie z N. Gdyby poszedł do N a potem do M, to by tego wszystkiego nie bylo .
Dziś odcinek o 21? Wow, to kiepsko. A czytałyście na instragramie ze ma byc 3 seria??? To jakis koszmar. Wszyscy sie załamał ale może to plotka.
Ja trochę pewnie pooglądam, na początku przypomnę sobie kłótnie Y i N. Chyba lubiłam te kłótnie, bo jakoś mi się wydawało że Y bardziej kochał N. Ale może ta kłótnia o M nie będzie fajna. W końcu to jest wielki problem Y. Zobaczymy.
A właśnie teeaz jest nowy dom, może sie tam przenieść a nur może go odwiedzać tylko poki co
Jak będzie kolejna seria to na pewno nie będę oglądać . Już teraz jest mocno naciągane a co dopiero kolejna . Yigit nie uporządkował swojej sytuacji rodzinnej a teraz ma pretensje do całego świata tylko nie do siebie .
całe szczęście to jeszcze nie są oficjalnie potwierdzone informacje, duże prawdopodobieństwo, że to bzdury :)