Z tego co czytałem, to grę aktorską wiele osób źle ocenia, ale nie jestem specem. Podobnie kostiumy się ludziom nie widzą, mi się nie podobają zbroje numenorskie i wrażenie przebrania, ale ogólnie nie jest źle. W LOTR Jacksona kostiumy były bez zarzutu, są m.in sfatygowane, a zastrzeżenia mam jedynie dwa drobne: w prologu w niektórych strojach (Elrond na pewno) gryzie się zbroja płytowa z kolczugą (to samo jest widoczne w Pierścieniach Władzy u Galadrieli) i maski orków bywają sztuczne (w Pierścieniach Władzy są lepiej dopracowane). Muzyka z reguły taka sobie, podoba mi się utwór Khazad Dum.

No gorszych pancerzy jak miał Nilfgaard w Wiedźminie to chyba świat nie widział. Aczkolwiek te z Numenoru są wysoko na liście. Białe pancerze bitewne? Chyba szybko byłyby szaro-różowe... Aczkolwiek w LOTRze Jacksona również były głupotki typu konni z okrągłymi tarczami, nabijanie głów strzałą trzymaną w ręce czy tratowanie setek orków impetem szarży...

"aktorzy ogarniają"

Niestety tylko część z nich. Najlepiej gra Joseph Mawle (Adar).

Bez przesady. Polecam role kobiece w Wiedźminie i wspaniałego "Jaskra". Drewno aż trzeszczy, oczy łzawią, a uszy kują od amatorki...

Ale dlaczego chcesz równać w dół? Mamy do czynienia z budżetem prawie pół miliarda ze pierwszy sezon i powinniśmy oczekiwać gry aktorskiej choć zbliżonej do LOTR, a co mamy? Gil-galad, Elrond, Celebrimbor, Isildur, Galadriela - grają słabo, w drewniany sposób, sztywno, bez odpowiedniego dramatyzmu i emocji. Pewnie robią co mogą, jednak dialogi są tak kiepskie i nadęte, że wygląda to słabo, jednak widać braki warsztatowe. Aktor ma Ciebie przekonać, że to co robi jest dokładnym odbiciem tego co robiłby naprawdę w takiej sytuacji. Kolejny zarzut to gra nie odpowiadającą zachowaniu odgrywanych rzeczywistych postaci, no ale tutaj mogą być usprawiedliwieni - pewnie ich postaci są po prosu bardzo źle napisane, a materiał źródłowy podeptany.

Cóż mogę rzec... Lepiej bym tego nie ujął. Na usprawiedliwienie można tylko porównać czas pracy. Jednak Rings of Power powstawało krócej i choć Galadriela mnie przekonuje, to podpisuję się pod tym że dostali słaby skrypt, a z gówna nie wyrzeźbisz arcydzieła...

- Tolkien fandom stands alone. - Not alone. Fandoms ! - To the king ! :)