PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=208863}
4,7 19 tys. ocen
4,7 10 1 18562
3,3 3 krytyków
W11 - wydział śledczy
powrót do forum serialu W11 - wydział śledczy

1. Policja zawsze łapie przestępce.
2. Policja potrafi śledzić podejrzanego przez Zumi.
3. Gdy umierasz twoje oczy zamieniają się w piksele.
4. "Trzęsąca" się kamera i sapanie funkcjonariuszy nadaje odpowiednio dynamikę i realizm serialowi.

<more>

Luqash

zapomniałeś dodać że policja zawsze znajduje się dziwnie blisko jakiegoś bardzo ważnego zajścia, np. gwałciciel idzie do ofiary i jej grozi przy okazji opowiadając dlaczego to zrobił

ocenił(a) serial na 1
tomek_trze

Dziwne że ci gliniarze nie awansują z taką wykrywalnością powinni już być ministrami MSWIA:d

WOLVERINE55

No i potrzeba im trzech dni na złapanie seryjnego mordercy we dwójkę. To jest piękne.

ocenił(a) serial na 5
Toolbar

policjanci nigdy nie przeklinają

ocenił(a) serial na 1
Luqash

Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać jeśli przypadkiem ogląda się W-11.....

ocenił(a) serial na 1
Luqash

1.Śmierć zawsze spowodowana jest przez pęknięcie podstawy czaszki.
2.Bandyci dostają takie kary:
-rok
-dwa lata
-czasami powyższe + zawiasy
-dożywocie
-nieletni zawsze albo poprawczak do 18, albo nadzór kuratora.
3.A i jeszcze przytoczę wyżej wymienione piksele na twarzy trupa (po kiego
grzyba oni je dają, no rozumiem jak ktoś ma zmasakrowaną twarz ale w jednym
odcinku babka umarła w szpitalnym łóżku i to wyglądała co najmniej
idiotycznie)

pionas666

Dodałbym jeszcze to, z dzisiejszego odcinka, ale i wielu innych:
Wpadają Potaczek i ten drugi, nie pamiętam nazwiskam do domu podejrzewanej, powiedzmy jakaś stancja bo mieszkała tam kilka młodych osób, widać ostatniej nocy była niezła impreza itp, komisarze mówią o podejrzewanej kobiecie i czy oni ją znają itp, mężczyźni odpowiadają, że tak, że to ich koleżanka, a następnie Potaczek pyta się czy mają jakieś jej zdjęcie, po czym jeden z nich sięga do kieszeni po portfel i wyciąga z niego zdjęcie podejrzanej o wymiarach 10cm x 15cm:) Myślałem, że padne w tym momencie:) Ja rozumiem, że to nie jest serial o jakichś niesamowitych wymaganiach, ale do cholery, chociaż trochę realizmu no ludzie. Owszem to nie są aktorzy, więc tą często żenującą grę mogę im wybaczyć, tym bardziej, że sam bym pewnie lepiej nie zagrał, ale co ci reżyserzy sobie myślą? I tak w każdym odcinku, komisarze proszą o zdjęcie i zawsze ktoś ma pod ręką idealną fotkę poszukiwanego itp:D Do tego tylko idiota nie zorientował by się, że jest śledzony przez tych policjantów, "śledzą" ich 5 metrów od nich, często sprawca jedzie do jakiegoś opuszczonego miejsca, nie wiem gdzieś za miasto, do jakiegoś lasu itp, a za nim cały czas jedzie samochód i zatrzymuję się wtedy kiedy i on, a sprawca nic nie podejrzewa:D Można by wymieniać cały czas różne absurdy.

użytkownik usunięty
Dances_with_Life

I zawsze rodzina zamordowanego reaguje na wieść o śmierci osoby bliskiej, tak samo jak na wiadomość, że czajnik im sie przypalił. To jest takie żenujące... No i policjanci znają tylko jedno przekleństwo: "cholera". Ah Ci dobrze wychowani ludzie... A co do tych zdjęć to rzeczywiście tylko się śmiać :] nie ma to jak mieć naszykowane zdjęcie jak z portretu, na wszelki wypadek, gdyby przyszła do Ciebie policja.

ocenił(a) serial na 5

do naszej listy dopiszmy jeszcze

- łatwiej wyważyć drzwi niż nacisnąć na klamkę i sprawdzić czy są otwarte

Super to określiłeś! Uśmiałem się niezmiernie:-D

Dances_with_Life

przyczyna zgonu - "złamanie podstawy czaszki" i te sceny: -ma pani zdjęcie poszukiwanej/zaginionej córki/syna/męża..? I ten ktoś wyciąga fotkę 10x15, co ciekawe- z portfela ;D.
Ach, no i to ,ze panowie policjanci zawsze "niechcący" usłyszą kto kogo zabił ;D
Lubię ten serial, ale bardziej oglądam go 'dla śmiechu' ;D

Luqash

Policja przybywa zawsze po około 10 sekundach od wezwania, nawet jeśli akcja dzieje się na kompletnym zadupiu.

Tomek wie wszystko.

Tomek, a właściwie Tomku ma naprawdę przewalone. Cokolwiek potrzeba, prosi się o to Tomka.

Przyczyną zgonu ofiary jest zawsze "pęknięcie podstawy czaszki".

Akcja serialu odbywa się w Naszym Mieście. Jednak i tak wszyscy wiedzą, że to Kraków.

Jeśli ktoś wezwie policję mówiąc o chuliganach demolujących sklep, to gdy tam przyjedzie zajdzie chłopczyków w kapturach z pałkami, którzy właśnie planują to o czym policjanci wiedzieli 2 godziny temu.

Jeżeli Tomek dostaje jakąś wiadomość, którą ma przekazać komisarzom to oni zawsze tam są.

Jeżeli nikt nie zdążył wezwać policji, ona i tak już tam jest.

Czas od wybrania numeru telefonu do odebrania go przez innego policjanta jest dłuższy niż sama rozmowa. Przeciętna konwersacja to podanie adresu, danych, wyglądu i co mają robić policjanci. Trwa dokładnie tyle, ile trwa znalezienie tych informacji w googlach czyli 0,12s.

Zawsze, gdy przeprowadzana jest ważna dla śledztwa rozmowa, toczy się ona przy otwartym oknie/drzwiach/kiblu, skąd słychać dokładnie całą konwersację.

Motywy popełnianych zbrodni często opierają się na kradzieży ogórka, szczotki do sedesu, zamordowaniu różowego konia i odcięcia mu ogona, ewentualnie (ale rzadko) chęci uciszenia świadka, aczkolwiek jest to zbyt naciągnięty i często używany temat w konkurencyjnych produkcjach.

Policjanci z W11 twierdzą, że są prawdziwymi policjantami i łapią przestępców za to, że żaden z nich nie ogląda ich serialu (bo przecież gdyby ktoś z nich go oglądał to poznałby ich od razu)

2PacKUN

A ja wam powiem, to specjalnie tak jest zrobione na jaja po "kiepskiemu". Lud to chętnie kupuje, gapi się w to pudło TV jedząc obiad po pracy. I komentuje do pozostałych członków rodziny: 'patrzcie jakie krasnale, to tak w życiu nie ma' i myśli, że przez to wychodzi na biegłego śledczego w oczach rodzinki.

No a żeby jeszcze się utwierdził w swoich bystrych przypuszczeniach, na koniec recytowany jest wierszyk "przestępcy" o tym dlaczego zrobił to i owo i jak to w ogóle było. To taki kolejny punkt stały w odcinkach;]

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
czesio999

Czasem oglądam, bo jak to się mówi "z braku laku dobry kit". Najgorzej jak wejdzie na to mój tata (policjant)... żeby przytoczyć to co on mówi o nich to musiałabym same gwiazdki wstawiać :P Jako policjanci powinni sami protestować przeciw pokazywaniu nie prawdy o swojej pracy. Połowę rzeczy które tam robią jest bezprawne, jak wtargnięcia itp.

ocenił(a) serial na 6
Luqash

zapomniałeś dopisać ze potrawią chodzic z zapaloną latarką w samo południe (było w którymś odcinku) :)