jakim prawem nazywasz swoją mamę "stara"?? ciekawa jestem,kto
dał Ci takie prawo...a tak poza tym- to jest na faktach....

słuchaj ty zakuty łbie mogę moję matke nazywac jak chce po drugie czy ty jesteś tak naiwny czy udajesz kiedy by mieli czas na prawdziwe sprawy jak codziennie kręcą serial zastanów sie co piszesz chłopie

Radzę poczytać trochę o nich.Oczywiście,że "możesz" tak nazywać swoją Matkę,wszystko można,ale czy to jest mądre?

Na pewno mądre nie jest. Założyciel tematu jest chyba młody. Wnioskuję to na podstawie określenia "moja stara", co w stosunku do matki może być obraźliwe. Niestety, młodzi tak mówią między sobą i sypią nędznymi dowcipami "twoja stara...". Na pewno celem tej wypowiedzi nie jest obraza kogokolwiek, to po prostu taka moja opinia o dzisiejszej młodzieży.
Dobra, nie o tym chciałem. Sprawy z serialu mogą być prawdziwe, często są zaczerpnięte z policyjnych akt, chociaż wątpię, żeby w rzeczywistości rozwiązywano jest w taki idiotyczny sposób. Zazwyczaj komisarze(nie wiem czemu tak o nich mówią, skoro wielu z nich nie ma nawet stopnia podkomisarza) wpadną na trop podsłuchując jakąś rozmowę. Wychodzi to strasznie sztucznie i naiwnie, nie wspomnę o osobach występujących tutaj.

Dokładnie najbardziej głupie w tym serialu jest sposób w jaki ''dzielni policjanci'' dochodzą do tego kto zabił.....

I w dodatku bandziorki nie stawiają praktycznie żadnego oporu, grzecznie się poddają. A przesłuchania są jeszcze śmieszniejsze, tam to dopiero podejrzani szybko dają się złamać. Taki śledczy straszy więzieniem, często nie mając do tego żadnych podstaw i co następuje? Przesłuchiwany nagle zaczyna mówić. Jeżeli taka byłaby rzeczywistość, to wykrywalność polskiej policji wynosiłaby 99,9 %. Było w tym serialu choć jedno śledztwo, które nie zostało rozwiązane?

Było, odcinek z jakąś kobietą która mordowała wszystkie dzieci. Jedyny jaki pamiętam...

Nierozwiązana spawa nie przeszła by w tym serialu w końcu to serial w stylu ''Kryminalnych''(tylko jeszcze tańszy w produkcji)
Z policjantami którzy mówią co:-najwyżej o cholera:D.
A poziomem profesjonalizmu dorównują Barszczykowi z ''Pitbulla'' z tą różnicą że Barszczu był zabawny:D