Zdecydowałem się zobaczyć ten serial po obejrzeniu zwiastunu. W teorii same plusy, Rodzina Addamsów i Tim Burton. Co mogło pójść nie tak? Niestety dostałem coś w czym w zasadzie nie było ani Addamsów ani Burtona. Bardziej Daphne niż Velma w świecie Harryego Pottera.
Nijaki taki 3/10. Spodziewałem się czegoś lepszego. Zwiastuny zapowiadały świetny klimat i akcje, a to zwykły serial dla nastolatków.
Obejrzałam cały - mocny kicz, ale nie w przyjemnym, kampowym stylu, prędzej w tym, który przyprawia cię o uśmiech żenady. Strasznie płytkie, nieciekawe postacie, a humoru - jak na czarną komedię jest tu tyle co kot napłakał (nie mogę przypomnieć sobie ani jednego zabawnego momentu). Mam wrażenie, że cały hype serii...
No niestety. Nie oczekiwałam niczego od tego serialu, a i tak rozczarował. Pod koniec już denerwowało wszystko, najbardziej sama Wednesday. Momentami miałam wrażenie, że oglądam "Scooby-Doo" :P Jedyny plus za "Dużą Kobietę" :D
Serio ??? Ten serial to dla Was arcydzieło 10/10
Najlepsze że gdybyście mieli w realu taką koleżankę w klasie to byłaby wyrzutkiem, odmieńcem i byłaby gnębiona przez rówieśników
Główna bohaterka fajna, ezoteryczna, bardzo ładna, jednak sama produkcja powiedziałbym tak na wiek ok. 14-16 lat jak scooby doo, typowy serial młodzieżowy z cyklu czarna groteska.
Serial wciąga, lubię takie detektywistyczne seriale. Obejrzane po ok 2 latach od premiery. Myślałem, że to horror, a ja ich nie lubię. Niespodziewałem się, że mi się tak spodoba. Mało seriali oglądałem, a ten jest inny niż wszystkie.
Nie daje oceny bo nie zmęczyłem go do końca. Odpadłem na trzecim odcinku. Na plus muzyka i ogólny klimat ale fabuła to taka bajka dla nastolatków, Harry Potter (którego też nie zmęczyłem).
Zdecydowanie nie kupiłem.
Bardzo dobrze zagrała Jenna Ortega. Ta rola Wednesday to po prostu mistrzostwo i klasa. Muzyka jest dobrana świetnie - stare kawałki w klasycznym wykonaniu + muzyka podczas scen. Miód dla uszu. Zabawne i głębokie dialogi - z jednej strony są śmieszne, z drugiej strony bardzo egzystencjalne i przeszywające...
Bardzo mi się podobał :p dawał do myślenia ,kto ,co ,kiedy jak:p ironiczny przez co momentami śmieszny ,główna bohaterka super według mnie się w to wpasowała, też fajny lekko mroczny klimat , jak dla mnie naprawdę warto zobaczyć xd
Jak na dzisiejsze standardy to całkiem fajnie nakręcony serial. Oczywiście nie obyło się bez wszechobecnej poprawności politycznej :( Niemniej sarkazm Panny Adams do mnie przemawia. Himalaje to nie są ale ostatnio nawet trudno o coś co trzyma średni poziom…
To jest jakis eksperyment spoleczny czy o co chodzi? Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego serialu, a to, że rola wednesday jest na top 1 to chyba jakaś pomyłka albo nieśmieszny żart
Na kanale na Yt Cegiełka w swoim stylu strescił cały sezon. Kto ogląda jego kanał ten wie że śmiechu jest jak nie w jednej komedii.