i znów papkę scenariuszową mają zastąpić sztuczne, bezprzyczynowe emocje. Papka dla amerykańskiej 12 latki.
Serial jest tylko oparty na motywach z powieści a na pewno nie jest jej ekranizacją także twórcy podpisali sobie taką umowę, że mogą wciskać tam wszystko. Dodatkowo czytałam, że netwlixsowi mieli wykupić od CDProjekt prawa do wykożystania ich świetnie i na poziomie wykonanych projektów zbroi, stworow itp: ale...
to 2. jest stekiem bredni, idiotyzmów i zwykłego scenograficznego i aktorskiego szmelcu. Dialogi pochodzą chyba z jakiegoś generatora bełkotu z musowym fak i destiny. Nie interesuje mnie stopień wierności książkom, który tu okazuje się prawie żaden, ale gdyby choć cokolwiek tutaj wynikało z logiki, już byłoby nieźle....
więcejNie wierzę, że to wyjdzie w 2017, koniec 2016 i jeszcze kompletnie nic nie wiadomo poza nazwiskiem reżysera, na bank to nie będzie 2017
Najgorszy odcinek w 2 sezonach Nie tylko Ciri nie ma władzy nad mocą, scenarzysta także Wątki ani postacie nie są spójne i bardzo daleko im od książki Melodramatyczne głębokie spojrzenia w oczy w samym środku śmiertelne walki Dramatyczne obcięcie obsady (inna sprawa, że budżet na pewno im się po tym odcinku zmniejszył)...
więcejJuż czarnoskóre elfy mocno kłuły w oczy, ale czegóż można spodziewać się po Netflixie? A no, że z Jaskra zrobią biseksualistę! Nie dziwię się, że Henry poddał się i przestał swoim nazwiskiem to coś firmować. A zaczynało to iść w całkiem ciekawy kierunku...
A Polakom jak zwykle coś się nie podoba.. Powinniśmy wszyscy chwalić, niech w końcu coś Polskiego zaistnieje na większą skalę!
A ty drogi widzu jesteś debilem i jako autorzy scenariusza musimy ci wszystko wytłumaczyć niepotrzebnymi dialogami, które nic nie wnoszą. Ale tak na wszelki wypadek, bo może nie wyłapałeś, że Geralt zjadł tę zranioną sarenkę.
Ten serial to jest jakiś rekord jeśli chodzi o gówniane i niepotrzebne dialogi. Wszędzie...
Krótko i w temacie - dla mnie lipa niesamowita. Geralt jest słodki, romantyczny i milusi, zamiast być surowym, męskim i szorstkim. Zawiodłam się po całości. Smoki wyglądają żałośnie, bardziej jak jaszczurki, a Yen... No nie. Wybaczcie kochani, może się podobać, ale nie mi. W tym wypadku wolę Żebrowskiego.
Ci bohaterowie, Wiedżmin, Ciri, Jenefer, Jaskier są odrażający i ma się chęć aby ich zabili. Jak można tak prowadzić bohaterów by byli nielubiani.
Weźmy taką Ciri. W jednym z odcinków widzi wystraszoną i głodną wiwerne. I co? Zabija ją. To jak pójście na walki psów i ubijanie szczeniaczków.
Wiedżmin nie rozumiem...
Znam książki Sapkowskiego i po pierwszym odcinku wiem dlaczego nie było go na premierze.
Tanio, tanio i jeszcze raz tanio.
Na dodatek wymieszane wszystko w cholerę.
W chwili inwazji na Cintrę Ciri to była mała dziewczynka a nie STARA BABA!
Ciri ma chyba z tonę tapety na buzi ? Nawet nie widać jej twarzy. Ja pier........ o co tu chodzi ?!?!
Sapkowski dogadał się z Netflixem żeby nakręcili serial w taki sposób aby nikt nie wiedział o co chodzi i każdy musiał przeczytać książkę. Sprytne.
Z góry uprzedzam, że temat ma odsiać co mniej rozgarniętych, co przyjdą tu narzekać o ich prawie do posiadania własnego zdania.
No więc, trailer wyszedł, emocje sięgają zenitu i oczywiście pojawiają się różne opinie, te pozytywne i te negatywne. A wśród negatywów można dostrzec takie perełki jak:
- Nie wiem czy...
Tak jak przy pierwszym sezonie mogłem przymknąć oko na luki w budżecie, bo nowy projekt itd. tak nie potrafię zrozumieć czemu po tak ogromnym sukcesie i dofinansowaniu ze strony Netflixa sezon 2 to nadal gniot bez polotu, który nawet nie aspiruje do sagi Sapkowskiego. Scenariusz jest nudny i drętwy. Dialogi często za...
więcej