PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=840405}

Wojna światów

War of the Worlds
2019 -
6,1 3,5 tys. ocen
6,1 10 1 3462
Wojna światów
powrót do forum serialu Wojna światów

Naprawdę, chciałem go polubić, bardzo lubię klimaty science fiction, inwazja kosmitów to taki mój czuły punkt. Jeszcze mamy połączenie tutaj z postapo które również kocham, lecz w tych gatunkach oderwanych od rzeczywistości liczy się bardziej logika i spójność niż w normalnych serialach. Tutaj absolutnie tego brak.

Mam wrażenie że umiejętności przetrwania ludzi w tym serialu są niczym chomika który właśnie uciekł z klatki i idzie przegryźć kabel od mikrofali. Poruszają się wszędzie na piechotę, rozumiem że EMP zniszczyło pewnie elektronikę(chociaż to jest najbardziej olany temat, bo sporo rzeczy działa a sporo nie, to że jest "zapasowy generator" nie powinno nic zmienić skoro EMP pali przewody...), mogliby używać rowerów/hulajnóg czegokolwiek by oszczędzać siły, musiały zostać również działające auta w podziemnych parkingach, których absolutnie nie szukają. Wojsko ma czołgi podziemiom również... No ale ludzi nie obchodzi ich przetrwanie. Nie biorą ze sobą broni, chodzą i robią głupie rzeczy, dają się zaskoczyć kosmitą, których słychać z kilometra dalej jak dzieci. Trzymanie przez nich warty jest tak źle wykonane.

Drugi sezon rozpoczyna się od ataku na statek, niby spoko ludzie walczą. Nagle się okazuje że to była PUŁAPKA i kosmici z broni palnej z dachów rozstrzelali ludzi. Co było tak durne iż potrzebowałem aż przerwy, zabezpieczyli teren, mają swój punkt zarządzania na wieżowcu, nikt nie był wtedy na dachach? Nikt ich nie obserwował? W bodajże 3 odcinku widzieliśmy jak roboty strzelały z dachów do żołnierzy(scena z supermarketem). 5 miesięcy walczyli już z robotami i nie byli w stanie tego ogarnąć? To było tak głupie niedopatrzenie że nie byłem wstanie w to uwierzyć.

Co do samych robotów, wolne, mało wytrzymałe, małe, głupie, głośne jak diabli. Wpadły by w każdą pułapkę, np spadająca ciężka sieć, spadający samochód, dziura która się zapada. Ja sam widzę już dziesiątki sposobów jak można się ich pozbyć bez użycia broni palnej. No ale każda walka z nimi wyglada tak że ludzie uciekają i strzelają na ślepo panicznie nie trafiając. Bo jak już uda im się trafić te roboty to wychodzi na to iż wystarczą 2-3 pociski by ubić jednego . Na szczęście są godnym przeciwnikiem dla naszych chomiczków.

Postaci! Są słabe! Nie udało mi się znaleźć ani jednej postaci która by mi się spodobała. Najbardziej znienawidziłem niewidomą laskę, która jest totalnie nie logiczna. Na początku czepia się matki, że nikomu nie chce pomóc i jest zła, a później staje się zimną suką. Ja się dziwię że jej od razu nie odstrzelili. Profesorek który prosił ją pierwszy raz o informację, ona powiedziała że nic nie wie, że tylko wie iż kosmici "chcą żyć" kiedy profesorek wspomniał coś o broni to ta że nie powinniśmy ich zabijać XDDD, no myślałem że zejdę wtedy. Powiedziała coś o wojnie w sudanie i ludzie okrutni blablabla i nie zasługują. Mam wrażenie że ma gigantyczny plotarmor, oraz za każdym razem jak ktoś powinien być zły na nią to nie jest bo tak... Spowodowała śmierć Helen, to była w pełni jej wina, ale tak jakby lekko zlali temat. Mam wrażenie że serial stara się zrobić z niej ofiarę i robi każdego kto o coś ją oskarża winnego i złego, bo sprawił iż jest smutna. Co jest tak głupie.

Sudańczyk, którego zaatakował dziadek z nożem, samo to iż dziadek był w tym sklepie jest głupie bo gdzie się schował? Pod ziemią i nagle do sklepu przyszedł? Jedyny atak człowieka na człowieka w pierwszym sezonie, jest oczywiście na imigranta, który zabija brutalnie dziadka, ale oczywiście jest tylko ofiarą i miał inne intencje. Bierze niewidomą w niewole, która dostała ataku paniki i się zsikała. A następnie bez jakieś większej interakcji z nią, ona mu wybacza i zostają parą xDD, to jakiś przekaz na temat imigrantów? Że mimo iż mordują i nam grożą bronią to mamy ich kochać? Samo to że niewidoma dostała ataku paniki, jest młoda i wrażliwa, powinno wywołać u niej uraz na długooo że ktoś groził bronią. No ale tekst typu "przepraszam że Ci groziłem bronią, spoko, ja Cię obsikałam więc jesteśmy kwita" jest tak żałosny i słaby.

Kobiety, jak to w każdym serialu, muszą pokazać je jako totalnie bezużyteczne. Żadna kobieta nie zrobiła nic znaczącego w tym serialu przez 10 odcinków które obejrząłem, były tylko źródłem problemów, fochów, dramatów. Starali się pokazać iż kobiety są silne, a bardziej pokazali że facet nie pyskuje gdyż chce mieć święty spokój od jej głupoty.

Każda rodzina jest pokazana jako patologia, każda matka dziecko ma z kimś innym, każdy zdradzał, tu brat zgwałcił siostrę tu coś tam. A później i tak znika to szybko w eterze. Twórcy sami nie wiedzieli czy chcieli zrobić serial o kosmitach czy o patologii przeciętnej francuskiej rodziny. Widziałem że inne opinie mówiły o tym iż "serial pokazuje jak zachowują się ludzie w obliczu zagłady" no nie, nie pokazuje, bo tutaj woli przetrwania jest 0.

Serial bardzo nie przemyślany, wydaje mi się ze pisany na siłę momentami z sporą nutą multikulti i przesłanek politycznych

4/10