Matka nie lubi Hurrem od początku bo po 1 Bardzo lubi matkę Mustafy czyli pierworodnego syna sułtana 2 Hurrem zawsze była hmm dość bezpośrednia a myślę że to matkę-tradycjonalistkę bardzo odrzuca Bo przecież kobieta w tamtych czasach i w islamie powinna być pokorna układna i generalnie najlepiej jak jej nie widać i rodzi dużo dzieci

Hurrem jest buntowniczką i nie da sobie w kasze dmuchać co bardzo irytuje Sułtanke matkę. Sułtanka matka boi się tez Hurrem, że straci przez jej działania swoja pozycje w haremie.

matka boi sie utraty wladzy i to dlatego

w 1 odcinku sluzaca matki uslyszala jak hurem zartowala sobie z kolezanka ze to ona rozkocha sultana i sultan bedzie jej niewolnikiem i ona bedzie rzadzic czy cos w ten desen i to dlatego

kazdy kto nie lubi hurem nie chce stracic wladzy mahidevran ma ochote na to by mustafa by byl wladca dla ibrahima bardziej sie oplaca bycie po stronie mahidevran niz hurrem

Ibrahim buja w obłokach i często się zapomina jaka ma pozycje. Władza mu uderza do głowy i dlatego podpada sułtanowi. Gdyby był mądrzejszy, sprytniejszy to widziałby że należy zainwestować w Hureem, choć ta transakcja może być tez zgubna.

nie ma mowy aby Ibras wspolpracowal z Hurrem zbyt podobne araktery typ sangwinika i niemozliwe.
tylko klotnia jes mozliwa i rywalizacja nie ma kompromosow gdyby ibrac chcial byc z Hurrem mosialby sie jej sluhac bo ona jest cwansza i mądrzejsza ,a on to tak powiem pazerny chlop ktory doszedl do wladzy i nie chcialby sie dzilic niczym wiec to co mowisz jest niemozliwe. tak naprawde ten Ibrahom to nie jest taki cwany jak o sobie mysli

Interpunkcja nie boli, a łatwiej się czyta.

Głównie dlatego, że Mahidevran jest matką Mustafy no i jest żoną więc naturalnie, że pilnuje pierwszej żony sułtana a nie jakies obcej.