Zdecydowanie ciekawsza akcja. Na początku może drażnić - mnie osobiście obywatel z - ale potem. Jazda. WD a napewno FOWD przegrywają z tym serialem.

Yup, jestem już na bieżąco - świetny serial, pójście w klimat filmów klasy B, pastiszu było strzałem w dziesiątkę :)

Oglądałam sporo filmów o zombiakach i seriali, więc nie sądzę, że znajomość TWD zaważyła w moim przypadku na niskiej ocenie ZN. Lubię humor w ZN i fakt, że niektórzy bohaterowie się nie patyczkują i nie ma co chwilę scen "OMG, zabiłem kogoś, jak mam z tym żyć?!", które w TWD są częste i działają mi na nerwy. Ale sam pomysł tego "nowego gatunku" i ogólnie wątek Murphy'ego mnie nuży i irytuje na przemian. A ponieważ na tym opiera się spora część serialu, jeśli nie większość, dość trudno skupić się na pozytywach. Powiem tak, TWD oglądam wciąż dla Daryla Dixona. Przestanę gdy umrze, tak po prostu. Bo TWD powoli zmienia się w telenowelę. ZN oglądam dla 10K. I waham się czy kontynuować odkąd SPOILERY! SPOILERY! SPOILERY! Murphy położył na nim swoje łapy. Na razie robię sobie przerwę. Jeśli 10K wróci do normalności choć trochę (jest w ogóle szansa, że się "zerwie ze smyczy"?), wznowię oglądanie.

TWD to właśnie telenowela osadzona w świecie zombie.

A Dikcson jest nudny.

To kwestia gustu, jak sądzę, nie tylko do postaci fikcyjnych, ale też do mężczyzn ogólnie. Jako, że mnie jako kobiecie, Norman Reedus przypadł do gustu, oglądanie go na ekranie daje przyjemność. Pomaga, że Daryl jako postać mnie ciekawił od początku, ponieważ nie był tak prawy i porządny jak reszta obozu. To prawda, że Rick go zmiękczył, ale wciąż miło się patrzy. To naprawdę nie są głębokie powody, ale kto by ich szukał w serialu o zombie?

Witam, czy ten wątek jeszcze żyje? :) Jestem nowa w fandomie, ale wciągnęłam się już od pierwszego docinka! Humor, absurd, groteska, różnorodne lokalizacje, specyficzny klimat i bohaterowie - to jest to, co tygryski lubią najbardziej :D A ocena na Filmwebie to jakieś nieporozumienie ;)

Bardzo zaciekawił mnie wątek Murphy'ego i szczepionki. Murphy to wogóle świetnie skonstruowana postać! :) Za każdym razem czekam, co tym raz narozrabia :) Roberta - prawdziwa badasska. Zwykle nie tak łatwo jest mi się przekonać do postaci kobiecych (mam wysokie wymagania), ale ona jest po prostu świetna. Tak samo jak Addy. Czyli dwie postacie kobiece w jednym serialu całkowicie mnie satysfakcjonują, co jest na duży plus. Do grona moich ulubionych postaci zaliczam oczywiście Doca :D Co do 10k, to czasem go lubię bardziej, czasem mniej, ale bardzo podoba mi się jego relacja z Dokiem. Mack był większość czasu taki nijaki, dopiero pod koniec mnie zaciekawił. Garnett był w porządku, w sumie szkoda że szybko zginął :( Z Obywatelem Z mam problem. Wzbudza moją sympatię, szczególnie podobały mi się sceny z rosyjskim "przyjecielem" (to było ciekawe!), ale czasem jego sceny mnie zwyczajnie nudzą. Na szczęście nie ma ich aż tak dużo. Vasquez? Może być, ni mnie ziębi, ni grzeje. Ale nie jestem na bieżąco, więc może mnie jeszcze zaskoczy ;)

Serial ogląda się bardzo przyjemnie. Sama radocha i ubaw po pachy :D

z głównych bohaterów zapomniałam o Cassandrze. Zrobiła się ciekawa dopiero po ugryzieniu :D

No hej :) wątek ma się jako tako, aczkolwiek omawiamy też bieżące odcinki. Tylko ostrożnie, bo strasznie wciąga a za tydzień ostatni odcinek 3 sezonu. Sezon 4 dopiero we wrześniu 2017...

już wiem że BARDZO wciąga :D będę musiała sobie dawkować przyjemność :D

Ha, nie da się :) jadą po bandzie aż wióry lecą. Polecam panele z wywiadami np.z Walker Stalker. Umilają oczekiwanie. A ekipa jest zajefajna.

o, nie wiedziałam że coś takiego jest :) dzięki za info :)
masz rację, może być trudno :D
akcja toczy się bardzo szybko, tyle wydarzeń, że chce się więcej i więcej ;)
po TWD przeżyłam lekki "szok" w związku z biegającymi i bardzo agresywnymi zombie, ale już się przyzwyczaiłam :D

Dokładnie, mnie też zaskoczyły te mega szybkie zombiaki. Szok po TWD. Ale w sumie to tylko te "świeże" tak zapierdzielają. No i jak się trzeba było to są szybsze lub wolniejsze - fabuła decyduje :) i przez pierwszy odcinek wydarzyło się więcej niż przez cały sezon TWD. Niektórym się podoba, innym nie. Ja miałam kryzys w drugim sezonie, ale potem wsiąkłam w klimat, aż do bezkrytycznego uwielbienia. Cóż począć. Tylko TWD bardziej mnie teraz męczy, Negan wydaje się najciekawszą postacią.

a gdzie to mozna ogladnac z lektorem?

Dwa sezony pierwsze są z lektorem na cda, z tego co pamiętam. Swego czasu leciało na PULS, czy PULS2 w tv. Ale trzeciego sezonu nie było z lektorem, tylko z napisami, Hataki robią.

Wszystkie sezony są na Netflix .

uwazam ze Z Nation jest o wiele lepsze od The Walking dead , np w odcinku Z Nation (2014) S01E08 główni bohaterowie uciekają przed Hordą Zombie , wszyscy uwazają ze nie ma sposoby aby ich powstrzymać a jest sposób . wystarczy zbudować silną fortyfikację w stylu fortecy a dookoła fortecy zbudować mnóstwo pułapki na zombie takie jak były kiedyś na ludzi w średniowieczu a nawet pułapki wojenne wtedy załatwiliby nawet 1 mln Armie Zombie . coś co by przypominało automatyczne działka obrone przeciwpancerne (w stylu robota)

oglądałem sezon 2 serial 15 skomentuje to tak . Murphy był debilem, jest debilem i zostanie debilem

Pierwszy serial o zombie, który wyjaśnił wszystkie moje wątpliwości i odpowiedział na wszelkie moje pytania, dlatego uważam, że jest najlepszym serialem w tym temacie, a kilka oglądałam. Dziecko zombie, niedźwiedź zombie i wiele, wiele innych, nie będę spoilować. Zdecydowanie polecam, lekki, luźny, przyjemny. Parodie innych filmów i seriali bardzo dobrze ujęte :D Mnie się tam bardzo podobał i żałuję, że to już koniec :/